Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Poznań. Spalone śledztwo w sprawie Ziętary - YouTube.avi

czikitowa12345 / Dziwne Śmierci / Poznań. Spalone śledztwo w sprawie Ziętary - YouTube.avi
Download: Poznań. Spalone śledztwo w sprawie Ziętary - YouTube.avi

23,68 MB

Czas trwania: 2 min 33 s

0.0 / 5 (0 głosów)
Śmierć w cieniu tajnych służb
Głos Wielkopolski, 18.03.2011
Służby specjalne starały się zwerbować poznańskiego dziennikarza. Kiedy w 1992 roku Jarosław Ziętara został porwany i zamordowany, dopuszczono się przestępstw, by zatrzeć wszelkie ślady łączące go z Urzędem Ochrony Państwa - piszą Krzysztof M. Kaźmierczak i Piotr Talaga
Jarosław Ziętara, porwany w 1992 roku dziennikarz "Gazety Poznańskiej" był wcześniej nakłaniany do podjęcia pracy, a potem współpracy z Urzędem Ochrony Państwa. Istnieją wiarygodne przesłanki do tego, by stwierdzić, że UOP wykorzystywał go do swoich celów "nadając" tematy dziennikarskie, których rozpracowanie leżało w interesie tej instytucji. Jeden z nich prawdopodobnie okazał się śmiertelnie groźny. Interesujące się dziennikarzem służby specjalne mogły dysponować wiedzą na temat okoliczności jego śmierci. Wiele wskazuje na to, że w imię opacznie pojętego "dobra państwa", i aby uniknąć kompromitacji specsłużb, wprowadzano w błąd władze państwowe i popełniano przestępstwa zacierając ślady, ukrywając informacje, które mogły być przydatne do pociągnięcia do odpowiedzialności sprawców zbrodni.


Wiedza specsłużb mogła być przydatna prokuraturze w wyjaśnieniu okoliczności porwania i zamordowania młodego dziennikarza

Ambitny, inteligentny, bardzo uzdolniony. Zajął się dziennikarstwem na drugim roku studiów, na przedostatnim roku miał już etat w tygodniku "Wprost" i spory dorobek zawodowy (patrz ramka). Znał biegle trzy języki (rosyjski, francuski i esperanto), intensywnie uczył się angielskiego. Tacy ludzie jak Jarosław Ziętara byli atrakcyjnymi kandydatami dla Urzędu Ochrony Państwa, który miał wtedy braki kadrowe. Mówił o tym Piotr Niemczyk (w latach 1990-1993 szef Biura Analiz i Informacji UOP) w nagrywanym przed miesiącem dla TVP reportażu o Jarku. Całą jego wypowiedź usunięto z wersji przeznaczonej do emisji. Został po niej tylko ślad - w napisach końcowych wśród osób występujących w reportażu wymieniany jest na pierwszym miejscu Niemczyk. Podobne, niezatarte ślady pozostały po związkach Jarosława Ziętary z UOP.
Po drodze z UOP
W orbicie zainteresowań służb specjalnych Ziętara znalazł się w kwietniu 1991 roku, miesiąc po zatrudnieniu we "Wprost". Stało się to w związku z publikacją o karierach byłych opozycjonistów m.in. Piotra Niemczyka i Konstantego Miodowicza (w latach 1990-1996 szefa kontrwywiadu) w Urzędzie Ochrony Państwa. Otrzymał wtedy list z UOP w Warszawie. Co w nim się znajdowało
- nie wiadomo, w pozostałych po dziennikarzu dokumentach pozostała tylko pusta koperta ze stemplami specsłużby.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne foldery z plikami do pobrania
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności