Download: Warren Buffett, czyli jak zbić fortunę.avi
Pieniądze są środkiem, a nie celem. Można je mieć i zachować jasność widzenia. Świadczy o tym Warren Buffett, właściciel 40-miliardowej fortuny
Mimo 81 lat wciąż pracuje i, jak twierdzi, robi to ciągle z radością. Nie dlatego, by był żądnym władzy despotą. Nie jest. Swoim pracownikom ufa i często chwali, bo wie, że dobre słowa mają magiczną moc. W centrali jego firmy Berkshire Hathaway, mieszczącej się na 14. piętrze zwykłego biurowca w Omaha w Nebrasce, pracuje zaledwie 12 osób, w tym kilka sekretarek, księgowy i makler. Wyposażenie biura Buffetta nie imponuje ani nowoczesnością, ani bogactwem. Mieszka od lat w zwyczajnym domu w Omaha, jeździ samochodem kupionym okazyjnie, bo został uszkodzony podczas gradobicia, jada w zwykłym, ale ulubionym, od lat tym samym barze niewyszukane dania. Do tego wszystkiego udało mu się wychować dzieci na ludzi, którzy mają swoje marzenia i nie korzystają z pieniędzy ojca. Kochają go, mimo że nieraz odmawia pożyczek i uprzedził, że nie odziedziczą po nim majątku.
– Tata kupił jednorękiego bandytę i postawił w domu – wspomina dzieciństwo córka Susie. – Dzieciaki z sąsiedztwa uważały, że to wspaniała zabawa. Przez jakiś czas trafiała tam cała nasza tygodniówka. Tata nie był głupi, odzyskiwał wszystko, co do grosza. I dał nam cenną lekcję.
Buffett nie przejmuje się, co powiedzą inni – ani w interesach, ani w życiu prywatnym. Był czas, gdy jego żona mieszkała osobno, on z przyjaciółką – za to wszyscy w zgodzie i przyjaźni. Tak było przez 25 lat.
Warren przyjaźni się z Billem Gatesem, z którym, jak twierdzą wtajemniczeni, łączy ich relacja ojcowsko-synowska, porozumienie intelektualne, zamiłowanie do prostoty i upodobanie do filantropii.
– Większość milionerów w Stanach Zjednoczonych i Wielkiej Brytanii niewiele by zdziałała, gdyby żyli na przykład w Bangladeszu – sądzi Buffett. – A uważają, że zawdzięczają sobie wszystko. Tymczasem społeczeństwo sporo dla nich zrobiło. Moim zdaniem, jeśli zgromadziłeś fortunę, powinieneś płacić podatki i wypracować system wartości, który nakazałby ci oddać większość upośledzonym przez los.
I to właśnie robi – 31 miliardów trafiło do fundacji Billa i Melindy Gatesów służącej poprawie opieki zdrowotnej i rolnictwa w krajach rozwijających się.
– Oto jego filozofia: akceptuj ludzi. Ciesz się tym, co robisz. Działaj z radością – mówi Gates o Buffecie. – Nigdy nie zdołam czynić tego tak dobrze jak Warren.