Eschbach, Andreas - Wideo z Jezusem.mobi
-
+Instrumentarium endodontyczne -
3 Gdzie mieszkasz -
4 Czy masz rodzinę -
5 Jesteś w szpitalu -
6 Trzeba zawiadomić rodzinę -
7 Co się stało -
8 Teraz lekarz cię zbada -
9 Zmierzymy temperaturę i ciśnienie -
a -
b -
c -
d -
e -
g -
h -
i -
j -
Jezyk migany na codzien -
Jezyk_migany_na_codzien -
język migowy (Interela) -
k -
l -
m -
migowy -
Migowy -
Multimedialny słownik języka migowego -
n -
Narzędzia -
Nowy folder -
o -
p -
pliki -
podręcznik do nauki jezyka migowego cz.I -
podręcznik do nauki jezyka migowego cz.II -
podręcznik do nauki jezyka migowego cz.III -
Prezentacja Chirurgia+stomatologiczna -
Prezentacja Stomatologia zachowawcza -
r -
referat -
s -
Słownik migowy -
sz -
ś -
t -
u -
w -
z -
Zakażenia -
ź -
ż
Po misternie utkanych fabułach z intrygującym spojrzeniem na przyszłość krajów takich, jak Indie, Brazylia i Turcja, Ian McDonald zwrócił się ku Księżycowi. Luna to wciągający thriller o pięciu rodzinnych korporacjach uwikłanych w zaciętą walkę o hegemonię nad surowym księżycowym środowiskiem. Na Księżycu bardzo łatwo zginąć, ale dzięki bogactwu jego złóż równie łatwo się tu dorobić. To fantastyka, która idealnie przemówi tak do fanów Kima Stanley’a Robinsona, jak Kena Macleoda. Ten pierwszy tom z planowanych dwóch zrobi z Księżycem to samo, co Rzeka Bogów z Indiami, a Dom Derwiszy z Turcją – odmaluje barwną, intensywną, nadzwyczajną, a jednocześnie wiarygodną przyszłość. "Luna" to niesamowita powieść. Świetnie pomyślana, niezwykle obrazowa, a to wszystko i tak nie jest w stanie przyćmić pełnokrwistych postaci. Powieść, która wyróżnia się w tak znakomitym dla science-fiction roku. ------------------------------------------------------- Wyobraźcie sobie "Drogę przez Układ Słoneczny" Bena Bovy skrzyżowaną z powieścią "Luna to surowa pani" Heinleina, ale wszystko to na nowo przemyślane w XXI wieku, z podkręconym, bardziej globalnym kolorytem – to wam da pojęcie, jaka jest "Luna". Widzę przed tą książką świetlaną przyszłość i deszcz nominacji. Gorąco polecam. SFF World
Format: pdf, epub, mobi W 2019 roku ludzkość odkrywa lek, który czyni ich nieśmiertelnymi. No, może nie do końca. Co prawda nikt już się nie starzeje, wciąż można jednak zginąć pod kołami ciężarówki albo zwyczajnie umrzeć na raka wątroby. Do tego wieczne życie ma tylko jedną oczywistą zaletę... i całą masę wad. Wiesz, że wieczna młodość oznacza, że już zawsze będziesz miała okres? Nigdy nie przejdziesz na emeryturę. No i poważnie zastanowisz się, zanim na ślubnym kobiercu przyrzekniesz komuś, że nie opuścisz go aż do śmierci – to może potrwać naprawdę bardzo, bardzo długo.
Paksenarrion była najświetniejszą paladynką, jaką widział jej świat. Lecz Paksenarrion nigdy nie zostałaby wojowniczką, gdyby nie pojawił się ktoś wcześniej: Gird – wyzwoliciel, który nauczył swój lud, że są w stanie walczyć – i wygrywać – z ich władcami Magami. A po Girdzie pojawił się ktoś jeszcze: Luap – zaprzysiężony zwolennik Girda i królewski bękart.
Zagadnienie obecności obcych istot na ziemi jest zagadnieniem wieloaspektowym, które z uwagi na swoją złożoność a także brak oficjalnego zainteresowania ze strony ośrodków władzy pozostaje w zasadzie poza obiegiem informacji w mass-mediach. Wszelkie newsy na ten temat są niemal zawsze przekazywane w tonie ciekawostek lub niezwykłych lecz mało istotnych zdarzeń zazwyczaj pozbawionych rzeczowego komentarza. Pomimo marginalizacji tego zjawiska zainteresowanie tematem UFO a przede wszystkim świadomość realności tego fenomenu stale rośnie.
Jak wie każdy romantyk, Himalaje kryją w sobie więcej, niż zdoła dojrzeć oko, na przykład zaczarowaną dolinę Szangri-La, mistyczne duchy zwane Tulku, nie wspominając już o odrażającym Człowieku Śniegu. Autor zabiera czytelnika na wyprawę do dżungli południowych nizin, rojących się od tygrysów, i na ośnieżone szczyty świata; proponuje wspólne odkrywanie wielkich tajemnic Nepalu
Kontynuacja legendarnego "Dnia tryfidów" J. Wyndhama. Widać niestety, że temat podjął inny autor - charakterystyczna atmosfera przygodowego science fiction jest praktycznie nieobecna. Więcej akcji, mniej zaś interesujących opisów psychiki człowieka i natury świata po apokalipsie. Mimo jednak sypiącej się narracji i naiwnej fabuły warto przeczytać, choćby po to żeby na mocy porównania docenić prozę Wyndhama i dowiedzieć się, co działo się dalej w świecie opanowanym przez tryfidy. Simon Clark podejmuje temat trzydzieści lat od dnia, gdy krwiożercze rośliny opanowały Ziemię. Szanse ludzkich enklaw maleją jeszcze bardziej, gdy świat ogarniają niewytłumaczalne ciemności.
Arcydzieło to opowieść o świecie sztuki, środowisku można by rzec wykwintnym, do którego nie każdy ma dostęp. Lecz gdy w grę wchodzą naprawdę wielkie pieniądze, kolekcjonerzy, manszardzi pod rękę z armią prawników nie cofną się przed niczym, by zdobyć fortunę.
RYTUAŁ 01 Dziś pierwszy dzień reszty twojego życia! Lepiej uwierz w demony! Jedynym zaklętym kręgiem, jaki znał Dawid Abel, jest praca - dom - telewizor. Zaś jedynym okultystycznym rytuałem - wieczorne "znieczulenie" w knajpie. Wszystko zmieni jednak przypadkowe spotkanie w restauracji z piękną nieznajomą. Skromny urzędnik nawet nie przypuszcza, że nie jest ona dziennikarką, tylko łowczynią żywiołaków. Tym bardziej nie może wiedzieć, że demony, magia i świat astralny zaraz brutalnie wkroczą w jego życie. Zaczyna się nowy tydzień Dawida. Zaczyna się walka o życie...
RYTUAŁ 01 Dziś pierwszy dzień reszty twojego życia! Lepiej uwierz w demony! Jedynym zaklętym kręgiem, jaki znał Dawid Abel, jest praca - dom - telewizor. Zaś jedynym okultystycznym rytuałem - wieczorne "znieczulenie" w knajpie. Wszystko zmieni jednak przypadkowe spotkanie w restauracji z piękną nieznajomą. Skromny urzędnik nawet nie przypuszcza, że nie jest ona dziennikarką, tylko łowczynią żywiołaków. Tym bardziej nie może wiedzieć, że demony, magia i świat astralny zaraz brutalnie wkroczą w jego życie. Zaczyna się nowy tydzień Dawida. Zaczyna się walka o życie...
Odmów... – szepcze mi do ucha cichy głos. – Wiesz, że nie nadajesz się do tej misji z tym, co masz do ukrycia. Wiesz, że jeśli polecisz, będziesz cierpiała tak, jak jeszcze nikt dotąd nie cierpiał. Odmów w tej chwili... Léonor wchodzi na pokład statku kosmicznego. Doskonale pamięta moment, w którym zobaczyła ogłoszenie o naborze do programu „Genesis”, pierwszego reality show w kosmosie. Sześć dziewczyn i sześciu chłopaków wybranych w ogólnoświatowym castingu ma założyć pierwszą ludzką kolonię na Marsie. Będą poznawać się podczas sześciominutowych randek, by zdecydować, z kim założą rodzinę, gdy dotrą do celu. Léonor uważa, że to jej jedyna szansa nie tylko na zdobycie sławy, ale i na lepsze życie. Przez całe dzieciństwo przechodziła od jednej rodziny zastępczej do drugiej. Nie ma nic do stracenia i zamierza rozegrać tę grę po swojemu.