Download: ŚWIADECTWO EGZORCYSTY - DEMON ALKOCHOLIZMU W PRZYPADKU SWIETŁANY.pdf
PRZYJDŹ DO CHRYSTUSA
Ludzie cierpiący na obciążenia okultystyczne nie otrzymają pomocy od psychiatry, psychologa ani lekarza. Nie pomoże im też medytacja, joga, ani trening autogenny.
Pomoże im dobry Egzorcysta Chrześcijański wyświecony przez biskupa.
W tej sferze może pomóc jedynie Chrystus. Apostoł Piotr wyraża jasno tą wyjątkowość: „Nie ma w nikim innym zbawienia; albowiem nie ma żadnego innego imienia pod niebem, danego ludziom, przez które moglibyśmy być zbawieni” (Dz 4:12).
Sam Pan Jezus woła: „Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy jesteście spracowani i obciążeni, a Ja wam dam ukojenie” (Mt 11:28).
W oryginalnym tekście greckim to zdanie brzmi jeszcze piękniej: „duete pros me kopiontes kai pephortismenoi” - co w wolnym tłumaczeniu znaczy: „Przyjdźcie do mnie wszyscy, którzy się napracowaliście i niesiecie swoje ciężary”.
Jezus nie tylko zachęca, abyśmy do Niego przychodzili, ale obiecuje też, że nie odrzuci tego, który do Niego przychodzi (Ewangelia Jana 6:37). Kto chce się uwolnić od swoich obciążeń bez Chrystusa, ten się niezmiernie rozczaruje.
Przed laty jako kapłan prowadziłem ewangelizację w Górskim Kościele w Marburgu. Po wykładzie przyszła do mnie kobieta, mówiąc: „Proszę mi pomóc. Cierpię na wszystko, o czym ojciec mówił”.
Ja zadałem jej pytanie: „Czy jest pani gotowa powierzyć swoje życie Jezusowi Chrystusowi?”.
To ją rozzłościło i wykrzyczała do mnie: „Niech ojciec da mi spokój z tym Chrystusem! Chcę być po prostu zdrowa i wolna”.
Spokojnie odparłem: „Bez Jezusa nikt nie da rady, ani pani, ani ja”..., na co wzburzona odeszła.
Każdy kto chce być wolny, musi być gotowy do powierzenia całego swojego życia Chrystusowi. Inaczej nie można rozerwać tych więzów pokoleniowych.
W 1 Liście Jana 1:9 napisano: „Jeśli wyznajemy swoje grzechy, wierny jest Bóg i sprawiedliwy, i odpuści nam grzechy i oczyści nas od wszelkiej nieprawości”.
Człowiek zostaje uwolniony od okultystycznych związań dopiero wtedy, gdy rozpozna i wyzna swój grzech w spowiedzi świętej. W takim wyznaniu chodzi nie tylko o grzechy okultystyczne, ale o wszystko, co rozpoznajemy jako naszą winę, która stoi między nami a Bogiem.
Są chrześcijanie, którzy cierpią na związania okultystyczne, ponieważ czegoś nie wyznali. Dlatego w obecności duszpasterza w spowiedzi św. powinni wyznać przed Bogiem to, czego nie wyznali wcześniej.
W mojej długoletniej praktyce duszpasterskiej jeszcze nigdy nie widziałem, aby został uwolniony człowiek związany okultystycznie lub opętany, bez uznania swoich win i wyznania ich Bogu w spowiedzi świętej.
Apostoł Jakub (5:16) pisze: „Wyznawajcie grzechy jedni drugim (kapłanom) i módlcie się jedni za drugich (kapłanów), abyście byli uzdrowieni”.