-

178 -

63 -

2316 -

116
2683 plików
5,8 GB
Foldery
Ostatnio pobierane pliki
Program przeznaczony do obslugi gry Farmerama.
Dzieki w/w aplikacji bez problemu i to w pełni automatycznie bedziemy mogli obslugiwac swoja farme.
Sprawdz sa ...
Oficjalna strona Bota :
http://virtualecard.zxq.net/farmerama_bot/farmerama_bot_v2_1.html
Jest to reanimacja slynnego Bota stworzonego w lipcu 2009 przez naszego czeskiego kolege Lucasa vel Mutant. Poprzednia wersja Bota byla bardzo ograniczona umozliwiala jedynie zbiory, zasiew i stajenny ale co najgorsze ingerowala w Gre co bylo dosyc proste do wykrycia przez BP i zablokowania.
Co nowego w wersji 1.1 ?
- obsluga kilu farm jednoczesnie (maksymalnie 10)
- kombajn z mozliwoscia wyboru czasu zbiorow jak i mozliwosc pelnej automatyzacji zbiorow
- siewnik z mozliwoscia wyboru czasu zasiewu jak i mozliwosc pelnej automatyzacji siania
- stajenny z mozliwoscia wyboru czasu jak i mozliwosc pelnej automatyzacji
- targ z mozliwoscia automatycznych zakupow, sami ustawiamy co chcemy kupic, ile sztuk i za jaka
maksymalna cene a program zrobi to za nas
To tylko mala czesc mozliwosci bota
- sortuj według:
-

1 -

3 -

0 -

0
6 plików
1,99 MB
Chomikowe rozmowy
Zaprzyjaźnione i polecane chomiki (410)














Pokaż wszystkie
Pokaż ostatnie


Proszę znajdź ten czas 
Kto obudził mnie o świcie
nie idea rewolucji lub anarchii
nie trzęsienie ziemi lub pożar
nie senna zmora lub powrót do kraju
nie pijany współlokator z Warszawy
ale śmieciarze
trzech młodych Włochów nawołujących się
w swym słowiczym języku
chłopcy-strzały w serca dziewcząt
z Palermo lub Neapolu lub Wenecji
przybyli do San Francisco na zarobek
z Republiki Snów
poetów i malarzy
architektów i rzeźbiarzy
śpiewaków operowych
z hukiem popychają kółka blaszanych kubłów
pełnych śmieci
w kierunku auta śmieciarki
z cierpliwością matki czekającej na nich
tuż przy krawężniku
cała ulica jest przebudzona
bracia irlandzcy klną bo do drugiej nad ranem
siedzieli w barach z piwem
przybysze z Azji klną bo mają po dwie prace
i chcą się wyspać
a ja obiecuję sobie że nigdy więcej
nie wynajmę pokoju z oknami
na ulicę
lecz wszyscy wspólnie zazdroszczą im
tak dobrze płatnej pracy
a poranek zezowaty złodziej ludzkich snów
o uśmiechu dziecka
ukryty za kominami dachów
uśmiecha się słońcem








