29.pdf

gogag73 napisano 15.06.2011 20:10

Bardzo dziękuję :)

jeke napisano 15.06.2011 16:31

aż mam wypieki na twarzy, ta kobieta jest nie do zdarcia O.O Mam nadzieję, że tym razem to ostatnie podejście. Pięknie dziękuję za rozdział i czekam z niecierpliwością na kolejny :) Buziaczki!!

Zgredkowa napisano 15.06.2011 14:01

Toby wieczny bohater - czy nikt jej nie nauczył, że bohaterowie nie żyją długo ??;p thx za tłumaczenie

kasiaballou napisano 15.06.2011 00:18

Jest mi przykro i robi się dramatycznie, gdy Toby musi wrócić do ślepego Michaela i czy wyposażona w miecz ( Sylwestrowi nie wypada walczyć z własnym teściem;) i krew Luidaeg pokona pierwotną wróżkę myślę, że dzięki krwi Luidaeg, powiedzie się;) Żona Connora ostatnia zołza, wprawdzie nie ma jej co zazdrościć pożycia małżeńskiego, a skłonność męża do Toby nie pomaga w ich wzajemnych relacjach, to jednak jest paskudna ( jak się ma takiego dziadka);) May bardzo pozytywny rozwój, a jej dobra relacja z Tybaltem? Dlaczego reakcją May na słowa Tybalta: "I nigdy bardziej nie żałowałem tego,że ci pomogłem, uwierz mi. Ale to musiało zostać zrobione — przyglądał mi się, ale wyraz jego twarzy był kompletnie nieczytelny" May zareagowała dziwnie? Czy jako sobowtór Toby podobnie reaguje na Tybalta?;)A może to już moja konfabulacja i fantasmagoria:P? Dlaczego wyraz twarzy Tybalta jest nieodgadniony i dlaczego Tybalt tak szybko się ulotnił? Czy z zazdrości o Connora?;) A Luidaeg, czy ona kiedykolwiek była wrogiem Toby? Trudno w to uwierzyć;) Tyle niewiadomych i jak to się skończy dla Toby????? Dziękuje bardzo za kolejny rozdział i proszę o następny:):P

Ladydixon napisano 14.06.2011 23:39

ja tu się cieszę że wszystko już jest w porządku, a tu niespodzianka XD Co ta Toby wyrabia? ! Ciekawe czy Tybalt wiedział, że ona planuje wrócić na ziemie ślepego Michaela...czekam niecierpliwie na następne rozdziały ^^