" Wy jesteście przyszłością świata.Wy jesteście nadzieją kościoła .Wy jesteście moją nadzieją ".//Bł. Jan Paweł II //
MODLITWA DO BŁOGOSŁAWIONEGO JANA PAWŁA II
Sługo Boży Janie Pawle II
Za Twoim pośrednictwem proszę o łaski dla mnie i moich bliźnich.
Wierzę w moc mojej modlitwy i w Twoją zbawienną pomoc.
Wyproś mi u Boga Wszechmogącego łaski,o które się modlę...( tu należy wymienić prośby).
Uproś mi dar umocnienia mej wiary,nadziei i miłości.
Pan Jezus obiecał, że o cokolwiek w imię jego poprosimy ,to otrzymamy.
Dlatego i ja, Panie, pełen ufności, proszę Cię o potrzebne mi łaski za wstawiennictwem
Sługi Bożego, Jana Pawła II.
Wysłuchaj mnie, Panie.Amen
|
|
|
" Życie godnie trzeba przeżyć,bo jest tylko jedno "
// Bł.ks. J.Popiełuszko//
BŁOGOSŁAWIONY KSIĄDZ JERZY POPIEłUSZKO
MODLITWA O ŁASKI ZA WSTAWIENNICTWEM BŁOGOSŁAWIONEGO KS. JERZEGO POPIEŁUSZKI.
Boże , źródło wszelkiego dobra , dziękuję Ci , że w swojej miłości
obdarzyłeś błogosławionego Jerzego Popiełuszkę godnością kapłaństwa.
Posłałeś go , aby gorliwie głosił Twoje słowo , udzielał sakramentów świętych ,
mężnie działał w Twoje Imię i zawsze był blisko każdego człowieka ,
wzywając do przebaczenia , jedności i pokoju. Ty wybrałeś go i obdarzyłeś
łaską męczeństwa , przez co upodobnił się do Chrystusa na drodze krzyżowej.
Uwielbiamy i dziękujemy Ci , Panie , za ten wielki dar dla Kościoła ,
szczególnie za to , że uczyniłeś go pośrednikiem w rozdawnictwie łask.
W swoim nieskończonym miłosierdziu racz zaliczyć go w poczet świętych , a mnie za jego wstawiennictwem udziel łaski........o którą z ufnością Ciebie proszę.
Przez Chrystusa , Pana naszego.Amen.
LITANIA DO BŁOGOSŁAWIONEGO KSIĘDZA JERZEGO POPIEŁUSZKI</strong>
Kyrie eleison.
Chryste eleison.
Kyrie eleison.
Chryste, usłysz nas.
Chryste, wysłuchaj nas.
Ojcze z nieba Boże, zmiłuj się nad nami.
Synu, Odkupicielu świata,
Boże, zmiłuj się nad nami.
Duchu Święty, Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Trójco, Jedyny Boże, zmiłuj się nad nami.
Święta Maryjo, Matko Boża, módl się za nami.
Błogosławiony Jerzy Męczenniku, módl się za nami.
Odważny wyznawco Chrystusa, módl się za nami.
Wierny świadku Ewangelii, módl się za nami.
Zapatrzony w krzyż Zbawiciela, módl się za nami.
Czcicielu Maryi Niepokalanej, módl się za nami.
Oddany od dzieciństwa Bogu, módl się za nami.
Wychowany w pobożnej rodzinie, módl się za nami.
Gorliwy w służbie ołtarza, módl się za nami.
Pragnący naśladować świętych, módl się za nami.
Wierny głosowi powołania, módl się za nami.
Apostole godności człowieka, módl się za nami.
Obrońco nienarodzonych, módl się za nami.
Miłosierny dla cierpiących, módl się za nami.
Wrażliwy na los pokrzywdzonych, módl się za nami.
Dobry pasterzu ludzi pracy, módl się za nami.
Uczący zło dobrem zwyciężać, módl się za nami.
Wzywający do męstwa i solidarności, módl się za nami.
Broniący wartości ewangelicznych, módl się za nami.
Przestrzegający przed chęcią odwetu, módl się za nami.
Wzywający do trwania w nadziei, módl się za nami.
Niesprawiedliwie oskarżany, módl się za nami.
Okrutnie umęczony, módl się za nami.
Kapłanie wierny aż do końca, módl się za nami.
Męczenniku prawdy i wolności, módl się za nami.
Orędowniku spraw Kościoła i narodu, módl się za nami.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, przepuść nam, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, wysłuchaj nas, Panie.
Baranku Boży, który gładzisz grzechy świata, zmiłuj się nad nami.
K. Głosiłem Twoją sprawiedliwość w wielkim zgromadzeniu.
W. I nie powściągałem ust moich, o czym Ty wiesz, Panie.
Módlmy się:
Wszechmogący wieczny Boże, Ty w swojej Opatrzności uczyniłeś błogosławionego Jerzego, prezbitera, niezłomnym świadkiem Ewangelii miłości t wejrzyj na jego męczeńską śmierć w obronie wiary oraz godności człowieka t i przez jego przyczynę spraw, byśmy żyli w prawdziwej wolności i zło dobrem zwyciężali. Przez naszego Pana Jezusa Chrystusa Syna Twojego, który z Tobą żyje i króluje w jedności Ducha Świętego, Bóg przez wszystkie wieki wieków. Amen.
BIOGRAFIA BŁOGOSŁAWIONEGO KSIĘDZA JERZEGO POPIEŁUSZKI
Ksiądz Jerzy Popiełuszko, ur. 14 września 1947 we wśi Okopy - położonej na Białostocczyźnie, niedaleko Suchowoli. Kapelan Solidarności, duszpasterz służby zdrowia, polski ksiądz związany ze środowiskami robotniczymi powiązanymi z ruchem społecznym Solidarność, Sługa Boży Kościoła katolickiego. W homiliach głosił prawo do życia w wolności i sprawiedliwości, protestował przeciw aktom bezprawia i przemocy. . Jerzy był jednym z pięciorga dzieci Władysława i Marianny Popiełuszków, którzy zajmowali się gospodarstwem rolnym. Od dzieciństwa wyróżniał się głęboką religijnością, oraz służył do Mszy. Po maturze w 1965 roku wstępuje do Wyższego Seminarium Duchownego w Warszawie. Na początku drugiego roku studiów został przymusowo wcielony do wojska. W latach 1966 - 68 odbył zasadniczą służbę wojskową w specjalnej jednostce dla kleryków w Bartoszycach. Jerzy Popiełuszko wyróżniał się odwagą w obronie swoich katolickich przekonań, co umacniało w wierze pozostałych kleryków . Po powrocie z wojska u kleryka Jerzego zaczęły się poważne problemy ze zdrowiem. 28 maja 1972 r. przyjął święcenia kapłańskie z rąk ks. Kardynała Stefana Wyszyńskiego. Na obrazku prymicyjnym zapisał znamienne motto: "Posyła mnie Bóg, abym głosił Ewangelię i leczył rany zbolałych serc". Ks. Jerzy pełnił posługę kapłańską w parafiach: p.w. Św. Trójcy w Ząbkach i p.w. Matki Bożej Królowej Polski w Aninie oraz p.w. Dzieciątka Jezus na Żoliborzu. W posłudze duszpasterskiej szczególnie upodobał sobie pracę z dziećmi i młodzieżą. Niestety kłopoty ze zdrowiem nasiliły się. W styczniu 1979 ks. Jerzy zasłabł w czasie odprawiania Mszy Św. Po kilkutygodniowym pobycie w szpitalu nie wrócił już do zwyczajnej pracy wikariusza. W roku akademickim 1979/80 pracował w Duszpasterstwie Akademickim Św. Anny. Prowadził konwersatorium dla studentów medycyny. Z końcem roku 1978 ks. Jerzy został mianowany duszpasterzem średniego personelu medycznego. Odtąd co miesiąc odprawiał Mszę Św. w kaplicy Res Sacra Miser. Dzięki Jego zaangażowaniu te modlitewne spotkania stworzyły wspólnotę formacyjną łączącą bardzo wielu ludzi, szczególnie pielęgniarki. Ostatnim miejscem pracy ks. Jerzego, od 20 maja 1980 r., była parafia p.w. Św. Stanisława Kostki. Jako rezydent prowadził duszpasterstwo średniego personelu medycznego, a od sierpnia 1980 r. zaangażował się w powstające Duszpasterstwo Ludzi Pracy. W październiku 1981 r. został mianowany diecezjalnym duszpasterzem służby zdrowia i kapelanem Domu Zasłużonego Pracownika Służby Zdrowia. Czasem przełomu w życiu Ks. Jerzego stało się lato 1980 r. Gdy w sierpniu robotnicy ogłosili tam strajk okupacyjny, on przybył by odprawić strajkującym hutnikom niedzielną Mszę świętą. - Miała ona serdeczną i niepowtarzalną atmosferę, gdzie na środku placu fabrycznego hutnicy zbudowali ołtarz, oraz postawili krzyż. Od tego spotkania przy ołtarzu rozpoczęła się duchowa przyjaźń robotników z ks. Jerzym. Ksiądz regularnie zaczął do nich przychodzić, odprawiał kolejne Msze, spowiadał, chrzcił i udzielał ślubów. Popiełuszko organizuje liczne działania charytatywne. Wspomaga ludzi prześladowanych i skrzywdzonych. Uczestniczy w procesach tych, którzy byli aresztowani za przeciwstawianie się prawu stanu wojennego. Organizuje również rozdział darów, które są przywożone z zagranicy. Od 28 lutego 1982 r. celebruje Msze Św. za Ojczyznę i wygłasza kazania patriotyczno - religijne, w których przez pryzmat Ewangelii i nauki Kościoła, interpretuje moralny wymiar bolesnej współczesności. Popiełuszki. 19 października 1984 roku ks. Jerzy był zaproszony do Bydgoszczy, do parafii p.w. Świętych Polskich Braci Męczenników, na spotkanie modlitewne w Duszpasterstwie Ludzi Pracy. Celebrował Mszę Św., ostatnią - jak się potem okazało - w swoim życiu. Następnie poprowadził rozważania wokół bolesnych tajemnic Różańca Św. Ostatnie z nich kończyło się zdaniem: "Módlmy się, byśmy byli wolni od lęku, zastraszenia, ale przede wszystkim od żądzy odwetu i przemocy". Pomimo nalegań gospodarzy, Ks. Jerzy postanowił wrócić do Warszawy jeszcze tego samego wieczoru. Dalszy przebieg wydarzeń ogranicza sie do zeznań oficerów tajnej komunistycznej mylicji politycznej, którzy sami siebie oskarżyli o dokonanie mordu i opisali jego przebieg. Na drodze do Torunia, niedaleko miejscowości Górsk, gdy ks. Jerzy wracał z Bydgoszczy, samochód Księdza Popiełuszki, prowadzony przez jego kierowcę Waldemara Chrostowskiego, został zatrzymany przez umundurowanych milicjantów ruchu drogowego, jadących nieoznakowanym Fiatem 125p. Byli to Funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa, przebrani za mylicjantów. Po zatrzymaniu milicjanci zażądali dokumentów, Waldemar Chrostowski został zmuszony do oddania kluczyków i przejścia do milicyjnego samochodu, tam skuto go kajdankami. Zmuszono księdza Jerzego aby wysiadł z samochodu. Następnie chwycili księdza za rękawy sutanny, ogłuszyli Go silnym uderzeniem w głowę, zakneblowali usta i wrzucili do bagażnika. W czasie jazdy Waldemar Chrostowski wyskoczył z pędzącego samochodu i natychmiast zaczął szukać pomocy. Przebieg wydarzeń, które nastąpiły tej strasznej nocy, znamy jedynie z zeznań zabójców. Natomiast na podstawie oględzin ciała (relacja księdza prałata Grzegorza Kalwarczyka) i dowodów zbrodni, z łatwością można odtworzyć, jakim torturom poddawany był ks. Jerzy. Brutalnie bity, związany w ten sposób, aby przy jakimkolwiek ruchu pętla zaciskała się na szyi. Ksiądz Popiełuszko został ponownie wrzucony do bagażnika, a następnie związany i zakneblowany. Kiedy zabójcy wrzucali ciało ks. Jerzego do Wisły, do nóg przywiązali worek wypełniony kamieniami o wadze 11 kg. Po wyłowieniu ciała twarz ks. Popiełuszki była tak zmasakrowana, że trudno było Go rozpoznać. 20 października w wieczornym wydaniu Dziennika Telewizyjnego podano informację o porwaniu Ks. Jerzego. W kościele Św. Stanisława Kostki zebrało się kilka tysięcy wiernych, aby modlić się. Jeszcze tego samego wieczoru odprawiono Mszę Św. w intencji uratowania Księdza. Odtąd modlitewne czuwanie będzie trwać dzień i noc, aż do dramatycznej chwili poznania prawdy, a potem - pogrzebu. 30 października podano informację o odnalezieniu w Wiśle zwłok ks. Popiełuszki. Ta wstrząsająca zbrodnia PRL-u była prawdopodobnie tzw. "morderstwem na pokaz", aby zastraszyć struktury społeczne przed dążeniami niepodległościowymi, i obaleniem ówczesnej władzy. Jedna z hipotez wg której zginął ks. Jerzy mówi lakonicznie: "Bo wiedział zbyt wiele". To że wokół księdza Jerzego kręciło się wielu agentów pracujących dla bezpieki, nie jest niczym zaskakującym. Ale bardzo prawdopodobne jest że ktoś ówczesnego aparatu bezpieczeństwa pracował dla Kościoła bądź Solidarności. Nie wiemy w jaki sposób SB dowiedziała się iż tajne dokumenty wyciekają na zewnątrz. Porwanie księdza nastąpiło na kilka dni przed jego planowanym i nieformalnym wyjazdem do Rzymu. Miał tam przekazać osobiście na ręce Jana Pawła II dokumenty operacyjne które udało się zdobyć pewnemu wysokiemu funkcjonariuszowi MSW. Dokumenty podobno były porażające i jednoznaczne, mogły doprowadzić do katastrofy, misternie tkany plan fikcyjnych przemian jakie miały nastąpić w Polsce. Zadaniem tajnych agentów działających w łonie Solidarności, miało być manipulowanie związkiem w taki sposób by sparaliżować jego skuteczne działanie, stworzyć wrażenie narastającego chaosu i nie dopuścić do przekształcenia się 10-milionowej Solidarności w partię polityczną. Wygląda na to, że SB nie wiedziała jak dokumenty zostaną wywiezione i przekazane Ojcu Świętemu, gdzie są ukryte lub komu powierzone na przechowanie. Z pewnością, esbecy wiedzieli, kiedy Ksiądz wylatuje lub wyjeżdża do Rzymu. Nie mogli do tego dopuścić. Porwali Jerzego Popiełuszkę i przez wiele dni katowali by wydobyć potrzebne im informacje. Podobno niczego się nie dowiedzieli. Popiełuszke torturowano aż przez 6 dni, na wskutek czego zmarł 25 października 1984r. Był więziony i torturowany na terenie sowieckiej bazy wojskowej w rejonie Kazunia, koło Nowego Dworu Mazowieckiego. Ponadto księdza widziano żywego w szpitalu we Włocławku po dniu 19 pażdziernika, czyli po oficjalnej śmierci. Martwe ciało kapłana zostało wiązane w kołyskę, i wrzucone 25 października do Wisły we Włocławku. Po kilku godzinach płetwonurkowie zaczeli "poszukiwania" zwłok. Oficjalne podawane fakty były zasłona dymną, która miała sprowadzić sprawę w błędnym kierunku, i zamazać prawdziwe tło zbrodni. Archidiecezjalny proces beatyfikacyjny ks. Jerzego Popiełuszki rozpoczął się 8 lutego 1997 r. Pierwszy etap procesu beatyfikacyjnego zakończono w lutym 2001 r. 3 maja 2001 r. w Kongregacji Spraw Kanonizacyjnych rozpoczęto czytanie i analizę akt procesowych nadesłanych z Polski.Beatyfikowany 06.06.2010roku w Warszawie.
Chrześcijanin-to człowiek,który żyjąc na świecie ,nie da się opanować światu całkowicie,ale sięga dalej-tam ,gdzie Chrystus.//Kard.Józef Glemp o ks.Jerzym Popiełuszce w dniu pogrzebu.//
" Modliłam się by być matką kapłana.I już wtedy, gdy nosiłam go w swoim łonie, ofiarwałam go Bogu "// Marianna Popiełuszko //
|
|
|
|
| Tragedia Narodu Polskiego
SMOLEŃSK. 10.02010r.Godz.8/56 Katastrofa samolotu Prezydenckiego , 96 ofiar nikt nie przeżył.
MODLITWA ZA OJCZYZNĘ
Boże , Rządco i Panie narodów
z ręki i karności Twojej racz nas nie wypuszczać.
A za przyczyną Najświętszej Maryi Panny, Królowej Polski,
błogosław naszej Ojczyźnie by Tobie zawsze wierna ,
chwałę przynosiła Twojemu Imieniu , a syny swe
wiodła ku szczęśliwości.
Polecamy Ci także wszystkich
sprawujących rządy w naszym kraju by wedle Twojej woli , Boże ,
ludem sobie powierzonym mądrze i sprawiedliwie kierowali. Amen.
Bądźmy Razem w tym trudnym dla naszej Ojczyzny czasie.
Bądźmy Silni Bogiem.
ŚWIATEŁKO PAMIĘCI... Pokój Wam Wieczny w Cichej Krainie,gdzie Ból nie sięga i Łza nie płynie.Gdzie tylko słychać Boga Głos Serdeczny -" POKÓJ WAM WIECZNY " - ŁĄCZMY SIĘ W MODLITWIE
SMOLEŃSK TRAGEDIA
Rankiem nad wschodnim lasem
Ociężale budziło się niebo
Walcząc ze złowrogim czasem
Polski ptak wpadł w drzewo
Nikt nie przeżył tego upadku
Pozostały zgliszcza i szczątki
Na obcej ziemi nie z przypadku
Nikt nie chciał drugiej pamiątki
Głowy pochylcie niech smutku łza
Spadnie na tą która niewinnych
Niespodziewanie nam pochłonęła
Życie różne problemy stwarza
Przywitani śmiercią u gościnnych
Pozostawcie to bez komentarza
....
Siranka
|
|
|
|
|