Czy trzeba głośno mówić.doc
-
Abp Jan Paweł Lenga -
Amundsen Roald -
ANTARKTYDA-PROTOKÓŁ BADAWCZY -
ARTUR LALAK -
Asimow Isaac -
BESTIE - Tadeusz Płużański -
Beynar-Czeczott Ewa -
BRACIA_RODZEŃ_KETO_CUKRZYCA -
BUKSZPAN -
CIEKAWOSTKI_NOWINKI_OGRODOWE -
Conan Doyle Arthur -
Czapski Józef - Na nieludzkiej ziemi -
Davies Norman -
Dzienniczek św. Faustyny - Halina Łabonarska -
Goetel Ferdynand - czasy wojny -
GRZYBOBRANIE -
JAK_ROZMNOŻYĆ -
Kajś - Zbigniew Rokita -
Karel Čapek -
Kasia in -
KONFEDERACJA-JAK LECI -
KONFLIKT ROSJA_UKRAUNA 2022 -
Ks.prof.Edward Staniek -
L jak Lucy -
LEKARZE_NATUROTERAPEUCI _ KARTAWIENKO _ SUPER -
LILIE -
MAREK_SKOCZYLAS - ZDROWIE -
MATRIX PROTOKÓŁ BADAWCZY -
Mozajew.Borys-Zywy -
OGÓRKI_DYNIOWATE -
Ossendowski Antoni Ferdynand -
Pierścień Rybaka - Jean Raspail -
Podwyższone grządki -
POMIDORY -
PORTAL_NIEZALEWŻNY_NwK24.pl -
Pozdrówcie Góry Świętokrzyskie (kasiakdk) -
REPTILIANIE-PROTOKÓŁ BADAWCZY -
Rokita Zbigniew -
RÓŻE -
RUSKIE -
Stendhal - Czerwone i Czarne -
Stendhal - Pustelnia Parmeńska -
Suworow Wiktor - Akwarium -
System32 -
TRUSKAWKI -
Tyrmand Leopold - Zły [czyta Adam Ferency] -
UKRAINA_2022 -
WOŁYŃ - LUDOBÓJSTWO -
ZDRADA -
ZIEMNIAKI
![obrazek](https://simg.chomikuj.pl/523e7d467bb0f5c7472eb7a680a206bc9926881f?url=http%3a%2f%2fwww.poczytaj.pl%2fokl%2f110000%2f110222.jpg)
Józef Mackiewicz był jednym z nielicznych polskich świadków, obok pisarzy Ferdynanda Goetla i Emila Skiwskiego, którzy byli obecni przy ekshumacji grobów katyńskich, odkrytych przez Niemców w 1943 r. Prawda o tym, kto dokonał mordu katyńskiego, była dla nich oczywista. Mackiewicz ogłosił ją zaraz w wileńskiej gazecie „Goniec Codzienny”, prawda, że wydawanej przez Niemców, co uznano za kolaborację i wydano na niego wyrok śmierci. Odtąd pisarz był w różny i często zaskakujący sposób prześladowany za głoszenie prawdy o Katyniu. (...) Mackiewicz i jego twórczość nie mają szczęścia. Piętnowany jako antykomunista w PRL, bywał też nazywany „zoologicznym antykomunistą” po 1989 r. Zaufany wydawca, na którego liczył – jak się okazało po śmierci pisarza – nie był wcale tak lojalny, jak to zapowiadał. Paradoksalnie, jedynym okresem, kiedy pisarz cieszył się większą poczytnością i uznaniem, bez dzisiejszych zastrzeżeń i warunków, były lata 80. w PRL, gdy jego książki wydawano masowo w wydawnictwach podziemnych. W wolnej Polsce należy do pisarzy niemal podziemnych, ledwie uznawanych i tolerowanych, marginesowych. Tym dziwniejsze są losy jego książek o Katyniu, faktycznie pierwszych świadectw o tej zbrodni. Jakby piętno Katynia, tej „zbrodni bez sądu i kary” naznaczało nie tyle sprawców, ile także świadków, tych, co nie chcą, by zapomnieć, zatrzeć ślady, unicestwić zbrodnię. Jakby to piętno miało być trwalsze od spychanej w przeszłość zbrodni, dosięgnąć właśnie świadków przywołujących prawdę, by i ich pogrzebać razem ze sprawcami i ofiarami. Marek Klecel 2010r. "W roku 1945, gdy przedostałem się z kraju do Włoch, "Biuro Studiów" II Korpusu Polskiego(Zdzisław Stahl) zwróciło się do mnie z propozycją napisania książki o zbrodni katyńskiej. Ale nie pod moim nazwiskiem, lecz w postaci "białej księgi", urzędowego zbioru dokumentów i relacji. Zgodziłem się na to. Książkę napisałem. Była w niej również moja osobista relacja z pobytu w Katyniu w 1943r." Józef Mackiewicz 1980r.