Erich von Däniken - Czy bogowie byli na Ziemi.pdf
-
✱Lucius (2012)(PL) -
Arrow -
Broken -
CD1 -
CD2 -
Collisions -
Cossacks-3 Rise to Glory-RELOADED (2017) -
Czarnobyl -
Friends - przyjaciele -
Komponujac Siebie (2013) -
Kroniki Shannary 2 -
Kroniki Shannary pl -
Meshes -
Odzyskiwanie systemu i plików -
Ona i On (oraz Liber; 2008) -
Pierwsza wersja 1987-1988 48odcinków -
POKEMON GO -
Season 09 PL -
Sen o przyszłości (2011) -
SERIA I -
SERIA II -
SERIA III -
sezon 1 -
sezon 10 -
sezon 2 -
sezon 3 -
Sezon 3 (Lektor PL) -
sezon 4 -
Sezon 4 -
Sezon 4 (Lektor PL) -
sezon 5 -
Sezon 5 -
Sezon 5 (Lektor PL) -
sezon 6 -
Sezon 6 (Lektor PL) -
sezon 7 -
Simsonowie -
Special Points -
Textures -
The Sims 4 Aktualizacja 13.01.2015 -
The Sims 4 Witaj W Pracy -
The Walking Dead -
The_Dome_Vol.89 -
Tramplin2 -
Tramplin3 -
Trashpit_B -
Tropico 5 [PC] -
Victoria's Secret -
Wiedźmin [2002] [Serial] -
Wiedźmin Lektor PL
Czy Układ Słoneczny eksplodował miliony lat temu? Czy pas asteroid jest pozostałością po planecie, która wybuchła? Czym były mitologiczne „wojny bogów”? Co naprawdę opisują sumeryjskie teksty o zniszczeniu Tiamat przez Marduka? Czym były „Tablice Przeznaczenia”? W Układzie Słonecznym istnieją ślady dawnych katastrof i kataklizmów, których dotychczas nikt przekonująco nie wyjaśnił. Większość mitów z całego świata mówi o wybuchu jednej z planet. Niektórzy badacze są zdania, że ta eksplozja dała początek ziemskiej cywilizacji. Joseph Farrell twierdzi, że przyczyną eksplozji była wojna toczona w kosmosie. Kto walczył i o co? Porównując artefakty pozaziemskiego pochodzenia i starożytne teksty z najnowszymi koncepcjami współczesnej fizyki, autor dowodzi, że na planetach Układu Słonecznego istniały wysoko rozwinięte prastare cywilizacje, które w zamierzchłej przeszłości prowadziły kosmiczne wojny. I odtwarza szczegółowo przebieg międzyplanetarnego konfliktu, w którym użyto broni o niewiarygodnej niszczycielskiej sile... Joseph P. Farrell – fizyk, badacz tajemnic przeszłości, autor książki Gwiazda Śmierci z Gizy, w której dowodzi, że Wielka Piramida była potężną bronią masowej zagłady
„Wiele znalezionych w Niemczech czaszek z epoki kamiennej jest o wiele młodszych niż dotąd sądzono“ – taką wiadomość podały bez komentarza w sierpniu 2004 roku serwisy informacyjne. Ale to była bomba, której eksplozja wstrząsnęła posadami gmachu nauk o dziejach Ziemi i ludzkości. Badania z 2004 roku ujawniły bowiem, że większość czaszek neandertalczyków i wczesnych ludzi, dotąd datowanych na epokę kamienną, jest młodsza nawet o 28 000 lat! „Najstarszy Westfalczyk“ z Paderborn-Sande w ciągu jednej nocy stał się niemalże „najmłodszym Westfalczykiem“, bo teraz liczy sobie zaledwie 250 wiosen. Już w swoim bestsellerze Pomyłka Darwina doktor Zillmer – inżynier, doradca Ingenieurkammer-Bau NRW, członek New York Academy of Science – dowodził, że ewolucji nie było i że powiązane z tą teorią datowania geologiczne są błędne. W tej książce wykazuje, że doktryna dziejów ludzkości, od wczesnych hominidów po człowieka współczesnego, to konstrukcja oparta na kłamstwie i przemilczeniach ortodoksyjnych badaczy. Przez całe lata datowania po prostu zmyślano i jako „naukowo“ dowiedzione pisano wyssane z palca bajki, które przedstawiać miały oficjalną wersję przeszłości Ziemi i naszych przodków. Tropienie pochodzenia człowieka nabiera więc wymiaru historii kryminalnej, gdy na podstawie wyników najnowszych badań dr Zillmer demaskuje naukowe dogmaty jako naukowe fałszerstwa, na których oparta została teoria ewolucji.
Księżycowa Jaskinia..... legendarna, na wpół sztuczna na wpół naturalna formacja geologiczna licząca sobie ponad 20.000 lat, znajduje się gdzieś na słowacko-polskim pograniczu. Znana od zawsze okolicznym mieszkańcom, została odkryta w 1944 roku, pod koniec Słowackiego Powstania Narodowego przez uczonego I żołnierza, który musiał potem uciekać przed komunistami do Francji, a następnie do Stanów Zjednoczonych, gdzie ujawnił swe znalezisko światu w latach 60.Czym jest Księżycowa Jaskinia? Niezwykłym tworem Przyrody? Pozostałością po pobycie na Ziemi jakichś przybyszów z kosmosu? A może pozostałością po cywilizacji Atlantydy czy jeszcze od niej starszej Atlantyki? Czy istnieje naprawdę, czy jest to tylko "ignis fatuus" wabiący różnego rodzaju poszukiwaczy przygód? Na te i inne pytania staramy się odpowiedzieć właśnie w tej książce. A to nie takie łatwe. Niniejsza praca stanowi wypadkową kilku hipotez na temat świtu ludzkości i tego co się działo z nią w czasach, które opisuje m.in. Platon i jemu współcześni, ijest kontynuacją znanej z internetu monografii pt. "Bogowie atomowych wojen" (Usti nad Labem 1998) i wydanego w Polsce Projektu tatry (Kraków 2002). Sporo miejsca zajmuje w niej relacja z poszukiwań tego artefaktu, umieszczona na tle pewnych paranteli historycznych i literackich.
Fragment ksiazki: "W 1828 r. brytyjski statek wypłynął z Liverpoolu i od kilku tygodni pruł lodowate wody północnego Atlantyku. Pewnego dnia pierwszy mat Robert Bruce odkrył w kajucie kapitana obcego człowieka. Nieznajomy pisał coś na tablicy. Bruce wiedział, że nie mógł on być członkiem załogi, i uznał go za pasażera na gapę. Oddalił się, aby sprowadzić kapitana, ale kiedy obaj wrócili do kajuty, nikogo już tam nie było. Znaleźli tylko pozostawioną wiadomość: "Weźcie kurs na północny zachód". Statek został przeszukany od stępki po czubki masztów, ale żadnego pasażera na gapę nie zdołano znaleźć. Wtedy kapitan zwołał całą załogę i rozkazał każdemu z marynarzy napisać te same słowa, które pozostawił nieznajomy. Żaden jednak nie miał charakteru pisma choćby w najmniejszym stopniu przypominającego litery tajemniczej wiadomości. Zdarzenie było tak dziwne, że kapitan postanowił usłuchać wezwania. Statek zawrócił z drogi ku Nowej Szkocji i wziął kurs na północny zachód. Wkrótce po zmianie kursu obserwator spostrzegł inny statek, uwięziony w lodach północnego Atlantyku. Gdyby jego załoga pozostała zdana tylko na własne siły, zginęłaby. Tylko nieoczekiwane nadejście pomocy uratowało uwięzionych w lodzie. Załoga i pasażerowie obcego statku przeszli na statek brytyjski i przy tej okazji Bruce zwrócił uwagę na pewnego człowieka, podobnego jak dwie krople wody do tajemniczego gościa. Poproszono go o próbkę pisma, i tym razem okazało się identyczne ! jak pismo, którym napisano instrukcję zmiany kursu. Człowiek ten opowiedział, że kiedy statek uwiązł w lodach, pewnej nocy zasnął i we śnie zmienił miejsce pobytu; kiedy się przebudził, wiedział, że zostaną uratowani."
Po raz pierwszy ujawnione zdumiewające fakty dotyczące katastrofy UFO z 1947 roku. W lipcu 1947 roku na pustyni w Nowym Meksyku rozbił się nie zidentyfikowany obiekt latający. Świadkowie widzieli nie tylko szczątki rozbitego statku kosmicznego, lecz także ciała humanoidalnych członków załogi. Jednak natychmiast po wypadku amerykańskie agencje rządowe zaczęły zacierać wszelkie ślady wydarzenia: utajniono akta, przez wiele lat ukrywano informacje i nadużywano klauzuli tajności dyktowanej wymogami bezpieczeństwa narodowego...
W dniach, które otwierają erę podboju Kosmosu, różne media odnotowują wciąż wzrastającą liczbę doniesień od ludzi, którzy stanęli twarzą w twarz z czymś, co przyniosło im powiew Nieznanego. Od dnia 24 czerwca 1947 roku, w którym to dniu przemysłowiec Kenneth Arnold zaobserwował NOL-e w pobliżu góry Mt. Rainier w Górach Kaskadowych, badania opinii publicznej wskazują na to, że co najmniej 12 mln Amerykanów potwierdza obserwację nieznanych powietrznych fenomenów. Wielu z nich poza tym stwierdza, że spotkało się z Istotami Pozaziemskimi, które pozostawały w ścisłym związku ze zjawiskiem NOL.
Czy na pewno jesteśmy jedynymi istotami myślącymi w Kosmosie? Jak wytłumaczyć zdumiewające wspomnienia ludzi porywanych przez dziwne istoty, czy pojazdy kosmiczne obcych cywilizacji były widziane naprawdę? Autor opiera się w swoich relacjach na faktach i dokumentach. Przytacza opowieści doświadczonych pilotów i kosmonautów. Czerpie informacje z ujawnionych archiwów armii amer., FBI, CIA. Czy jesteśmy w stanie dzisiaj racjonalnie wyjaśnić jakiekolwiek tajemnicze wydarzenie związane z UFO?
Niezwykłe zapisy z sesji hipnotycznych, zawarte w tej książce, odsłaniają relacje, jakie w dzisiejszym świecie łączą ludzi i istoty pozaziemskie. Ukazują nadzieje oraz oczekiwania wiązane przez naszych stwórców z ich ogrodem, czyli z ludzkością.
Zagadnienie obecności obcych istot na ziemi jest zagadnieniem wieloaspektowym, które z uwagi na swoją złożoność a także brak oficjalnego zainteresowania ze strony ośrodków władzy pozostaje w zasadzie poza obiegiem informacji w mass-mediach. Wszelkie newsy na ten temat są niemal zawsze przekazywane w tonie ciekawostek lub niezwykłych lecz mało istotnych zdarzeń zazwyczaj pozbawionych rzeczowego komentarza. Pomimo marginalizacji tego zjawiska zainteresowanie tematem UFO a przede wszystkim świadomość realności tego fenomenu stale rośnie.
Dzień Sądu Ostatecznego trwa od dawna to wędrówka przez różne obszary kulturowe w poszukiwaniu śladów i sygnałów minionego kontaktu z pozaziemskimi cywilizacjami. Erich von Daniken interpretuje teksty zaczerpnięte z Biblii, starożydowskie legendy i sagi, relacje dawnych dziejopisarzy oraz przekazy hinduskie, babilońskie i perskie. Przytacza niewiarygodne opisy dziwnych mieszkańców i gigantów, relacje o synach bożych parzących się ze zwykłymi kobietami, o podróżach Abrahama i proroka Henocha do miejsc leżących poza orbitą ziemską. Podąża też tropem dziwnego faktu, że ludzie najróżniejszych religii i kręgów kulturowych wiążą ideę zbawienia z powrotem na Ziemię przedstawiciela wyżej rozwiniętych istot, które kiedyś – niewykluczone – odwiedziły naszą planetę. Być może powszechna idea Mesjasza jest pochodną złożonego dawno temu w różnych częściach świata przyrzeczenia: „Powrócimy!”