-
2034 -
580 -
12290 -
829
17145 plików
142,15 GB
Obsada: Sopran, Alt, Tenor i Bas – soliści, SATB Chór.
Orkiestra: 2 flety, 2 oboje, 2 klarnety, 2 fagoty i kontrafagot, 4 rogi, 2 trąbki, 3 puzony, kotły, perkusja, organy oraz kwintet smyczkowy.
Struktura Mszy Uroczystej odpowiada liturgii. Zawiera następujące części:
1. Kyrie. Najbardziej tradycyjna z wszystkich części utworu. Rozpoczyna się w tonacji D-dur. ‘Kyrie’ jest intonowane trzykrotnie przez chór, który ma reprezentować ludzi. Za każdym razem chórowi odpowiada solista, którego należy widzieć jako kapłana. Każda intonacja wznosi się i cofa jakby dla nabrania energii. Drugi wers ‘Christe’ jest bardziej stonowany. Modulacja do tonacji b-moll wprowadza bardziej ściemniony, uroczysty charakter melodii. W tym fragmencie śpiewają tylko soliści. Zastosowane tercje są odwołaniem się do Trójcy Świętej.
2. Gloria. Otwierający forte motyw jest powtarzany w tej części kilka razy. Bardzo wyraźnie widać, że Beethoven muzyką ilustruje słowa – sprowadza muzykę ‘w dół’ w uroczystych momentach i wznosi się mocno w fragmentach ‘Gloria’. Te szybkie kontrastujące ze sobą zmiany tempa i dynamiki obrazują jak dużą uwagę Beethoven przykładał do tekstu. Tę część kończy pierwsza z dwóch sporych fug użytych w Mszy, obejmując słowa In gloria Dei patris. Amen. Podsumowanie to powrót do ‘Gloria’.
3. Credo. Ta część ma największe rozmiary. Malowanie tekstu dźwiękami ma miejsce nieustannie, np. fletowe solo w roli podkładu dla solistów śpiewających Et incarnatus…”Trzepotliwy” dźwięk fletu odpowiada idei Ducha Świętego. Raptownie wkracza d-moll z początkiem partii tenora śpiewającego Crucifixus etiam pro nobis. To ponure brzmienie jest oddaniem ciemnego, tragicznego obrazu ukrzyżowania. Wkrótce potem Beethoven znowu stosuje metody znalezione u poprzedników. Gdy chór wkracza w frazę Et resurrexit tertia die melodia często wznosi się w górę. To muzyczny symbol Zmartwychwstania, odpowiadający wzrostowi emocji u uczestników mszy.
4. Sanctus. Tę część charakteryzuje tonacja D-dur, która koresponduje z optymistycznym, pełnym nadziei tekstem. Fraza Sanctus Dominus Deus Sabaoth generuje uczucie spokoju, łagodności i uroczystości. Trwa to tylko chwilę gdyż tekst przechodzi do Osanna in excelsis!. Tutaj muzyka przyspiesza aż do presto chwaląc radość.
Benedictus. Beethoven włączył Benedictus do Sanctus. Niektórzy kompozytorzy przed nim stosowali podobne rozwiązanie. Ta część ma bardzo symfoniczny charakter. Poprzedzone jest Preludium, które przypomina doświadczenia z młodości kompozytora. Preludium było w jego czasach przerywnikiem między Sanctus a konsekracją wypełnionym improwizacją przez organistę. Zamiast tego Beethoven napisał piękną melodię. Benedictus zawiera solo skrzypiec z akompaniamentem orkiestry. Ma wszelkie cechy związane z koncertem skrzypcowym i stąd było krytykowane jako niereligijny element mszy. Wydaje się jednak, że Beethoven w tym fragmencie wyraził swoje uczucia religijne bez słów, nie znajdując ich w tradycyjnym tekście. Następująca śpiewana fraza Benedictus qui venit in nomine Domini! jest efektownym połączeniem śpiewu, dźwięku skrzypiec i orkiestry wieńczącym motywy Preludium i skrzypcowego solo.
5. Agnus Dei. Tę część Beethoven napisał w b-moll i jest to jedyna część, która w całości rozbrzmiewa w molowej tonacji. W tempie adagio jest minorowa w melodii i uroczysta w nastroju. Wszyscy piszący msze stosowali się do tekstu:
Agnus Dei, qui tollis peccata mundi, miserere nobis,
Agnus Dei, qui tollis peccata mundi, miserere nobis,
Agnus Dei, qui tollis peccata mundi, dona nobis pacem.
Pierwszy wers Beethoven umieszcza bez zmian. Wers trzeci jednak skrócił tylko do słów: dona nobis pacem. Beethoven zanotował na rękopisie: „Modlitwa o wewnętrzny i zewnętrzny pokój”. Tę modlitwę wypełniał przede wszystkim muzyką, pomniejszając tekst.
Znienacka pojawia się tzw. ‘wojenna przerwa’ w postaci srogiego marszu granego przez perkusję i trąbki. Krytycy spekulują, że to może być echo wojen napoleońskich, którymi Beethoven bardzo się ekscytował. Sensowniejsza wydaje się inna interpretacja tego fragmentu. Jest to zakłócenie modlitwy o pokój zewnętrzny. Modlitwa ta zostaje podjęta po tej chwilowej przerwie przez solistów. Ta część jest miejscem największych odstępstw od tradycji. Widać, w jaki sposób przebiegała ewolucja myśli Beethovena w trakcie budowy Mszy Uroczystej – od postanowienia kontynuacji starych mistrzów do rozwiązań rozsadzających sposoby tradycyjne.
- sortuj według:
-
0 -
0 -
0 -
5
5 plików
154,7 MB