easycleaner.zip
-
01 alien -
01. Kurs Photoshop - Techniki pracy -
02 milk -
03 not seriously -
04 hourse -
05 gothic -
06 notaboo -
07 vitamin -
08 moisture -
09 black and white -
10 zone -
11 colorfull -
12 Style -
12 technicolor -
13 faces -
14 bands -
15 cognac -
15 jeans -
16 cognac and beer -
16 outside work -
17 mix -
17 outside work -
18 environment -
18 mix -
19 City & Nature -
20 stages of formation -
24 gif -
25 gif -
26 gif -
33 png -
Alex Volot -
Andrey Razoomovsky -
Anna Kostenko -
Anton Gortsevich -
Boji -
composing -
couple -
David Cheifetz -
Eduard Peter -
Jaroslav Pavlovich -
kwiatowo -
martwa natura -
nutka_dekadencji -
pejzaż zimowy -
photomanipulation - nina -
photomanipulation - winter -
różne 11 -
spakowane -
Stefano Pasquini -
surreal
Czerwony K-pturek
Dawno, dawno temu, była sobie mała internautka, a nazywała się Czerwony K-pturek. Codziennie chatowała sobie z przyjaciółmi na kanale #las, aż tu pewnego dnia dostała maila od Mamy, w którym było napisane: "Kochana Córeczko, w załączniku przesyłam Ci pliki HTMLowe dla Babci. zaFTPuj się, proszę, na konto Babci i daj jej te pliki, bo są potrzebne, żeby postawić sobie stronę webową. Całuję. Mama" Tak wiec nasza mała internautka odpaliła sobie Windowsowego FTPa i zalogowała się jako "K-pturek", żeby przesłać babci pliki, które właśnie dostała od mamy. Akurat ściągała załącznik ze swojego konta webmailowego gdy nagle dostała przez ICQa wiadomość od użytkownika o adresie e-wilk@hacker.las.com E-wilk uprzejmie ją pozdrowił i zapytał dokąd to się wybierała. K-pturek odpowiedział: " Loguję się na konto Babci, żeby przeFTPować parę plików potrzebnych do postawienia własnej strony webowej." Po takiej odpowiedzi E-wilk zatelnetował się na skróty i połączył się z kontem Babci pierwszy. Gdy konto babci zapytało go o login ID, wstukał "k-pturek", scrackował hasło i wszedł na konto. Babcia, gdy zorientowała się, że to nie K-pturek tylko ktoś inny, natychmiast skillowala mu process, ale niestety E-wilk był szybszy. Zrobił jej ICMP flood'a na wszystkie porty, których firewall babci nie pilnował, firewall się wywalił, a E-wilk zmienił hasło Babci. Potem przyznał sobie prawa ROOTa i zmienił system operacyjny na nowy, który nawet interfejsem przypominał stary system babci. A gdy już wszystko było zainstalowane, rozgościł się na koncie babci podszywając się pod dotychczasową właścicielkę. Po chwili zalogował się K-pturek i po wejściu na konto babci zorientował się, że coś się tu zmieniło. Zatalkował szybko do babci i zapytał: " Babciu, a dlaczego masz taką wielką quotę na dysku ?" Żeby lepiej pomieścić Twoje pliki. " Babciu, a dlaczego masz taki nowoczesny interfejs graficzny ?" " Żeby lepiej skatalogować Twoje pliki." K-pturek poczuł, że cos tu jest nie tak: " Babciu, a dlaczego masz prawa ROOTa ? " Żeby Cię lepiej scrackować !!! Po takiej rozmowie nawet mały łatwowierny K-pturek rozpoznał, że to wcale nie Babcia i szybkim whois sprawdziła, że jej rozmówca talkował z konta e-wilk@hacker.las.com K-pturek natychmiast wysłał maila do security@cyberspace.cop.org żeby poskarżyć się na oszusta. Przebiegły E-wilk spróbował zablokować K-pturkowi serwer POP3 przeciążając pamięć, ale na szczęście K-pturek zdążył w porę kliknąć przycisk: Wyślij. Po chwili na serwer wszedł Sysop z cyberspace.cop, który błyskawicznie odczytał adres IP E-wilka, zoverride'ował mu prawa dostępu i sam sobie przyznał profil ROOTa. Zanim E-wilk się zorientował, Sysop skillował mu proces i założył bana na całą domenę. A z Trash'a systemu operacyjnego E-wilka udało się odzyskać tabele partycji starego systemu Babci, dzięki czemu można było odtworzyć starą konfigurację. Dzięki pomocy K-pturka i dzielnego Sysopa, Babcia mogła dokończyć formatowanie w HTMLu i postawiła wspaniałą stronę webową z dostępem 100 kilo na sekundę. Stronę Babci podziwiali wszyscy jak Siec długa i szeroka, i w krótkim czasie nabili jej rekordowa liczbę hitów. ... I wszyscy surfowali długo i szczęśliwie. :)