-
53 -
1 -
215 -
35
310 plików
0,94 GB
1. Poszliśmy z cała rodziną na miasto Nagle Babcia uciekła /pobiegła do tramwaju. Potem wszyscy szukaliśmy babci. Nikt nie wiedział gdzie babcia jest.
Za parę dni
Wujek pokłócił się z Hanką spakował się wsiadł w taxi i pociągiem przyjechał z Warszawy do Wrocławia. wujek prosił aby nikomu nie mówić ze jest u mnie, ale ja i tak wszystkich po kryjomu powiedziałam, aby wszystkich uspokoić.
2. Babcia nie mogła zrozumieć jak działa komputer. Bardzo się denerwowała tym.
Za parę dni
Komputer nam się psuje i trzeba było go naprawiać.
3.Babcia nie była zadowolona z 2 kanałów w telewizji. Była zdenerwowana/ oburzona tym.
Za parę dni
Dwóch lekarzy potraktowało mnie źle. Nie chcieli mi wystawić opinii mówiąc ze pracują tez w ZUS, a ja właśnie potrzebowałam opinii lekarskiej do ZUS bo się odwoływałam od opinii lekarskiej która zabrała mi grupę inwalidzką.
4. Leżałam razem z babcią w jednej sali szpitalnej. Coś babcia do mnie mówiła , ale ja ją nie słyszałam.
Za parę dni
Sąsiad mnie zalał a ja źle się poczułam.
5. Babcia rzucała papiery po pokoju.
Za parę dni
Atmosfera domowa skończyła się rozprawą w sądzie. Beata miała rok czasu aby przeprowadzić się do mamy która mieszka w 3 pokojach, a to mieszkanie notarialnie jest już jej.
6. Czuje Babcie ze jest przy mnie , ale jej nie widzę i nie słyszę.
Za parę dni
Dostaje wiadomość że wujek nie żyje
7. śni mi się Marzena która zamienia się w moją babcie.
Za parę dni
Umawiam się z Marzeną na piątek. Powstaje kłótnia o zdanie że nie miałam czasu.
8. Zadawałam babci różne pytania np. Dzieci, sad itp. Itd. Odp. Babci ze nie może mi powiedzieć, ale za to cały czas jest przy mnie.
Za parę dni
Nadal walczę z ZUS przed sadem, w pracy zaczyna być krucho bo jest kryzys na świecie.
Odwiedziny ś.p. Wujka
1Widzę ze wujek leży w łóżku i coś mówi
Za parę dni
Sa 2 babcie które mieszkają razem jedna z nich leży cały czas w łóżku. Trzeba dla nich robić zakupy podlać kwiaty podgrzać obiad i podać. 30 zł za 3 godz. Po 2 dniach sąsiadka tych pan zajęła moje miejsce. I teraz ona opiekuje się tymi paniami.
2. śniło mi się że brama była zamknięta. Zadzwonił telefon usłyszałam głos wujka. Mówił ze ma kilka zdjęć i że przyjedzie mi pokazać tylko że brama jest zamknięta.
Za parę dni
Dostaje telefon od wujka kolegi ze przyjedzie i chce podać paczkę Upominki/ zdjęcia wujka.
3. Były też takie sny ze tylko czułam obecność wujka
Za parę dni
Nic takiego się nie działo.
Odwiedziny ś.p. babci, wujka i taty
1 śniło mi się ze wujek babcia i tato stali koło mnie i patrzyli się na mnie rozmawiając . nie słyszałam ich rozmowy
Za parę dni
Rak komentarzy . nic takiego się nie stało. Przynajmniej nie pamiętam.
Odwiedziny ś.p. Taty
1 śniło mi się ze na mieście spotkałam tatę Stał na chodniku w swoim brązowym garniturze. Trzymał jakieś niemowlę. Ja tylko tuliłam się do taty. Żadnej rozmowy nie było.
Za parę dni
Nic takiego się nie stało. Przynajmniej nie pamiętam.
2. śniło mi się dziecko które widziało mojego tatę. Mówiło tylko tato
Za parę dni
Nic się nie stało przynajmniej nie pamiętam.
Odwiedziny hmm kogoś
1. śniło mi się jak poszłam do drzwi wyjściowych sąsiadka kłóciła się w środku nocy z jakiś facetem. I gdy patrzyłam się przez judasza. W tym samym momencie ktoś coś powiedział. Nie rozumiałam go wiec się odwróciłam a on znikł. Gdy wróciłam do łóżka Ten ktoś ciągną mnie za włosy. Ale ni mogłam się ruszyć aby go klepnąć w rękę a gdy już udało mi się ruszyć ten ktoś znikł.
Za parę dni
Kolega Andrzej jego tato umarł.
Odwiedziny ś.p. teścia
1 siedziałam w autobusie z Krzysztofem. Przychodzi Krzyśka tato i mówi ze dobrze się czuje Przyniósł winno z winogron że sobą. Gdy teść znikł autobus odjechał
za parę dni sąsiadka dała nam 5 dużych wiader winogrona ( mocno dojrzałych )
Rozmowa przez telefon z ś.p. teściem i uczucie ze ś.p. babcia jest w domu.
26.03.2009r
1. śniło mi się ze ja zadzwoniłam do krzyśka mamy ale zmarły ojciec odebrał powiedział mi ze wszystko będzie dobrze aby się nie martwić ale krzysiek powinien zrobić badania wszystkie bo w jego rodzinie wszyscy faceci młoda umierają. Potem dałam słuchawkę Krzysiowi nie wiem co jemu tato powiedział ale się zdenerwował.( Bo jego tato nie potrafił żartować ni i był trochę taki….) i tu pomyślałam że ja mogłabym zadzwonić do siebie do domu bo czułam babcie ze jest ale ten telefon co mięliśmy nagle znikł gdy szukaliśmy telefon to za każdym razem pojawiały się tabletki.
Za parę dni
kłopoty ze zdrowiem.....
Nie ma plików w tym folderze
-
0 -
0 -
0 -
0
0 plików
0 KB