262-Zbuntowany anioł-Muneca Brava.avi

Mili naciska na Federica by się zgodził a on stwierdza, że to Mili powinna dać odpowiedź. Mili mówi tak i Ivo jest bardzo szczęśliwy. Wszyscy wznoszą toast i gratulują narzeczonym tylko Luisa jest niezadowolona. Mili i Ivo czule się żegnają przed snem. Siostra Pulchna jest bardzo zmęczona po całym dniu pracy. W porannej gazecie Bernardo zauważa zdjęcie Iva podającego rękę oskarżonemu o korupcję mężczyźnie. Kiedy Pablo zauważa to zdjęcie, jest wściekły. Idzie do Federica i robi mu awanturę ale na Federicu nie robi to wrażenia. Pablo chce powiedzieć Ivowi o zdjęciu ale nie wie jak. Ivo bierze więc od niego gazetę i jest zszokowany. Pablo jest załamany i robi sobie wyrzuty, że zdradził Iva. Marina jest przerażona jego stanem psychicznym i mówi o wszystkim Mili. Mili idzie do Iva, który czuje się zdradzony i płacze. Uważa, że jako biznesmen jest skończony bo wszyscy będą uważali, że on także jest skorumpowany. Mili pyta Federica dlaczego niszczy Iva. Federico każe jej się nie wtrącać i mówi jak bardzo całe życie nienawidził Iva. Mili mówi, że to nie wina Iva, że się urodził. Stwierdza, że Federico po prostu nie potrafi kochać nikogo, także jej i nie chce nosić jego nazwiska. Marina i Mili próbują doprowadzić do rozmowy między Pablem a Ivem ale Ivo wyrzuca Pabla z pokoju. Gloria jest przygnębiona bo ona też chciałaby być w ciąży. Bernardo zostawia kolejny liścik dla Marty ale przez pomyłkę trafia on do Liny. Bernardo próbuje jej wyjaśnić, że to pomyłka ale Lina jest przekonana, że on się w niej kocha. Kiedy w końcu mówi, że list był nie dla niej, Lina jest przkonana, że Bernardo kocha się nieszczęśliwie w Socorro i go przytula. W tym momencie do pokoju wchodzi Marta i jest przekonana, że Bernarda i Linę coś łączy. Ramon dzwoni do Rocky'ego po radę jak zrobić majątek a Rocky radzi mu pracować. Marina pokazuje artukuł Angelice i prosi ją o pomoc. Mili robi wszystko by poprawić Ivowi nastrój. Jako Cholito zakłada się z nim, że jeżeli Ivo poczuje się lepiej to kupi koszulki dla dzieci z sierocińca a jeżeli nie to spędzi całą noc z Mili. Cholito zaciąga Iva do dyskoteki, przebiera się w seksowne ciuchy i proponuje mu taniec. Ivo chętnie się zgadza i Mili stwierdza, że wygrała Cholito. Ivo mówi, że raczej jest remis bo nadal źle się czuje, rodzina go nienawidzi a to nie jego wina, że się urzodził. Mili mówi, że to wspaniale iż się urodził bo dzięki niemu poznała miłość. Ivo zgadza się z nią i się całują.