Archive - Noise (2004).m3u
-
1967 A Raise Of Eyeborows -
1970 Music From The Body -
1972 Atmospheries -
1972 Electrosound -
1973 As She Stands -
1975 Electrosound Vol 2 -
1976 Patruns -
1979 Fantasia -
1985 Behind The Walls -
1989 The Lonely Heartbeart -
1994 The Flower King -
1994 The Man Who Saw Everything -
1995 Live In Berlin -
1997 Too Mony Organs -
1998 Hydrophonia -
1998 Pico -
1999 Imago -
1999 Rockfour Life -
2000 Pyramid -
2000 Supermarket -
2001 Date Course Pentagon Royal Garden -
2001 Live At Liguin Room -
2001 One Fantastic Day -
2001 Sai -
2002 Another Begenning -
2002 Flage -
2002 Live Bait For The Dead -
2002 Tonic -
2003 For Fans Only -
2003 Glance -
2004 Mini Album -
2004 Mon -
2004 Nationwide -
2005 Wall Street Voodoo -
2006 A Handful Of Huricanes -
2006 Condor -
2007 Memory Of The Never Happend -
2008 Nuou -
2008 Unholy Majestry -
2010 Golden Shrond -
2010 Hollan Humufla (The Wonderful World) -
2010 Ravo -
2011 Ravo Dub -
2012 Phase -
2013 Hinotori -
2013 Phoenix Rising -
Roine Stolt -- -
Ron Geesin -- -
Rose Kemp -- -
Rovo --
Zespół nie zmienił swojej stylistyki i nadal porusza się w smutnej konwencji klasycznego rocka z dużą dawką elektroniki. Dziwnie to brzmi, klasyka z elektroniką ale tak właśnie postrzegam tą muzykę. Z jednej strony słyszę prawie do bólu klasyczne melodie a z drugiej ciekawie zaaranżowane klawisze i bity, które dodają oryginalności. Nie powinno to dziwić osób, które śledziły losy grupy począwszy od debiutu.
No ale może skupie się bardziej na zawartości Noise. Album rozpoczyna się utworem tytułowym, delikatna gitara i nagromadzenie elektroniki wprowadzają w pozornie spokojny utwór, dużą dawkę "hałasu". Po nim następuje "Fuck U", czyli jedna z najlepszych piosenek Archive. Transowe rytmy i anty miłosny tekst po porostu hipnotyzują słuchacza. Spokojna melodeklamacja wokalisty, wykonana jakby od niechcenia, spontanicznie i pełny jadu tekst. To jest właśnie magia tego utworu powoli narastający niepokój połączony z ostrym tekstem, uwidocznia wspaniały kontrast. Dobrze, że są jeszcze zespoły nie tworzące prostych utworów wypowiedzianych wprost, w których jeżeli chce się przekazać złe emocje trzeba grac szybko, ostro i głośno. "Fuck U" udowadnia, że można wyrzucić z siebie złe emocje w sposób zupełnie odmienny, jakby od niechcenia, z pełnym opanowaniem. Cała płyta jest pełna kontrastów, ostra elektronika przemieszana z często prawie akustycznymi gitarami nie pozwalają się nudzić. Co drugi utwór z Noise ma predyspozycje na wielki przebój, melodia, wokal muzyka, wszystko uzupełnia się w każdym stopniu tworząc jeden niepowtarzalny smutny klimat Archive.
Fakt nie ma już tak rozbudowanego utworu jak "Again" ale jako całość Noise prezentuje się bardziej dojrzale, spójnie. Jest to jedna z moich ulubionych płyt wydanych w roku 2004 i polecam ja każdej osobie, która czasem lubi posłuchać sobie smutnej, bardzo dobrej muzyki. Osoby, które miały okazje słyszeć album You All Look The Same To Me nie potrzebują mojej rekomendacji.
źródło: metal.pl