Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto
kafcia7
  • Prezent Prezent
  • Ulubiony
    Ulubiony
  • Wiadomość Wiadomość

Kobieta Ada

widziany: 11.06.2024 23:52

  • pliki muzyczne
    17993
  • pliki wideo
    3406
  • obrazy
    78550
  • dokumenty
    16999

123631 plików
1219,02 GB

Opis został ukryty. Pokaż opis
Piękna Poezja Autorstwa....Bolesława...chomiczka
  • 78 KB
  • 30 sty 13 8:51
Ogarniaj wzrokiem kwiaty subtelnej barwy
Poczuj ich piękno dotykając je wzrokiem
Zbliż usta do kwiatów obrzeży
Doznawaj uczucia,bywania pod ich urokiem
Kochaj to co piękne i dostrzegaj tego uroku
Twoje życie upływać będzie w słońcu, nie w mroku
Kochaj życie, kwiaty , wchłaniaj ich niuanse
Ciesz serce, obejmuj dłońmi świat tańcem...

zachomikowany

  • 105 KB
  • 30 sty 13 8:51
Dlaczego Ciebie przy mnie nie ma


Stworzyłem Ciebie piękną , cielesna z moich pragnień
Namalowałem barwami z mojej wyobraźni
Nie dotykasz ziemi , tańcząc rękami zwiewnymi
Tańczysz na łące mych tęsknot i marzeń
Sylwetką leciutką i zwiewną pełną pięknych skojarzeń

A ja błądzę, błądzę za Tobą, jak ślepiec o lasce
Wzrokiem z zamkniętymi oczyma
szukającym barwnych konturów ciebie tańczącej
w wirujących wstęgach, w muślinach

Wsłuchany w ciszy Twego głosu i
fruwających w tańcu szarf pogłosu

Miłowanie moje jest szaleńcze
Zniewalające, namiętne, piękne

Jesteś w mych wyobraźniach pięknymi nutkami
Pragnę to piękno przeżyć swoimi zmysłami
I wiem ,ze będą długie chwile tęsknoty
I wiem , ze w ciszy serca doznam rozkoszy

Chcę z Tobą , wymyślona –kwiaty podaje jak pięknej damie
Czy pójdziesz ze mną?... Pod ramię
Będziemy szli plantami
Alejami, alejami, platanami

Wiem, to jest mój piękny sen , nie jawa
Ani internetowa zabawa
To są pragnienia mojej samotnej młodości
O niespełnionej miłości
To są dorosłe dziś marzenia
Ciebie w swym sercu stworzyłem ,dlaczego Ciebie przy mnie nie ma?

zachomikowany

  • 313 KB
  • 30 sty 13 8:51
Czerwcowe słońce piekące

Spoglądam mrużąc oczy w słońce co dnia ,
jakiej ono barwy , czy ono ją ma
Maluję, maluję je - używam złote barwy wszystkie
To słońca poemat, gdy spytasz artystę

Podpowie , tak jam mnie przedstawił, słońce w złotej postaci
Opisuj promienie w wierszach , tak jak wygląda słońce
Opisuj i dobieraj słowa , by nie uronić i nic nie stracić
Okryj twarz kwiatami, patrz przez nie bo ono gorące

Gdy słów zabraknie , zbieraj je z płatków, ku nim się schylaj
Tam znajdziesz słowa, te najpiękniejsze od kwiatów odbite
Zapisuje je pod powiekami , piórem poezji zamaszyście machaj
Wieczorem słońce zniknie , zmierzch tobie podpowie poezją sowicie

Wielu z nas pyta co to poezja , każdy zna jej piękno,
ale jak ja ująć w słowach tylko
Pytam i ciebie , odpowiesz pewnie mi prozą
Ludzie wiersze czytają i najczęściej płaczą
Płaczą i wtedy gdy spoglądają w słońce
Łzy ciekną jak czytając poezję , raz z uśmiechu czasem piekące

Autor:knipser dziś patrzyłem w słońce – szukałem, szukałem ...ciebie

zachomikowany

  • 268 KB
  • 30 sty 13 8:51
Ciepła opowieść

Ta ciepła opowieść dawną wiosną się zaczyna
Był on rosły czarnowłosy, ona delikatna, krucha dziewczyna
Pewnie wszędzie tak jest, pewnie tak wszędzie bywa
Jest pierwsze spojrzenie, zachęta gestem , twarz pąsem zakrywa

Ta wiosna była, wiele , wiele lat temu, kto to pamięta
Były wtedy kwiaty, był czar młodości , pachniała mięta
Słońce tak jak dziś , dotykało obu swymi promieniami
Stałe niezmienne uczucia , rozkosze trwały nocami

On jej przynosił i pod stopy kładł kwiatów naręcza
Zawsze widział ją w pięknie, w barwie jak tęcza
Ona drobniutka z uśmiechem , jakim ? sami wiecie
Zakochanym , cudownym, najpiękniejszy w świecie

Wiosny mijają , jedna za drugą , są czarowne zawsze
Oboje idą razem drogami kwiatów , i wybojów czasem
Idą coraz wolniej w swej miłości dłońmi splątani
Idą , idą zawsze radośni, z uśmiechem, do miejsc gdzie jaśniej

Idą całe lata przez życie w miłosnym marszu ,
Dziś on , już nie szatyn podpiera się laską
Towarzyszy mu jego ukochana dziewczyna
Kocha ją , młodzieńczo bo dla niech czas się nie zmienia


Gdy razem wychodzą na wspólne spacery , ubrani już niemodnie
Na buziach ich zawsze ku sobie ślą spojrzenie łagodne
Przeszli swe wiosenne progi, było ich wiele , gdzie serc muzyka granie
Bóg uśmiecha się do nich , zwraca się słowem – witajcie kochani

Jak w pięknie jest razem być , zbierać kwiaty , pić życie jak nektar motyle
Iść, iść w miłosnym tańcu, nawet o lasce , najcieplej najmilej
Nie liczyć wiosen, żyć w pięknej jesieni ,cieszyć się bzem i wrzosem
Podnosić oczy ku niemu, dziękować za miłość , dziękować za życia losem

Nie ma nic bardziej godnego, jak trwać w miłosnym splocie
Bywać latami przy sobie , pomagać , opiekować w chorobie,
Godnie podążać za losem, nie kusić złego, nie szukać wrogów
Za wszystko dziękować samym sobie i pięknie dziękować Bogu


pić życie jak nektar motyle
Autor:knipser

zachomikowany

  • 133 KB
  • 30 sty 13 8:51
Maluję Twoje życie

Byłaś dziś poezją na moich obrazach
pełną kwiatów skarmionych Tobą
malowałem Ciebie na czystej malachitowej łące
leżałaś naga oddechem nieba
kołysała Ciebie moja poezja
Namiętność dotknęła mego ciała
a ty patrzyłaś z mojego obrazu i nic nie mówiłeś
wianek wiłaś, wianek wiłaś!
mnie uwodziłaś, mnie uwodziłaś!
Błądziłeś wzrokiem po Twym nagim ciele
dotykałem wszystkie ich tajemnice
Ty wiłaś się i prężyłaś całe ciało
poddając się cała
mym dłoniom szukających rozkoszy Twego pożądania

zachomikowany

  • 152 KB
  • 30 sty 13 8:51
Zajrzyj w głąb krzaków róż i odszukaj tam ukryte pod płatkami błękitne źródełko,pochyl się nad nim , zanurz swe dłonie .
Trzymaj je , dopóty nie usłyszysz , jak Twój puls splata się z rytmem matki ziemi. Wstań , spójrz w słońce, w złoty jego blask i na powrót w kryształowe źródło, widzisz woda przyjęła karminowy blask Twojej krwi. Źródełko - symbol wiecznego życia.

zachomikowany

  • 142 KB
  • 30 sty 13 8:51
Pisać poezję


Piszę poezję, to moja radość , to mój płacz radosny
Płaczę w sobie – cichutko bez łez, jak kwiaty wiosny
Piszę poezje, to mój cudowny słowny śpiew
Moja poezja , to moja radość, to mój miłosny gniew.

Tworzę poezję nieustannie , dostrzegam ją co krok
Przed snem , w mych snach, w uporczywą noc
W mych skroniach pulsują słowa , jak gorąca krew
Zataczam słowami poezji ogromny krąg , tańczących drzew

W mojej poezji nie ma płaczu, strachu, gorzkich łez
Jeżeli już to uśmiech smutny , jaki ma na twarzy klown z łezką
Nie ma skarg , gestów przemocy, jest krzaczek na którym biały bez
Pisać poezje i żyć z nią w zgodzie , to jeść miąż owocu z pestką

Tworzyć wiersze – to każdego dnia kazać im zmartwychwstać
Wstawać z klęczek i nieść radość w Wielkanocne święta
Słowa w mojej poezji otulam i chronię w ciepłych dłoniach
Delikatnie kładę je na papier, jak ptak swe jajko w gnieździe na łąkach

Pisać wiersze, gdzie treść miłością ,dobrocią i zapachem tchnie
To jak szlifierz cudowne wzory w kryształach tnie
To bywać z nią na co dzień ,w domu w lesie, na wsi w mieście
To jak iść spacerkiem ,w aleje i pchać wózek z własnym dzieckiem

Każdą strofę układam w szereg – jak skiby na oranym polu
By było widać lśniące blaskiem słońca ziemię , naszą matkę pospołu
Kładę na nich dłonie, wzrokiem dotykam jak koneser ,jantaru, kryształu
Owijam ciepłem własnym, wolniutko, delikatnie pomału

Baczę by słowa me by było bezpieczne , jak w objęciu matki
By niosły radość oczom , sercom , by wywoływały wspomnienia
Pragnę by się podobały , by czytały je wielkie otoczenia
Zawsze niosły z sobą , ku ludziom najpiękniejsze życzenia

Pisać poezję , być z nią za pan brat- to bez końca żyć
Bywać z tym pięknym samemu w obłokach by marzyć i śnić
Schodzić z piedestału trzymając ją w garści jak barwnego ptaka
Wypuścić ku ludziom, ku naturze, do pięknego świata

Autor: knipser
2010 03 31

zachomikowany

  • 104 KB
  • 30 sty 13 8:51
Pięknym do Ciebie przychodzę

zachomikowany

  • 82 KB
  • 30 sty 13 8:51
Pisać poezję


Piszę poezję, to moja radość , to mój płacz radosny
Płaczę w sobie – cichutko bez łez, jak kwiaty wiosny
Piszę poezje, to mój cudowny słowny śpiew
Moja poezja , to moja radość, to mój miłosny gniew.

Tworzę poezję nieustannie , dostrzegam ją co krok
Przed snem , w mych snach, w uporczywą noc
W mych skroniach pulsują słowa , jak gorąca krew
Zataczam słowami poezji ogromny krąg , tańczących drzew

W mojej poezji nie ma płaczu, strachu, gorzkich łez
Jeżeli już to uśmiech smutny , jaki ma na twarzy klown z łezką
Nie ma skarg , gestów przemocy, jest krzaczek na którym biały bez
Pisać poezje i żyć z nią w zgodzie , to jeść miąż owocu z pestką

Tworzyć wiersze – to każdego dnia kazać im zmartwychwstać
Wstawać z klęczek i nieść radość w Wielkanocne święta
Słowa w mojej poezji otulam i chronię w ciepłych dłoniach
Delikatnie kładę je na papier, jak ptak swe jajko w gnieździe na łąkach

Pisać wiersze, gdzie treść miłością ,dobrocią i zapachem tchnie
To jak szlifierz cudowne wzory w kryształach tnie
To bywać z nią na co dzień ,w domu w lesie, na wsi w mieście
To jak iść spacerkiem ,w aleje i pchać wózek z własnym dzieckiem

Każdą strofę układam w szereg – jak skiby na oranym polu
By było widać lśniące blaskiem słońca ziemię , naszą matkę pospołu
Kładę na nich dłonie, wzrokiem dotykam jak koneser ,jantaru, kryształu
Owijam ciepłem własnym, wolniutko, delikatnie pomału

Baczę by słowa me by było bezpieczne , jak w objęciu matki
By niosły radość oczom , sercom , by wywoływały wspomnienia
Pragnę by się podobały , by czytały je wielkie otoczenia
Zawsze niosły z sobą , ku ludziom najpiękniejsze życzenia

Pisać poezję , być z nią za pan brat- to bez końca żyć
Bywać z tym pięknym samemu w obłokach by marzyć i śnić
Schodzić z piedestału trzymając ją w garści jak barwnego ptaka
Wypuścić ku ludziom, ku naturze, do pięknego świata

Autor: knipser
2010 03 31

z chomika slonzok-knipser

  • 201 KB
  • 30 sty 13 8:51
Siódme piętro


Moje uczucia zimą uśpione, wiosną do tańca zagrzewam,
Unoszę je sercem ponad najpiękniejsze me myśli
A kiedy wracają do mnie, siadam i na papier je przelewam,
By zapamiętane mogły mi wszystkie marzenia się ziścić.

Siebie oplatam w pięknych marzeniach przez całe swe życie
Na jawie i w śnie uczucia chowam w sobie jak wszyscy ludzie
Te najpiękniejsze , ukochane –w sercu skrycie
Niejednokrotnie czynię to w wielkim trudzie

Każdego ranka buduje ze słów. mały domek dla mojej poezji
Gdzie będzie mieszkać ze mną przez wszystkie mego życia lata
Pod jego oknami , ogródek mały, w nim pozasadzam frezji,
Bo ich najpiękniejszy jest zapach, zapach całego świata


Z domku poezji widzę blok , wieczorem okna świecą złotym
Siadam, spoglądam ku oknom , owijam się kocem jak marzenia
w tedy myśli do mnie biegną po dróżkach tęsknoty
miłe ciepło niosą w swoich delikatnych dłoniach

I wtedy myślę jak niewiele mnie samemu potrzeba
Starczy kawałek nieba,, w moim małym barwnym świecie
Jak ukochane słowa, jak ciepły dotyk i nasz bochen chleba
I spojrzeć na blok, ku górze do siódmego piętra, , to jak do nieba

Zamykam piękno i swoja twarz w dłoniach .....

2010 04 02

z chomika slonzok-knipser

  • 201 KB
  • 30 sty 13 8:51
Siódme piętro


Moje uczucia zimą uśpione, wiosną do tańca zagrzewam,
Unoszę je sercem ponad najpiękniejsze me myśli
A kiedy wracają do mnie, siadam i na papier je przelewam,
By zapamiętane mogły mi wszystkie marzenia się ziścić.

Siebie oplatam w pięknych marzeniach przez całe swe życie
Na jawie i w śnie uczucia chowam w sobie jak wszyscy ludzie
Te najpiękniejsze , ukochane –w sercu skrycie
Niejednokrotnie czynię to w wielkim trudzie

Każdego ranka buduje ze słów. mały domek dla mojej poezji
Gdzie będzie mieszkać ze mną przez wszystkie mego życia lata
Pod jego oknami , ogródek mały, w nim pozasadzam frezji,
Bo ich najpiękniejszy jest zapach, zapach całego świata


Z domku poezji widzę blok , wieczorem okna świecą złotym
Siadam, spoglądam ku oknom , owijam się kocem jak marzenia
w tedy myśli do mnie biegną po dróżkach tęsknoty
miłe ciepło niosą w swoich delikatnych dłoniach

I wtedy myślę jak niewiele mnie samemu potrzeba
Starczy kawałek nieba,, w moim małym barwnym świecie
Jak ukochane słowa, jak ciepły dotyk i nasz bochen chleba
I spojrzeć na blok, ku górze do siódmego piętra, , to jak do nieba

Zamykam piękno i swoja twarz w dłoniach .....

2010 04 02

zachomikowany

  • 127 KB
  • 30 sty 13 8:51
jak pięknie jest żyć

zachomikowany

  • 82 KB
  • 30 sty 13 8:51
Pisać poezję


Piszę poezję, to moja radość , to mój płacz radosny
Płaczę w sobie – cichutko bez łez, jak kwiaty wiosny
Piszę poezje, to mój cudowny słowny śpiew
Moja poezja , to moja radość, to mój miłosny gniew.

Tworzę poezję nieustannie , dostrzegam ją co krok
Przed snem , w mych snach, w uporczywą noc
W mych skroniach pulsują słowa , jak gorąca krew
Zataczam słowami poezji ogromny krąg , tańczących drzew

W mojej poezji nie ma płaczu, strachu, gorzkich łez
Jeżeli już to uśmiech smutny , jaki ma na twarzy klown z łezką
Nie ma skarg , gestów przemocy, jest krzaczek na którym biały bez
Pisać poezje i żyć z nią w zgodzie , to jeść miąż owocu z pestką

Tworzyć wiersze – to każdego dnia kazać im zmartwychwstać
Wstawać z klęczek i nieść radość w Wielkanocne święta
Słowa w mojej poezji otulam i chronię w ciepłych dłoniach
Delikatnie kładę je na papier, jak ptak swe jajko w gnieździe na łąkach

Pisać wiersze, gdzie treść miłością ,dobrocią i zapachem tchnie
To jak szlifierz cudowne wzory w kryształach tnie
To bywać z nią na co dzień ,w domu w lesie, na wsi w mieście
To jak iść spacerkiem ,w aleje i pchać wózek z własnym dzieckiem

Każdą strofę układam w szereg – jak skiby na oranym polu
By było widać lśniące blaskiem słońca ziemię , naszą matkę pospołu
Kładę na nich dłonie, wzrokiem dotykam jak koneser ,jantaru, kryształu
Owijam ciepłem własnym, wolniutko, delikatnie pomału

Baczę by słowa me by było bezpieczne , jak w objęciu matki
By niosły radość oczom , sercom , by wywoływały wspomnienia
Pragnę by się podobały , by czytały je wielkie otoczenia
Zawsze niosły z sobą , ku ludziom najpiękniejsze życzenia

Pisać poezję , być z nią za pan brat- to bez końca żyć
Bywać z tym pięknym samemu w obłokach by marzyć i śnić
Schodzić z piedestału trzymając ją w garści jak barwnego ptaka
Wypuścić ku ludziom, ku naturze, do pięknego świata

Autor: knipser
2010 03 31

zachomikowany

  • 66 KB
  • 30 sty 13 8:51

zachomikowany

  • 211 KB
  • 30 sty 13 8:51
W śród tych kwiatów mnie ubarwiających, ich bliskość,zapach, ogrania mnie
dziwne uczucie, takie delikatne, subtelne w sobie.
Zaczynam zdawać sobie sprawę z tego , ze coś mnie omija, czegoś a właściwiej czegoś mi brakuję
Dostrzegam potrzebę bycia z osoba z która mógłbym dzielić swoje myśli,
swoje pasje , uczucia z osobą która będzie dla mnie kimś więcej niż gronem
nawet najbliższych przyjaciół.
Przymykam oczy, pod powiekami Twój obraz - piękna twarz...

zachomikowany

  • 124 KB
  • 30 sty 13 8:51
Wiosna

Subtelny dotyk poczułem w sercu,
otwarło się jak zielony kwiatu pąk, niczym wiosna.
Byłoby szczęściem móc wszystkie nasze zmysły zamykać jak oczy,
zamknąłbym w sobie wiosnę.
Zamknąłbym i każdego dnia cząstkę dawałbym Tobie.
-----------------------------------------------------------------

Jeszcze marzec zimnem doskwiera- kwiecień idzie cicho
W nas czas przemian , a przemiany to natura
Jeszcze kopczyki gdzie niegdzie białego śniegu
Słonce te wyczekiwane z za chmur się wychyla

Kończą się śpiewne miauczenia kocich par na podwórkach
Krokami żołnierza przymierza szczekająca wataha -orda
To wszystko już było, a jest inaczej , mimo że to powtórka
To krew się burzy, miłość szczeka , każda jest dziś piękna psa morda

Zwierzęta, rośliny wszystko i wszyscy razem wzięci
Stajemy się cudowni , wspaniali zalotnicy
Natura pragnie miłości i swój cel w tym pięknie święci
Razem stajemy przed pięknym wyznaniem , my nie kanonicy

Maj zaprasza nas do biesiadnego miłosnego stołu
Podsuwa jadła doskonale trącone smakiem miłości strawą
W biesiadzie ona, on , my wszyscy po społu
Delektujemy się majową miłosną potrawą

Idziemy piękni w słonecznych strugach naturą popędzie
W dzień radośni opromienieni a spleceni razem nocą
Uciekają zmysły , tracimy rozum nie bacząc co będzie
Gdzie nie spojrzeć , miłość, a w miłości w radości - psocą

Przylecą ptaki, gniazda zbudują w krzakach schowane
W każdym z nich jaja – z nich przyszłe barwne ćwierkające plony
Rozpoczną się klekoty, barwne tańce ptaków na niebie
Tyle wiosna piękna niesie , jak w serce strzałą uderzony

A gdy słońce w zenicie stanie – oznajmi - przyszło lato
Zakwitły z siewu wiosny piękne barwne plony
Rosnąc będą pokolenia nowe , młode cudowne
Rozpocznie się dla nich życie nowe, życie szalone

Nie należy powtarzać, ale to się powtarza.
Śmiało, odważnie aby dawać życia innych.
Jeżyli Bóg jest z nami nie ma wątpliwości.
Natura stworzyła nas wiosną do miłości

W naturze nie ma niezgłębionych tajemnic
I nie ma pojęcia nicości
Jest wiedza w nas , od lat młodości
Jest miłość w nas od poczęcia do pięknej starości

Wiosna –to kwiat jak ukochane dziecko się rodzi
Na miły bóg, na wielkość serc , to coroczny cud
W przestworzach ptak cieszy się śpiewem i ranek budzi

Barwne kwiaty oddają światu swą woń
Błękitny ocean nieba otwiera przed nami swą toń

Mój boże, w tych zapachach, kolorach , jak pięknie jest tu
Pragnie się żyć od nowa, kochać i śpiewać, śpiewać co tchu ...

Autor :knipser ( dzień wiosny –0 marzec 2010 )

zachomikowany

  • 180 KB
  • 30 sty 13 8:51
Śnieżny dzień już odszedł, mróz spuścił z tonu
W pokoju kwiaty, wino , ręce rozgrzane
Muzyka, klawisze śpiewne wystukują piękno dzwonu
Nastrój piękna, pragnienia pożądane .

Przysiądź się do stolika , usiądź na ławce
..tuz obok mnie, karmiąc się bliskością siebie
pozwólmy dłoniom zmęczonym odpocząć
Stwórzmy nastrój , namiastkę - jak w niebie

Myśli nasze zmęczone - goniły po całym świecie
Teraz przy lampce wina, szeptem Tobie słów kilka
Te kwiaty, Twoje cieple dłonie , tak delikatne
Piękno, piękno wokół nas,jak powiew skrzydła motylka

z chomika slonzok-knipser

  • 333 KB
  • 30 sty 13 8:51
Widok z okna –patrzenie ku wiośnie

Już lodu ostatki , kra się w rzece wolno snuję
Woda głębią płynie , za oknem wiosnę się czuje
Na parapecie kwiaty w wazonie, jak wędkarza spławik wędki
Pragnie się wiosnę złapać, zatrzymać i nie wypuszczać z ręki

Mijają białe tygodnie miesiąca wiosny początek
Mijają bezpowrotnie, jak pechowy piątek
Pragniemy już wszyscy widzieć szare kotki bazi
Niech ona do nas przyjdzie, niech się do nas ludzi łasi

Otwarte okna na przestrzał, gestem falującej firanki
Zapraszamy do wnętrza powietrza, świeżego, wiosennej branki
Z za okna widok cieszy, lody pływają w doliny niszy
Jeszcze czarny las, pola szare, konary drzew kołyszą się w ciszy

Jutro z za dnia gdy słońca sporo na niebie przybędzie
Gospodarz w rękę kosę weźmie naostrzy, noga w strzemię
i na konia siądzie
W łąkach gdzie trawy będą rodzić, kopyta w wiosnę zaczną brodzić
Wiatr w grzywie już pachnie wiosną, wiosna radosna.

Już lodu spływ ostatni, rzeki niebieskie melodią płyną
Szum grzywnach fal nucą melodię z imieniem wiosny
Z okna widzę, widzę ja barwną, strojną pachnącą białym bzem
Witam ciebie - idę wiosno ku Tobie, w ręku tulipan, żegnam śniegiem zakryte wrzosy

Autor : B.Zaja
knipser

zachomikowany

  • 86 KB
  • 30 sty 13 8:51
Pisze wiersze


Pisać słowa wiersza - to patrzeć na piękno z każdej strony
Ubierać słowa , te o barwach ciepła jak brązowe kasztany
Iść z pięknym w dłoniach , jakby życiem gnany
Uśmiechać się wokoło, tulić piękno, być dla innych kochany

Tworzę w sobie aureolę, oświetlam ją dla poezji
Chcę by to co stworzę, mieściło się w wiązance pachnących frezji
Pisze słowa, ubieram w kwiaty, kwiaty sadzę w ziemi, nawet na plaży
Nutami muzyki je otulam , by słuchać, słuchać i marzyć

Pisze w mych snach ołówkiem barwnym , czynię to i na jawie
Wkładam je w wazony gdzie barwne bukiety ,układam na trawie
W głowie przychodzą myśli, spacerując nad wodą gdzie łabędzie
Zaglądam ku niebu, na ścianę zielonego lasu, piękno widzę wszędzie
.
Jaką mieć siłę w sobie ,wolę by w dłoniach słowa zachować
By moje wnętrze , serce ,piękno zamieniało w słowa
Bo ono wszędzie dookoła, wzrokiem objąć trzeba
By żyć w miłości z pięknem - więcej mnie nie potrzeba

Pragnąłbym, by natura wyposażyła mnie w wrażliwość, gdzie miłość
Pójdę z kagańcem wiedzy , z tomikiem wierszy w słowne meandry
Może uda mi się , napisać wiersz o pięknej miłości ludzi dwojga
By był piękny , czarowny, by wiersz ten czytały oczy Boga..

zachomikowany

  • 222 KB
  • 30 sty 13 8:51
Piękne dłonie
Na dłoni twej jakże delikatnej
gdzie linia piękna mieszka z linia życia
wypielęgnowana dłoń , kształtne palce
dobrze byłoby w niej na stale zamieszkać

Wziąć twoje ręce w moje obie -
iść z nimi przez koleje życia
Spoglądać na świat przez linie papilarne
garnąć do siebie i twych dłoni ciepło letnie

Na dłoni twej o kształtach boskich
barwa różowa , piękna , pełna życia
całuje ja , ona się w motyla zmienia
jest piękna alabastrowa.

Na Twojej dłoni widać to co przed nami
dziś zima sroga, idzie wiosna barwnymi krokami
Już szepczą drzewa, krzewy , powitania skore
by wszystko wokoło zapachniało lasem, borem

By Twoja dłoń , ta subtelna w swej formie
dotkną mogła promieni słońca
Trzymam twe ciepłe dłonie w miłości
Świat to widzi i umiera z zazdrości

Pieścić w swych dłoniach Twoje piękno
Iść, iść z nimi przez życia ,dróżką , mostem
Krzyczeć ku niebu , jestem wybrańcem boskim

Dzień w noc przechodzi zawsze samotnie
pozostawia wspomnienia
Ja trzymam Twe piękne dłonie jak zieleń jak światło
by moje uczucie ku Tobie nigdy nie zgasło


Zakochałem się w twych pięknych dłoniach,
Pokochałem ich zapachy , ścieżki żyłek niebieskich
Oczu od nich nie mogę oderwać , te dłonie , dłonie
Zapisuje je w swych oczach jak na filmowej błonie

Twe ciepłe, pachnące dłonie ,zapachem kuszą jak motyla nektar słodki
Tak jak on, pokochałem je , tak jak on , to piękno, ten kształt boski
Obie Twe piękne dłonie , stanowią Ciebie cząstkę małą,
poprzez tą cząstkę , pokochałem Ciebie całą

zachomikowany

  • 76 KB
  • 30 sty 13 8:51

zachomikowany

  • Pobierz folder
  • Aby móc przechomikować folder musisz być zalogowanyZachomikuj folder
  • dokumenty
    2
  • obrazy
    19
  • pliki wideo
    0
  • pliki muzyczne
    0

21 plików
3,21 MB




Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności