Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Czymże.gif

Tadeusz63 / WIERSZE Z POD CELI / Czymże.gif
WIERSZE Z POD CELI - Czymże.gif
Download: Czymże.gif

160 KB

(510px x 383px)

0.0 / 5 (0 głosów)
Czymże wyznaczę mą drogę wolności,
Pytanie trudne, gdyż wolność jest w cenie
Na pewno nie zawrę w dniu co w mierności
A niczym brylant na giełdzie wycenię

Im więcej wolność ma dać i smakuje,
Tym bardziej w pragnieniu i mojej wycenie,
Ten kto ją traci to wie jak kosztuje
I jakie jest wielkie za nią pragnienie.

Szkoda wolności na zmarnowanie
Usiąść na tyłku dłubiąc wciąż w nosie
Lub go rozwalić na miękkim tapczanie
Tucząc się żarłem przy tym jak prosię.

Wolność to smak co z słońca płynie
To moje jeziora, w nich ja zanurzony,
To czas poświęcony mojej dziewczynie
To czas co w wolności jej poświęcony.

Wolność to wiatr, co włosy rozwiewa
To pęd co do Ciebie, do mego Kochania,
To ptak co swym trelem miłość wyśpiewa
Wolność wciąż dąży do jej to poznania.

Można być wolnym nawet w zamknięciu
Bowiem gdy dusza nie zniewolona,
Wolność w marzeniu, miłosnym zaklęciu
Wolność ta moja, ta wolność szalona.
15 czerwca 2010r.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować


Pozdrawiam wszystkich czytających moje wiersze





1*

Anioł ciemności swój lot obniżył
lecąc by duszę porwać w ramiona,
w ten czas do duszy mojej się zbliżył
widząc iż ona w boleści kona.

Zatrzymał swój lot nad mym istnieniem
pochylił głowę smutkiem zmąconą,
i wziął mą duszę z serca mym drżeniem
bo nie uważał ją za straconą.

J rzekł On do mnie tymi słowami
- dziś jest cierpieniem swoim ochrzczony ,
bo prócz miłości cierpienie mamy
do tego na ziemi zostałeś stworzony.

Wiedz - Aniołowie też czasem płaczą
w ten czas na ziemię ich łzy spadają,
gdyż w swej boleści dusze zobaczą
a pocieszenia dla niej nie mając.

A wtedy ta dusza z Aniołem odchodzi
tam gdzie w miłości dąży pragnieniu,
w czas ten na ziemi jej słońce zachodzi
w ziemskim jej bycie - po wieki w milczeniu.

Pozwól że duszę dziś ja zabiorę
otulę skrzydłami ciemności nocy,
wnet z bólu Twego całą rozbiorę
w pełni swej władzy , jak też jej mocy.

I natchnę życia nowym natchnieniem
bo co złe było - już to minęło,
wypalę me imię po wieki płomieniem
by to co boli w płomieniach stanęło.

W Twym nowym bycie jest ukojenie
tam słońce radością wciąż Cię oplata,
tam nie ma wstępu serca cierpienie
to bowiem duszy Twojej zapłata


2*

Czemu przez wszystkich dziś opuszczony
dlaczego ma dusza w wielkiej boleści,
ból serca mego nie ujarzmiony
ile się bólu w nim jeszcze pomieści?

Przyjmij ją w wielkim swym zaufaniu
weź ją okrytą bólem tęsknoty
i niechaj świadczy o moim oddaniu
w niej tu są bowiem upadki i wzloty.

Już zaraz zalegnie cisza w mej celi
na nowo spotkamy się w śnie ukochanym
jesteś Aniołem mym w śnieżnej bieli
sennym marzeniom w snach Tobie oddanym.



3*


Niczym ptak w klatce więziony
co nie uleci w podniebne przestworza,
pamięta ten obraz wolnością tworzony
gdy dusza nie martwa - gdy dusza chorża.

I niczym ptak w swojej tęsknocie
umarły, w niewoli dziś osadzony,
czasami wspomina o swoim locie
lotem wolności swojej natchniony.

I niczym ptak w osamotnieniu
juz nie potrzebny zgoła nikomu,
tak i ja teraz w swoim cierpieniu
bez mej wolności , mojego domu.



4*

Śniłaś się dla mnie mój drogi Aniele
snem takim zwykłym co życie przedstawia
co barwę swą toczy, uśmiechem się ściele,
i do dalszego nas życia namawia.

Niech więc mój Anioł będzie łaskawy
zabierze w krainę snem obdarzonym,
bo los mój i tak już nieciekawy
męczy mą duszę smutkiem gnębionym.


5*

Niczym ten Anioł z nieba zstąpiłaś
niosąc swój uśmiech pełen oddania,
na nowo serce moje zmusiłaś
do jego bicia , do jego kochania.

Dziękuję że jesteś, będziesz, istniejesz,
dziękuję za dobroć w Twoim spojrzeniu,
dziękuję za wiarę co we mnie siejesz
dziękuję za miłość w naszym cierpieniu.


6

Myśli moje wciąż są przy Tobie
bez Ciebie życie pustką tworzone,
i niczym róża więdnę w ogrodzie
gdyż smutkiem płatki są moim zroszone

7

Świt tak okrutny - też bez uśmiechu
bez Twego spojrzenia, dotyku , czułości,
świt co nic nie wart bez Twego oddechu
bez mego kochania, mojej radości.

Świt co poniża moje istnienie,
świt co już nie zna dla mnie litości,
świt ten co stwarza tylko cierpienie
zamiast czerpania ze studni miłości.



8

Serce otwieram w mojej tęsknocie
za Twoim spojrzeniem, dotykiem słowa,
żeby być z Tobą oddałbym krocie
i zaczął żyć życiem naszym od nowa.


10

Na kanwie powieści życia tworzonej
raz w nie dosycie , a raz w dostatku,
powieści życia przez nas oddanej
o wzlotach duszy jak jej upadku.

Tam wszystko w niej jest opisane
to co minione - co jeszcze czeka,
nowe stronice będą oddane
niech każda Twoim uśmiechem urzeka.

I żeby żyć jak w dniu ostatnim
by móc powiedzieć - tak dzień przeżyłem,
i był on dla mnie tym dniem dostatnim
którego na darmo dziś nie straciłem.

Niechaj dni życia naszego mijają
bez bólu łez i bez cierpienia,
i niechaj spokój duszy oddają
a nie boleści, boleści istnienia.

11

Czas tęsknotą moją mierzony
czas co jest tutaj już bez znaczenia,
liczy się dzień co zaliczony
bez mego kochania, mojego natchnienia.

Jutro lub dzisiaj - czas nie istnieje,
jutro to wczoraj - czas już przebyty,
jutro abstrakcją ze mnie się śmieje
bo człowiek wewnętrznie tutaj rozbity.

Więc jakże to wszystko mam dzisiaj traktować,
gdy w swym istnieniu dziś zatracony,
jedynie wspomnienia - co mogę zachować
i czas ten co był - czas już miniony.

12

Dla Ciebie chciałbym wyśpiewać mój świat
taki cudowny, w promieniach słońca,
bez smutku , łez, bez cel i krat,
w promieniach szczęścia naszego miesiąca.

Do Ciebie serce jeszcze me bije
bo żyje nadzieją i nią natchnione,
dla Ciebie jedynie coś we mnie żyje
bo póki coś trwa - to nieskończone.

O Tobie są teraz te moje marzenia
na nowo odkrywam dar ciepła Twojego ,
a dusza moja na lepsze się zmienia
czując Twą bliskość tak serca ciepłego.

Jesteś muzyką której brakuje
symfonią z nut życia naszego złożoną,
w tych nutach moje wytchnienie znajduję
bo tyś muzyką - tą moją wyśnioną.


13

Dla Ciebie chciałbym wyśpiewać mój świat
taki cudowny, w promieniach słońca,
bez smutku , łez, bez cel i krat,
w promieniach szczęścia naszego miesiąca.

Do Ciebie serce jeszcze me bije
bo żyje nadzieją i nią natchnione,
dla Ciebie jedynie coś we mnie żyje
bo póki coś trwa - to nieskończone.

O Tobie są teraz te moje marzenia
na nowo odkrywam dar ciepła Twojego ,
a dusza moja na lepsze się zmienia
czując Twą bliskość tak serca ciepłego.

Jesteś muzyką której brakuje
symfonią z nut życia naszego złożoną,
w tych nutach moje wytchnienie znajduję
bo tyś muzyką - tą moją wyśnioną.

14

Pójdziemy wkrótce ponad polami
mgłą świtu poranku , mgłą otuleni,
a potem aleją ponad brzozami
od trosk i kłopotów dnia oddaleni.

W ogrodzie różanym znajdziemy schronienie
w ogrodzie co w szczęściu swoim opływa,
w ogrodzie różanym znajdziemy spełnienie
w ogrodzie gdzie serce się do mnie odzywa


15

Ojcze nasz któryś jest w niebie
moje prośby zostawiam w milczeniu,
bo gdy się zwracam z nimi do Ciebie
to pozostaję w osamotnieniu.

Jesteś dobrocią też dla skazanych
twierdzisz tak mówiąc po przez proroków,
lecz Twoja dobroć jest dla wybranych
a nie dla duszy tak pełnej mroków.

Już nie ocierasz łez pełnych rozpaczy
a serce co tęskni powoli zamiera,
i nie wiem kto Tobie grzech ten wybaczy
boś stworzył komedię niczym z Moliera.
Inne pliki do pobrania z tego chomika
WIERSZE Z POD CELI - I pytam Cię pytam.jpg
I pytam Cię pytam do czego zmierzam Do Twego uśmiechu, ...
I pytam Cię pytam do czego zmierzam Do Twego uśmiechu, ciepłych Twych dłoni, Czasami myślę i sam nie dowierzam Jak siem zatracił w oczu Twych toni. Pamiętam ten czas gdy ze mną się śmiałaś Godzinę, dwie, czas bez znaczenia Do późnych godzin nieraz siedziałaś I oczka mrużyłaś już ze zmęczenia. Jesteś jak róża co w swoim rozkwicie Pąkiem purpury me życie spowijasz, Dajesz mi radość, miłość i życie I całe to piękno mej duszy rozwijasz. Jesteś zefirkiem co ciało me chłodzi Gdy dzień mój w spiekocie, trudu, marności, Czas ten niechciany, w czas ten odchodzi Dając od Ciebie kruszynę radości. Jesteś wolnością, bo ją ukochałem Bo jakże nie kochać drzew szumu liści, Będąc ja wolnym Ciebie obrałem Z grona winogron dojrzałej kiści. Jakie mam słowa Tobie przytoczyć Cóż ja mam zrobić, byś uwierzyła I czymże w miłości mam ja zaskoczyć Byś mą miłością co ze mnie żyła. Jesteś mą rosą co świtem lśni w słońcu Gamą barw kropli co w słońcu się mieni. Jesteś natchnieniem, nie jednym w miesiącu Kolorem nadziei, kolorem zieleni. Jesteś mym portem, przystanią wytchnienia Pomostem, co łączy dwa światy wybrane, Mym odpoczynkiem, istotą istnienia I wszystko co w Tobie to me – ukochane. 15 czerwca 2010r.
WIERSZE Z POD CELI - Z pod celi.jpg
38 Już wkrótce uśmiech zawita na twarzy a serca będą pe ...
38 Już wkrótce uśmiech zawita na twarzy a serca będą pełne radości, o tym spotkaniu dusza ma marzy dusza tak pełna do Ciebie miłości. Już wkrótce wezmę Ciebie w ramiona i spojrzę w oczy, w głąb Twojej duszy, bo Tyś jedyna - ta moja wyśniona co swą miłością kamień poruszy. Zabiorę na spacer brzegiem jeziora moją dziewczynę co w snach przychodzi, może to będzie z wieczoru pora gdy w tafli jeziora słońce zachodzi. Obejmę ramieniem, mocno przytulę, i spojrzę w Twe oczy tak bardzo kochane, i łzy wtedy spadną na moją koszulę bo płacze ze szczęścia to serce oddane. 39 Moja modlitwa słów nie zawiera modlitwa tęsknotą moją mierzona, do kogo się modlić gdy dusza umiera dusza co życiem nad wyraz zmęczona. Nadzieja moja już w innym wymiarze bo cóż dobrego w bycie mym czeka, a duszę sędziemu wnet mą okażę co wyrok wieczysty na wieki orzeka. I spojrzy On na mnie znając me życie na wzloty, upadki serca kruchego, na jego słabość , rytm , oraz bicie, przyjmując do życia - do tego mojego.
WIERSZE Z POD CELI - Z pod celi.jpg
34 Różo moja w ogrodzie miłości dziś pąki Twoje w ziemi ...
34 Różo moja w ogrodzie miłości dziś pąki Twoje w ziemię wdeptane, a każda odchodzi w swej samotności i gdzieś umiera to serce oddane. Moja różo w ogrodzie różanym co płatki rosą są wyścielone, tak samo tęsknisz za sercem oddanym w marzeniach sennych co snem wyśnione 35 W jednej łzie aż tyle goryczy, każda tworzona w boleści okrutnej, a z każdą łzą ma dusza krzyczy nutą melodii tak bardzo smutnej. 36 I zabierz mnie z sobą w tą niepogodę, zabierz gdy niebo łzami zalane, i już się nie pytaj o moją zgodę bo moje serce Tobie oddane. Zabierz mnie z życia co pustką wieje, utul w ramionach w swym pocałunku, bo tylko życie ze mnie się śmieje i nie chcę w nim szukać mojego ratunku. Już wszystkie strony życia poznałem, te pełne uśmiechu, życia uroku, i dla nich to serce moje oddałem nawet gdy weszło w mą strefę mroku. Do Ciebie myśli moje zwrócone a każdą oddajesz ciepła dotykiem, to nasze marzenia przez nas wyśnione co w samotności są niemym krzykiem.
WIERSZE Z POD CELI - Z pod celi.jpg
31 Jak w każdym życiu - smutki, radości, jest czas rodz ...
31 Jak w każdym życiu - smutki, radości, jest czas rodzenia, czas umierania, bolesne rozstania , nowe miłości, czas słonych łez oraz kochania.A W tym młynie obraz całego człowieka co się oddaje na szczęście losu, i nie wie co jutro za dzień go czeka co się wyłoni z życia chaosu. 32 Wiem już na pewno co to tęsknota, w sercu coś ściska i oczy łzawią, jest to mej duszy jesieni słota gdy wnętrza w ogniu boleści trawią. 33 Być razem z Tobą to już marzenie za które oddam całe me życie, przy Tobie blaski i życia cienie o Tobie marzę w myślach mych skrycie. Przy Tobie czuję oddech wytchnienia, przy Tobie serca jest zatracenie, przy Tobie najskrytsze nasze pragnienia lecz pozostało tylko wspomnienie.
WIERSZE Z POD CELI - Z pod celi.jpg
27 Nie sądźcie mej duszy- Wam nic do tego nie osądzajci ...
27 Nie sądźcie mej duszy- Wam nic do tego nie osądzajcie czego nie znacie, i mówię -ODEJDŻCIE OD WNĘTRZA MOJEGO bo nie zamknięta ona jest w kracie. Wolna w wspomnieniach , oczekiwaniu, wolna w marzeniu co jest bez końca, wolna w miłości oraz jej trwaniu bo dąży Ona do mego słońca. 28 Zabiorę Ciebie w podróż daleką w krainę uśmiechu , wiecznej młodości, gdzie Twoje istnienie jest moją pociechą bo w nim znajduję aż tyle czułości. Zabiorę Ciebie gdzie serc pragnienie serc tylko dla nas w czułości tworzonych, przerwane zostanie dusz naszych milczenie dusz naszych rozłąką dni długich zmęczonych. 29 Anioł ciemności skrzydłami otula prowadząc w otchłań duszy czeluści, po mimo chłodu mej duszy - przytula i tylko On jeden mnie nie opuści. Do niego wyciągam dziś swoje dłonie do niego modlitwa ma kierowana, w nim szukam schronienia gdy świat mój tonie gdy moja nadzieja została zabrana. To On przytuli da pocieszenie, to On rozmawia ze mną nocami, to On oddala me łzy , cierpienie, to On przechodzi ponad wrotami. Zabierze mą duszę w powrotną drogę gdzie nie użyczę już łez cierpienia, oddali od serca na zawsze trwogę oddając na nowo sens bytu istnienia. 30 Ełk - miasto ciszą otulone, kolęda w oddali w tę noc zwiastuje, i moje to serce - to zagubione w niej tej radości już nie znajduje. Hej kolęda , kolęda, nie do mnie są dziś te słowa, i niczym pies zbity , kundel, przybłęda, w smutku ma dusza dziś tak surowa. Tym co kocham i w życiu kochałem, w myśli mej składam nocą życzenia, bo nawet tutaj nie zapomnialem po mimo duszy wielkiego cierpienia . Wigilia 2007
WIERSZE Z POD CELI - Z pod celi.jpg
21 W szczęściu jaśnieję jak gwiazda na niebie bo nawet ...
21 W szczęściu jaśnieję jak gwiazda na niebie bo nawet szczęście szczęściem szczęśliwe, a wtedy to szczęście przelewam na Ciebie bo szczęście w kochaniu tak bardzo cierpliwe. A kiedy smutek w me progi zawita ogarnie mą duszę sponiewieraną, nie jedna łza w mej duszy ukryta łza co z mym szczęściem została wylaną. 22 W bezkresnym oceanie samotności moja łódź została zalana, nic w niej z ratunku czy też z radości w otchłań mej duszy została porwana. 23 Na ołtarzu miłości została złożona w ramiona co bardzo ją tak kochają, to ta przez sny te moje wyśniona w nich nasze dusze po wieki niech trwają. A usta perłą przyozdobione czekają tylko na ich spełnienie, to usta te - me wymarzone w nich blaski miłości oraz jej cienie. Więc tulę do siebie całym swym ciałem ciało co żądzą jest rozpalone, w jej ciele i duszy do końca tak trwałem bo jest to dobro - to nieskończone. A oczy odcieniem pogody błękitu w nich miłość jest cała nasza zawarta, te oczy pełne ufności , zachwytu w których jest dusza na miłość otwarta 24 Gdzieś nasze dusze są w oddaleniu w tęsknoty mroku co pogrążone, poddane nostalgii i jej westchnieniu co w swym spokoju już tak zmącone. A myśli niczym te nasze ciała w jedności ducha przy sobie wciąż trwają, bo wiara w myśl nie jest tak mała i wszystko one co w nas oddają. Bo tylko w marzeniu jest uwielbienie tam gdzie myśl jest kierowana, tu słów nie trzeba - bo to milczenie bo myśl ta Tobie po wieki oddana. Więc śnijmy snem tym nie skończonym śnijmy tym snem tak sprawiedliwym, przez burzę życia nie zakłóconym co serc naszych w niczym zdradliwym. 25 Spotkałem w śnie wiernego Anioła co trochę nadziei mej duszy pożyczył, co wieczór ma dusza do niego woła by w mych tych chwilach odwagi użyczył I zabrał ten Anioł sprawiedliwości w krainę tylko dotąd mu znaną, gdzie nie ma marazmu , smutku , szarości, w krainę wiecznie w słońcu zalaną. I pasł na pastwisku wśród bujnej zieleni wśród cedrów ,cyprysów , w słońca uśmiechu, gdzie w swej bliskości - nie oddaleni w krainie szczęścia i jej oddechu. I niósł mnie na skrzydłach w poświacie bieli do tych co kocham a dawno straciłem, do tych co tyle szczęścia nie mieli a przecież z nimi aż tyle przeżyłem. 26 Gdzie jesteś Aniele gdy wołam pomocy bo życia tutaj jest zatracenie, słyszałem kiedyś o Twojej mocy lecz cóż poradzisz na osadzenie. Gdzie jesteś gdy dusza ma w poniewierce skazana za życia na utrapienie, boli ma dusza , boli me serce, bo zamiast radości pełna w zwątpienie.
WIERSZE Z POD CELI - Z pod celi.jpg
16 W miłości do Ciebie jam zatracony szukam w snach moi ...
16 W miłości do Ciebie jam zatracony szukam w snach moich dziś ukojenia, bo Tyś mój sen - ten nieskończony w życia mej chwili pełnej zwątpienia. Powiem ze kocham - mówię to szczerze i ze żałuję miejsc życia zamiany, że będzie lepiej bardzo w to wierzę bom tylko Tobie cały oddany. Chwile te wrócą - a w nich marzenia na nowo będziemy w pełni jednością, a nasze sny są do spełnienia w życiu od teraz - naszą radością 17 Ciężko gdy dusza tak zasmucona a życie ciężarem swoim przygniata, gdy do cierpienia jest przywrócona jak że to wielka mej duszy strata. Twój ciężar wcale dziś nie pomaga różne zakręty, istnienia losy, jak w każdym życiu potrzebna odwaga oraz egida - odporna na ciosy. Potrzebny uśmiech co niesie przetrwanie on niczym balsamem co niesie wytchnienie, w nim jego miłość i jej oddanie w nim czasu złego dziś zapomnienie. 18 Mówię dobranoc Moje Kochanie, za krat księżyc się do mnie uśmiecha, mówię dobranoc Moje Kochanie lecz to nie dla mnie żadna pociecha. Bo chciałbym Cię pieścić tulić całować, lecz w tej godzinie nie jest to dane, chciałbym w głąb duszy Twej emigrować lecz to zostało dla mnie zabrane. Więc zamknij oczęta mój Ty Aniele na skrzydła Twoje sen mój złożony, bo chciałbym być ciałem w całym Twym ciele w śnie Twoim co jest wciąż nie skończony. 19 Świt ogarnia mnie swoim spojrzeniem nawet pogodny z uśmiechem do życia, a jam zaledwie jest jego cieniem nie słysząc serca mego już bicia. Następny dzień dla mnie stracony bez Twego uśmiechu, szeptu cichego, bom tutaj jest - ja osadzony dziś w samotności bez szczęścia mojego. Bo życie moje dziś w zapomnieniu i może wspomnisz czasami z uśmiechem, po mimo iż teraz w srogim cierpieniu lecz kiedyś żyło Twoim oddechem 20 W blasku promieni słonecznych tańczyła tańcem życia , jego urody, tym tańcem całym sercem w nim żyła w dniu tak cudownym jego pogody. Objęła szczęście w swoje ramiona i trwała w chwili tej zapomnienia, w tańcu którego nikt nie wykona tańcu miłości , jego cierpienia. I było widać w niej zatracenie melodię we włosach wiatr swoją wciąż nucił, w tym tańcu zawarte całe istnienie którego sensu nikt nie odrzucił. Dziewczyna - Wolność na imię miała była kochanką życia mojego, za swoje imię by życie oddała by tylko nie stracić coś tak cennego.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności