philbosmanscytaty.pdf
-
✦Biblia.[1966] -
A_PASOŻYTY LUDZKIE -
Aspartam 1-6 -
Audio -
BRACIA_RODZEŃ_KETO_CUKRZYCA -
Cholesterol -
Choroby grzybiczne -
Choroby na sprzedaż = Maladies a vendre -
Choroby nowotworowe -
Ciśnienie -
Czym jesteśmy truci 1 - 3 -
Diety różne -
Domowa apteka -
Efekty prywatyzacji wody -
Geoinżynieria -
Gimnastyka -
GMO - Ustawowe oszustwo -
KLAWITERAPIA -
Kręgosłup -
Lista leków refundowanych 2013 (guan) -
Medycyna przeciw narodowi -
nauka angielskiego wykłady -
NAUKA I POLITYKA W SPRAWIE RAKA -
Niszczenie gospodarki -
NTV - liczne , ciekawe -
Ochrona życia , aborcja -
ONI - niszczenie Polski -
POLSKA -
Porady spod lady -
Pszczoły - dramat !!! -
Rewolucja na talerzu -
Rewolucja Żywieniowa Jamiego Olivera -
Roszczenia -
Samouzdrawianie -
SKOK-i -
Spożywcze trucizny -
Stare Filmy -
Straszne - Współczesna medycyna -
Szczepienia ! ( masowej zagłady ) -
Szkodliwe produkty i suplementy -
Ścieżka do Wolności -
Trochę zdrowia -
USTAWA O POMOCY SĄSIEDZKIEJ -
Woodstock -
Wyprzedaż i likwidacja Polski -
X Flip i Flap -
Zadłużanie -
Zaparcia -
ZDROWIE_RÓŻNOŚCI -
ZUS - OFE - Emerytury
„Czasami wydaje nam się, że mieszka w nas dwóch różnych ludzi. Jeden, który wszystko doskonale czyni i tego człowieka prezentujemy światu. Jest też i ten drugi, którego się wstydzimy, i tego ukrywamy. W każdym człowieku istnieje coś takiego jak wewnętrzny dysonans i niespójność. Każdy chciałby być dobry, a jedynie dokonuje czynów, których sam często nie rozumie. Dlaczego tak jest? Dlatego, że człowiek nie jest Bogiem, nie jest też aniołem, ani jakąś nadistotą, a jedynie małym pielgrzymem w długiej, dalekiej drodze swojego życia. Własne słabości czynią go wyrozumiałym i łagodnym w stosunku do innych. Ktoś, kto jest bezkrytyczny wobec samego siebie, będzie twardy i niezdolny wczuć się w innych. Nie będzie umiał nikogo pocieszyć, dodać odwagi i wybaczyć. Szczęście i przyjaźń tkwią tam, gdzie ludzie są wrażliwi, łagodni i delikatni w słowach, i wzajemnie kontaktach.”
Ojciec Phil Bosmans (ur. 1 sierpnia 1922) – flamandzki (Belgia) pisarz oraz kapłan katolicki. Zakonnik ze Zgromadzenia Misjonarzy z Montfort mieszkający w klasztorze w Kontich pod Antwerpią[1]. Autor wielu poczytnych wierszy i aforyzmów dotyczących cierpienia, samotności i odczuwania[2].
Ojciec Bosmans urodził się w miejscowości Gruitrode, jako jedno z czwórki dzieci prostego farmera. W wieku 16 lat przeprowadził się do Genk. Jego rodziców nie było stać na wysłanie dzieci do college'u. Z pomocą ciotki i mnicha z Montfort otrzymał możliwość podjęcia studiów w Rotselaar niedaleko Leuven.
W 1941 roku, Phil Bosmans został przyjęty do Zgromadzenia Misjonarzy w Montfort. W 1945 udał się do Oirschot w Holandii, gdzie został wyświęcony na kapłana 7 marca 1948 roku.
Do 1991 ojciec Bosmans był przewodniczącym założonego przez niego Ruchu Bez Nazwy.
W grudniu 1994 roku doświadczył nieszczęśliwego wypadku samochodowego, który pozostawił ślad w postaci paraliżu prawej ręki i nogi. Dzięki intensywnej terapii jego stan uległ znacznej poprawie. Potrafi pisać lewą ręką i zna podstawy obsługi komputera.
7 marca 1998 w Kontich-Kazerne, gdzie obecnie mieszka, świętował pięćdziesięciolecie swoich święceń kapłańskich. We wrześniu tegoż roku został przyjęty na prywatnej audiencji u króla Alberta II.