Symulator Ogrodu

W „Garden Simulator 2010” gracz zaopiekuje się ogrodem. Brzmi to mało poważnie, ale w rzeczywistości obowiązków jest naprawdę sporo. Ogród to przecież nie tylko trawnik, który należy podlewać, nawozić, a od czasu do czasu kosić. W skład ogrodu wchodzi też bowiem niewielki ogródek warzywny, kwietnik oraz sad, w którym ktoś posadził już drzewka owocowe. Oczywiście gracz ma pełną swobodę działania, co oznacza możliwość dokonania małej rewolucji. Nowe gatunki roślin czekają, by wsadzić je w ziemię i poczekać, aż coś z nich wyrośnie.

Co ma stanowić o sile programu? Przede wszystkim duże możliwości aranżacji przestrzeni, włącznie z sadzeniem drzewek i układaniem z kwiatów barwnych „dywanów”. Do tego dochodzi możliwość skorzystania z około 40 różnych urządzeń i przedmiotów, służących tak do dekoracji, jak i uprawy roślin. Całość wieńczy zaś aspekt ekonomiczny. Ogród musi przynosić zyski, bo bez nich nie ma co liczyć na nowy sprzęt czy sadzonki. Program zaopatrzono w rozbudowaną kampanię (pozwalającą powalczyć o miano właściciela najpiękniejszego ogrodu w okolicy), zestaw nietypowych, ale ciekawych misji, wreszcie system pogodowy (deszcz, wiatr) oraz zmiana pór dnia.

Wszystko to może wydawać się proste, gdyby nie fakt, że gra wymaga pewnej zręczności (operowanie kosiarką czy przycinanie drzewek). Do tego sam ogród generuje liczne problemy. Zdarzają się okresy suche, kiedy trzeba biegać z konewką lub zainstalować system nawadniający. Bywa, że w okolicy pojawiają się krety z wielką ochotą podgryzające sadzonki, jak również szalenie niebezpieczne węże. Pozbycie się takich nieproszonych gości wymaga kolejnych inwestycji – dlatego zawsze warto mieć trochę pieniędzy „na czarną godzinę”.

• Pobierz folder
• Zachomikuj folder