Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Ewa Demarczyk - Grande Valse Brillante.mp4

bradiaga / > Muzyka < / Ewa Demarczyk / Ewa Demarczyk / Ewa Demarczyk - Grande Valse Brillante.mp4
Download: Ewa Demarczyk - Grande Valse Brillante.mp4

11,32 MB

Czas trwania: 4 min 14 s

0.0 / 5 (0 głosów)

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Ty wódkę za wódką w bufecie, Oczami po sali drewnianej i serce Ci wali (Czy pamiętasz?), Orkiestra powoli opada, przycicha, Powiada, że zaraz (Czy pamiętasz, jak ze mną...?) Już znalazł Twój wzrok moje oczy, Już suniesz – po drodze zamroczy – Już zaraz za chwilę... (Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś?) Podchodzisz na palcach i naraz nad głową Grzmotnęło do walca Porywasz na życie, na śmierć do tańca Grande Valse Brillante Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walca, Z panną, madonną, legendą tych lat? Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca, Świat, co w ramiona Ci wpadł? Wylękniony bluźnierca - dotulałeś do serca W utajeniu kwitnące te dwie, Unoszone gorąco, unisono dyszące, Jak ja cała, w domysłach i w mgle. I tych dwoje nad dwiema, co też są, Lecz ich nie ma, Bo rzęsami zakryte, wnet zakryte i w dół, Jakby tam właśnie były i błękitem pieściły Jedno tę, drugie tę, pół na pół. Gdy przez sufit przetaczasz, nosem gwiazdy zahaczasz, Gdy po ziemi młynkujesz, to udajesz siłacza, Wątłe mięśnie naprężasz, pierś cherlawą wytężasz Będę miała atletę i huzara za męża. Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walca, Z panną, madonną, legendą tych lat? Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca, Świat, co w ramiona Ci wpadł? Wylękniony bluźnierca - dotulałeś do serca W utajeniu kwitnące te dwie, Unoszone gorąco, unisono dyszące, Jak ja cała, w domysłach i w mgle. I tych dwoje nad dwiema, co też są, Lecz ich nie ma, Bo rzęsami zakryte, wnet zakryte i w dół, Jakby tam właśnie były i błękitem pieściły Jedno tę, drugie tę, pół na pół. A tu noga ugrzęzła, drzazga w bucie uwięzła Bo ma dziurę w podeszwie mój pretendent na męża, Ale zawsze się wyrwie – o, już wolny, odeszła I walcuje, szurając odwiniętą podeszwą. Czy pamiętasz, jak ze mną tańczyłeś walca, Z panną, madonną, legendą tych lat? Czy pamiętasz, jak ruszył świat do tańca, Świat, co w ramiona Ci wpadł? Wylękniony bluźnierca - dotulałeś do serca W utajeniu kwitnące te dwie, Unoszone gorąco, unisono dyszące, Jak ja cała, w domysłach i w mgle. I tych dwoje nad dwiema, co też są, Lecz ich nie ma, Bo rzęsami zakryte, wnet zakryte i w dół, Jakby tam właśnie były i błękitem pieściły Jedno tę, drugie tę, pół na pół. Tytuł oryginalny: Kwiaty Polskie
Wsiadajcie madonny, madonny Do bryk sześciokonnych, ...ściokonnych! Konie wiszą kopytami nad ziemią, One w brykach na postoju już drzemią. Każda bryka malowana w trzy ogniste farbki, I trzy końskie maści, i trzy końskie maści: od sufitu, od dębu, od marchwi. Drgnęły madonny i orszak stukonny ruszył z kopyta. Migają w krąg anglezy siwych grzyw i lambrekiny siodeł, I gorejące wzory bryk kwiecisto-laurkowe. A w każdej bryce vis a vis madonna i madonna, W nieodmiennej pozie tkwi od dziecka odchylona... Białe konie, bryka, czarne konie, bryka, rude konie, bryka, Magnifikat! A one w Leonardach smutnych min, w obrotach Rafaela, W okrągłych ogniach, w klatkach z lin, w przedmieściach i w niedzielach, A w każdej bryce vis a vis madonna i madonna, I niewiadomo, która śpi, a która jest natchniona. Szóstka koni, one, szóstka koni, one, szóstka koni, one, Zakręcone! Wsiadajcie madonny, madonny Do bryk sześciokonnych, ...ściokonnych! Konie wiszą kopytami nad ziemią, One w brykach na postoju już drzemią. Każda bryka malowana w trzy ogniste farbki, I trzy końskie maści, i trzy końskie maści: od sufitu, od dębu, od marchwi. Drgnęły madonny i orszak stukonny ruszył z kopyta, ruszył z kopyta x7
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności