-
397 -
300 -
1828 -
549
3406 plików
89,43 GB
Aniołek
W niektórych regionach Polski w okresie świątecznym prezenty przynosi nie Mikołaj, lecz Aniołek.
Postać Anioła zdobi też często czubek choinki. Anioł jest także postacią w jasełkach i szopkach.
Betlejem Krakowskie
Szopki krakowskie swój początek biorą z XIX wieku. Rękodzieła krakowskich rzemieślników były sceną kukiełkowych widowisk, najczęściej oparte na wzorach krakowskiej architektury, Kościele Mariackim, Wawelu czy Barbakanie. Z czasem ich tworzenie stało się sztuką. Do dziś urządzane są konkursy na najpiękniejszą. Odbywa się to na krakowskim rynku, pod pomnikiem Adama Mickiewicza w dniu jego imienin, który jest dniem Wigilii.
Jemioła
Powieszona nad drzwiami, zapewnia pokój, miłość i szczęście domowi. Z Anglii przywędrował zwyczaj całowania się pod jemiołą, co mężczyźnie zapewnić miało płodność, bo roślina ta uważana była za afrodyzjak o magicznych właściwościach.
Jasełka czyli szopka
Szopka zawierała figury bohaterów wigilijnych a towarzyszyły im żywe zwierzęta. Przedsięwzięcie znalazło naśladowców i dało początek nowemu zwyczajowi. Rozpowszechniły go zakony franciszkańskie. Na wzór pierwszej szopki powstawały kolejne, urozmaicane coraz liczniejszymi figurami, często ruchomymi. W XIX wieku w Polsce znane już byty szopki z tysiącami ruchomych figur. Przedstawiały sceny z narodzin Jezusa, w okresie późniejszym wzbogacano nowymi postaciami i scenami. Szopkę, czyli Jasełka z czasem ożywiono kukiełkami, potem ludźmi, pieśnią i muzyką, przekształcając ją widowisko.
Kolędnicy
W wielu regionach swa wędrówkę po domach rozpoczynali juz w trzecim tygodniu Adwentu kolędnicy. Byli to przeważnie dorośli ludzie, za drobne i dobrowolne datki przedstawiający schematyczne widowiska, wzbogacane pieśniami.
Postaciami scenariuszy zwykle bywali Herod, Żyd, żołnierz, śmierć, diabeł i dziad, odgrywający scenę śmierci Heroda i zesłania go na męki piekielne za rzeź niewiniątek.
Inne grupy chodziły z gwiazdą, turoniem, kozą.
Szopki kościelne. Żłobek
Zwyczaj dekorowania kościołów realistyczną sceną obrazującą przyjście na świat Jezusa w betlejemskiej stajence.
Liczba osób
Jednym z bardzo przestrzeganych zwyczajów była liczba osób przy wigilijnym stole.
Trzynastym biesiadnikiem Ostatniej Wieczerzy był Judasz Iskariota, unikano więc zwłaszcza liczby 13, traktując ją jako feralną i wróżącą nieszczęście. Zwyczaj nakazywał, by do wigilijnego stołu zasiadała parzysta liczba osób.
Puste miejsce
Według tradycji przy wigilijnym stole zostawia się zawsze wolne miejsce i puste nakrycie. W dawnych czasach wierzono, że miejsce to zajmować będą dusze bliskich, którzy już odeszli, a w tę jedną noc wolno im przyjść w odwiedziny. Stąd także nie sprzątano po kolacji, zostawiając do rana zastawiony stół. Dziś wolne miejsce i nakrycie czeka na zbłąkanego wędrowca, który w ten wieczór będzie traktowany jak członek rodziny.
Wigilijne potrawy
W zależności od regionu i stanu majątkowego liczba ich zmieniała się.
U magnatów i w bogatych dworach potraw było dwanaście, przy czym wszystkie podane rodzaje ryb liczone były jako jedna potrawa.
W dworkach szlacheckich liczba wahała się od siedmiu do dziewięciu. W chłopskich chatach była skromniejsza. Liczby 7, 9, 12 miały swoją symbolikę - siedem dni tygodnia, dziewięć anielskich chórów, dwunastu apostołów. Pilnowano też w miarę możliwości zasiadania wg starszeństwa, by w tej kolejności odchodzić ze świata.
Na stole nie mogło zabraknąć potraw z maku zapewniających dostatek tak liczny, jak ziarna w makowce. Nieodzowne były tez orzechy, symbolu urodzaju i miłości.
Zwierzęta
Nocy wigilijnej przypisywano zawsze magiczne właściwości. Wierzono, ze na te jedna noc w roku zwierzęta otrzymują duszę i dar mowy by moc w pełni cieszyć się z misterium narodzin Jezusa. Dlatego również podawano im opłatek.
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB