Tracąc nas - rozdział 11.pdf

caLme19 napisano 17.01.2015 23:33

Kochana, dziękuję za 9, 10 i 11! Targasz moimi emocjami w lewo i w prawo. Odnoszę wrażenie, że Em na siłę namówiła Tobiasa na związek. Podczas spotkania wręcz ją odrzuca, nie chce jej, woli tamtą i mówi jej o tym wprost. Siostra jego powiedziała jej jedną cenną rzecz, że on mówi każdemu to, czego się od niego oczekuje. I właśnie on jej to robi. Mówi jej to, co ona chce usłyszeć. No takiej klasy manipulanta dawno nie spotkałam. Zrób Wiki coś dobrego dla Em, bo ona dostaje cały czas kopniaki od życia. Wiem, że trochę na własne życzenie, ale jednak. Emocjonalnie zabijasz mnie tym, w jaki sposób przedstawiasz tego faceta. NIECH ONA GO ZOSTAWI!!! Przynajmniej na jakiś czas. Niech idzie do terapeuty po pomoc i lekarstwo na szczęście. Na sms-a w sprawie kapci parsknęłam ze śmiechu, bo to jest kwintesencja ich żałosnego związku...Buziaki <3

asiabryla1 napisano 28.10.2014 18:00

koleżanka poniżej trafnie to określiła :) Uważam ,że Emily jest bardzo lubianą osobą i ma wokół masę życzliwych ludzi ,zauważa się to po sposobie w jaki czuje się przy nich ,nie rozumiem dlaczego tak jej zależy na zaakceptowaniu przez T. ,czy ona nie widzi ,tego dobrego wokół siebie ,a on daje jej sprzeczne sygnały i basta ..Dziękuje pięknie :)

Dk.PL napisano 27.10.2014 11:28

Czekam na dalsze losy.Dziekuje pieknie za nowy rozdzial (: