Courths Mahler Jadwiga - Dylemat.pdf
-
alle farben feat lowell-get high -
anna -
Imany - Don't Be So Shy -
J Balvin - Ginza -
Kamil Bednarek - Euforia -
Kygo feat.Parson James - Stole The Show -
Langdale Kay -
Lawrence Kim -
Lee Maureen -
Lee Miranda -
Leigh Allison -
Lenhoff Linda -
Lennox Judith -
let's dance -
Lew Tołstoj -
Lucas Jennie -
Łajkowska Anna -
Łukowska Joanna -
MacLean Sarah -
Maitland Joanna -
Marlon Roudette - Everybody feeling something -
McKenzie Catherine -
McLaughlin Emma -
Meghan Trainor - Better When I'm Dancin -
Metcalfe Josie -
Michaels Fern -
Michaels Leigh -
Michalak Katarzyna -
Min Anchee -
Minte-Konig Bianka -
Mitchell Siri -
Moccia Federico -
Moning Karen Marie -
Montefiore Santa -
Morey Trish -
Morris Deborah -
Myles Frances -
Nair Anita -
Nicholls David -
Niffenegger Audrey -
Nin Anais -
Noel Alyson -
Noll Ingrid -
Sam Smith - Writing's On the Wall -
spider-man Daleko od domu -
Tabb & Sound N Grace - Na pewno -
The Vamps - Wake Up -
Video - Ktoś Nowy -
wysoka dziewczyna -
zawsze warto
Romans Lora przytuliła się do Richarda. Z jej oczu popłynęły strugi łez. - Kochany mój, nareszcie znalazłam swoje miejsce na ziemi: w twoim sercu i w twoim domu. To więcej szczęścia niż człowiek może w sobie pomieścić. Objął ją mocno i zaczął całować. Samochód odjechał i wokół zapanowały cisza i spokój. Służba spała już w swoich położonych nieopodal chatach. Tak jak Richard sobie życzył, nikogo nie było widać ani słychać. Byli sami, całkowicie odizolowani od świata. Przytuleni mocno do siebie - serce przy sercu, usta przy ustach. I świat wokół tych dwojga szczęśliwych utonął i znikł.
"Drogi Ronaldzie! Właśnie podjęłam decyzję, która - jak sądzę - rozwiąże ostatecznie naszą trudną i pogmatwaną sytuację. Pytałeś mnie kiedyś w Randsdorfie, czy żądam rozwodu. Odpowiedziałam ci wówczas przecząco. Zmieniłam jednak zdanie. Po głębokim namyśle doszłam do przekonania, że jedynie rozwód może unormować nasze stosunki i wyjaśnić ostatecznie zaistniałą sytuacje. Dlatego zwracam się do ciebie z prośbą, abyś niezwłocznie podjął starania w tum kierunku. Jednocześnie proszę, żebyś nie próbował nakłaniać mnie do zmiany decyzji. Oszczędzi mi to dalszych przykrości. Ronaldzie, liczę, że - jak zwykle - zachowasz się jak dżentelmen. Moje serce tęskni za spokojem. Zrób więc wszystko, aby jak najszybciej zerwać więzy, które nas obojga krępują. Uwolnij mnie!" |
Miał pełnej krwi wierzchowca, a w Afryce jeździł konno tak często, że na końskim grzbiecie czuł się pewniej niż na ziemi. Często ujeżdżał półdzikie konie i dosiadał ich na oklep. Jak błyskawica wspiął się po zboczu i ostro skręcił w drogę, po której biegł spłoszony koń księżniczki. Z trudem utrzymywała się w siodle. Dżokejkę zgubiła już dawno, a rozplecione warkocze falowały nad jej głową jak dwa rozwścieczone węże. Harald zacisnął zęby i próbował oszacować odległość dzielącą księżniczkę od urwiska. Było coraz bliżej. Jedno co można było zrobić, to zastąpić pędzącemu rumakowi drogę, zanim ten dobiegnie do wąwozu. Uderzył swojego konia szpicrutą, a ten ruszył takim cwałem, że ledwo dotykał kopytami ziemi. |
Albert Tornau był właścicielem przynoszącego spore dochody majątku ziemskiego. Zapobiegliwy właściciel lokował po prostu pieniądze w niezawodnych bankach szwajcarskich i w ten sposób uchronił je od szalejącej w Niemczech inflacji. Nie był jednak szczęśliwy. W dzieciństwie porzucony przez matkę, w wieku młodzieńczym przez ukochaną narzeczoną, nabrał tak wielkiej niechęci do kobiet, że zerwał stosunki ze światem, a w swym gospodarstwie zatrudniał tylko mężczyzn. Żadna kobieta nie mogła się pojawić w jego pobliżu, a już szczególnie rozwódka. Tak było do czasu, gdy kierowany litością przygarnął zubożałego kuzyna i jego piękną córkę. |
Czy ubogi szofer może odrzucić zaloty córki swojego pracodawcy? Panna jest namiętna, ognista i wyemancypowana - sama wybiera sobie partnerów. Szofer jednak okazuje się zubożałym baronem, wkrótce odziedziczy spory majątek, który uwolni go od pokusy ożenku dla pieniędzy. Dowie się też, że ma powabną kuzynkę, która w oczekiwaniu na lepsze czasy musiała się do tej pory zadowolić posadą stenotypistki. Zawiłe ścieżki uczuć... Kto wygra ten pojedynek o serce szofera-barona: posażna fabrykantówna czy była stenotypistka, przemieniona zrządzeniem losu w bogatą dziedziczkę? Historia miłości dwóch kobiet do dumnego i szlachetnego Marka rozgrywa się - jak przystało na prawdziwy stary romans - wśród bujnej wiosennej przyrody lesistych wzgórz Turyngii. |