-
0 -
2654 -
1458 -
322
5754 plików
2894,89 GB
Od 70-120MB na karcie pamięci, System Android 2.1+, Cena w GooglePlay: Free
Rozgrywka została zbudowana tak, jak we wszystkich poprzednich częściach, według sprawdzonej receptury. Odgrywając tryb kariery będziemy odwiedzać kolejne lokacje, powoli odblokowywane. Jest ich łącznie dwanaście (m.in. Aspen, Las Vegas, Saint Tropez), a w każdej czekają cztery różne konkurencje. Proste działanie matematyczne pozwala się zorientować, że ten odcinek serii to zabawa na zdecydowanie dłuższy czas.
Owe konkurencje zostały zaprojektowane tak, by jak największy nacisk został położony na kwestię bezprawia. Przede wszystkim znajdziemy tu po prostu wyścig, gdzie sześciu szalonych kierowców będzie się zmagać o zwycięstwo nie tylko między sobą, ale równocześnie z policją, czyli elementem charakterystycznym dla serii. Prócz tego weźmiemy udział także w klasycznej eliminacji, gdzie po każdym okrążeniu ostatni odpada, zabawimy się w gliniarza, z zadaniem pościgu za grupą uciekinierów, ale i zostaniemy położeni w sytuacji tych ostatnich właśnie, próbując umknąć przed władzą. Do tego doliczmy jeszcze pojedynki jeden na jednego.
Warunkiem koniecznym, by "Asphalt" był sobą są kobiety. Przepiękne fanki szybkiej jazdy prócz głównej wartości - wyglądu, mają też inne znaczenie, mianowicie potrafią być pomocne, np. zapewnić tańszy tuning, czy szybszy dostęp do rzadkich samochodów. Gameloft postawił na realizm, laski prezentowane są podczas krótkich filmików, w których zagrały aktorki, nie postaci stworzone komputerowo. Rzecz jasna filmiki można sobie w każdej chwili dla przypomnienia obejrzeć ponownie.
Drugim warunkiem koniecznym jest tuning. Piąta odsłona serii wprowadza doskonały, idealny wręcz układ tuningowania wozu z bardzo intuicyjnym, zasługującym na medal widokiem - natychmiast po ukończeniu wyścigu widać co pojawiło się nowego, jakie elementy można w wozie zamontować i co dzięki nim osiągniemy.
Oczywiście zarówno tuning, jak i same samochody należy kupić. Jednak kasy w grze nie brakuje, za zawody otrzymujemy tyle gotówki, że bez problemu kupujemy wszystkie kolejno odblokowywane samochody i motocykle. Podobnie bez problemu robimy tuning, a pieniędzy wciąż w bród. Zupełnie nie wiem, po co w ogóle zostały dodane, skoro nie wprowadzają do zabawy nic, poza odrobiną nielogiczności.
Grafika w grze jest równie typowa dla serii jak i pozostałe elementy. Samochody wyglądają doskonale, choć do pełni szczęścia brakuje mi szczegółowego widoku z wnętrza wozu; takiego, gdzie widać wszystkie kontrolki, kierownicę itp. Z kolei w przypadku tras jest różnie - niektóre wyglądają po prostu dobrze, ale bez fajerwerków - np. z padającym śniegiem w Aspen, lub nad brzegiem morza w Saint Tropez. Inne potrafią oszołomić grą świateł, tu oczywiście kłania się Las Vegas, gdzie blask uderza zarówno z góry, jak i z dołu, odbijając się w asfalcie. Nie brakło także latających maszyn, znanych z poprzednich części, lecz tutaj nie tylko obejrzymy śmigłowce, lecz nawet przelatujący nad trasą... latający spodek.
Cudownym dodatkiem znacznie dodającym klimatu są skróty, bez których gra byłaby po prostu nudna. Widać je na mapie, należy uważać w odpowiednim momencie, by wjechać w boczną uliczkę lub klasyczną ścieżkę. Dzięki skrótom nie tylko można wyprzedzić przeciwników, ale często zaczaić się na nich, np. podczas gonitwy policyjnej lub zostawić ogon za sobą - policja dziwnym trafem tego typu fragmenty trasy omija.
Zastosowany model jazdy nie wszystkim się spodoba; w pierwszej chwili wygląda dość standardowo, z naciskiem położonym głównie na prędkość czy drift, lecz po paru chwilach zaczyna przeszkadzać dość nachalne "odbijanie się" samochodu od elementów po bokach trasy, band i tym podobnych. Wóz po prostu się odbija, szybko odzyskujemy nad nim kontrolę, nie tracąc praktycznie w ogóle prędkości. Tu mogło być lepiej. Jako że to jest "Asphalt", można zapomnieć o symulacji prowadzenia samochodu, wyścig opiera się tylko na sprawnie pokonywanych zakrętach, dzięki poślizgom. Tego łatwo się nauczyć, szybko gracz zaczyna zajmować miejsca lepsze niż szóste, co jednak wcale nie oznacza, że gra jest prosta - trzeba uważać przez cały czas, oponenci zawsze są niedaleko za nami.
- sortuj według:
-
0 -
0 -
0 -
0
1 plików
105,2 MB