Download: Na Polu Bitwy - Kaiserschlacht.avi
Potem nadszedł drugi cios — we Flandrii, gdzie Ludendorff chciał zdobyć niezwykle ważny węzeł kolejowy Hazenbrouck. Cały teren uzyskany podczas bitwy pod Passchendaele został teraz przez Niemców odbity, a jednostki brytyjskie musiały się cofnąć, w niektórych miejscach zatrzymując się zaledwie 15 mil od wybrzeża Kanału La Manche. Dowództwo Brytyjskiego Korpusu Ekspedycyjnego prosiło Francuzów o posiłki, gdyż wydawało się, że bez nich obecne pozycje są nie do utrzymania. Ostatecznie jednak Niemców zatrzymały kłopoty logistyczne i energiczne ataki na skrzydła, przeprowadzane przez wszystkie zdolne do tego jednostki Ententy. Straty każdej ze stron wyniosły około 110 000 żołnierzy
Trzecie uderzenie nastąpiło na południu, w pasie działania francuskiej szóstej armii. Operując celnym ogniem artylerii i nową taktyką, Niemcy zdołali szybko pokonać oddziały generała Duchene — tym łatwiej, że wszystkie jego oddziały znajdowały się na linii frontu i brak było rezerw na kontrataki. Sukces okazał się tak duży, że oddziały Kaisera dotarły po raz drugi do rzeki Marny, a Paryż znów stał się potencjalnym obiektem do zdobycia. Jednakże silny opór strzelców senegalskich i pierwszych oddziałów armii amerykańskiej powstrzymał napór wroga pod Chateau—Thierry i Belleau Wood. W ciągu dziewięciu dni walk straty po stronie Ententy sięgnęły 137 000 żołnierzy, a po stronie niemieckiej — 130 000.
Ludendorff przeprowadził jeszcze jeden atak, znany pod nazwą drugiej bitwy nad Marną. Jego żołnierzom udało się nawet przekroczyć rzekę, jednak francuski kontratak na skrzydle krytycznie zagroził wysuniętym pozycjom wojsk niemieckich. Chociaż kontratak ten udało się powstrzymać, wyczerpane i osłabione wojska niemieckie, trapione niedoborami zaopatrzenia, musiały oddać inicjatywę w ręce przeciwnika — po raz ostatni już w tej wojnie, gdyż doprowadziło to do rozpoczęcia ofensywy Stu Dni, która zakończyła wojnę.
Bitwa Kaisera, mimo wielkich zaangażowanych środków i użytych sił, nie doprowadziła do zadania decydującego ciosu armii brytyjskiej. Nie udało się osiągnąć założonych celów, a w wyniku walk jednostki niemieckie zostały mocno osłabione (w ciągu pół roku liczba niemieckich żołnierzy w linii spadła z nieco ponad 5 milionów do nieco ponad 4), wyczerpane, a na dodatek znalazły się na odsłoniętych i słabo przygotowanych do obrony pozycjach. Wojska Ententy zostały ciężko poturbowane, ale były dalekie od załamania — i już zbierały się do miażdżącego kontruderzenia.