MASS EFFECT INFILTRATOR

Zalecane użycie Wi-fi (ściągnie około 450mb)
Jak nie będzie działać trzeba grać offline( w trybie samolotowym).

Wcielamy się w Randalla Ezno, agenta proludzkiej organizacji Cerberus zajmującego się różnymi ciemnymi sprawkami, w tym łapaniem przedstawicieli innych gatunków. Na nich, oczywiście, przeprowadzane są okrutne badania. Sam Ezno jest zresztą trochę podkręconym człowiekiem i potrafi korzystać z mocy biotycznych. Szybko okazuje się, że pracodawca bohatera jest złowieszczy i szalony, obraca się przeciw niemu, a naszym zadaniem jest go dorwać.


Deweloperzy mocno przyłożyli się do zadania przeniesienia trzecioosobowej strzelaniny na platformę pozbawioną przycisków. Ruchami bohatera kierujemy smyrając palcem lewy dolny róg ekranu dotykowego, podobne działanie w rogu dolnym prawym odpowiada za poruszanie kamerą. Wirtualne przyciski, najprościej rzecz ujmując, ale po prostu nie narysowano ich, dzięki czemu nie przysłaniają widoku i nie wyglądają durnie. Kiedy Ezno wskoczy za osłonę – niski murek, róg korytarza – sposób kierowania jego ruchami trochę się zmienia. Na wyświetlaczu pojawiają się strzałki pokazujące gdzie są inne, bliskie osłony, do których możemy dotrzeć. Przesuwamy palcem w danym kierunku, a Randall robi szybki przewrót lub sprint w wyznaczonym kierunku i się za kolejną przeszkodą terenową. Pykając wroga każemy bohaterowi wychylić się zza osłony i zacząć ostrzał, ale sami musimy jeszcze lekko skorygować położenie celownika, żeby trafić we wrażliwy punkt.

Nie ma plików w tym folderze