Hi-Fi Banda - 23.55 (2010).rar

"Ciemna strona" polskiego hip-hopu wychowywała się na produkcjach rodem z Queensbridge i Saint Denis. Charakterystyczne dla Nowego Jorku funkowe próbki i potężne bębny dla rodzimych uliczników nie okazały się niestety równie inspirujące, co francuskie pianina i skrzypce. Szerokie spodnie zastąpiły dresy, yo wyparło elo, a nadwiślański hardcore rap niewiele ma wspólnego z zaoceanicznymi korzeniami. HIFI Banda – podobnie jak wielu innych – składa w swoich numerach raport z osiedli. W odróżnieniu jednak od większości schematy nie krępują im ruchów, a betonowe mury nie ograniczają widzenia. Spostrzegawczość Dioxa i Hadesa znajduje ujście w celnych wersach i stylowych zwrotkach. Wzorem amerykańskich klasyków teksty raperów dopełniają cuty i skrecze. Wspierany na gramofonach przez Torta i Chwiała, DJ Kebs ułożył niejeden refren i dograł cały szereg partii. Odpowiedzialny za produkcje Czarny wziął natomiast do spółki Galusa/Pokój Czarnych Płyt i Returnersów. Twarde uliczne bity współgrają z bujającymi, samplowanymi kolażami i boom-bapowymi bangerami. Niejeden MC za owe ścieżki oddałby wiele, kilku miało okazję się do nich dograć; tymczasem HIFI Banda jest kolejnym jasnym punktem po "ciemnej stronie".

Traccklista:

01. Siemano Polska!
02. W klubie
03. Noc nie daje snu 2
04. Dobra droga
05. 022 (Zerodwawa)
06. Każdy dzień
07. Daj mi czas
08. Chciałbym
09. Między prawdą a betonem
10. Zarażeni
11. Warsaw Outdoors
12. Nie kupuje
13. Nie śpię
14. Za późno by nawracać
15. Kontra wersja kontrowersji
16. A my
17. Ptaki