Download: Arbeit Macht Frei sł. mel. i wyk. Edward Snopek.mp3
Protest Song
"Arbeit Macht Frei"
Jak dobrze nam za grosze tyrać,
I białą zetką ocierać pot,
Po nocnej zmianie kłaść się do wyra,
I przez pięć godzin smacznie spać.
A potem znów - do roboty,
Do ręki szmata, miotła i mop,
Wycisną z nas znów siódme poty,
Aż ze zmęczenia poczniem się chwiać.
Jak dobrze mi, gdy bolą ręce,
A nogi skurcze skręcają mi,
Ktoś wrzeszczy - szybciej! ktoś wrzeszczy - więcej!
Ach jak to słodko, cudownie brzmi.
I można rzec, że jak w obozie,
Życie tu płynie każdego dnia.
Arbeit Macht Frei! O mój Boże!
Pod pociąg chyba dziś rzucę się.
Jak dobrze jest nam na umowach,
Z których wynika jasno i brzmi,
Że jeśli dorwie cię choroba,
To jeno Bóg zostanie ci.
Do Boga ręce złóż w modlitwie,
O zdrowie proś, no i o chleb,
A jeśli nic z modłów nie przyjdzie,
To czeka cię powolna śmierć.
Jak dobrze jest tak bez urlopu,
Tyrać przez cały rok non-stop,
Za święta, noce i nadgodziny,
Tę samą stawkę zawsze mieć.
I choćbyś godzin multum natrzepał,
To wciąż głodową pensję masz,
I coraz cięższy jest los człowieka,
I coraz częściej płaczesz i łkasz.
Jak dobrze jest Bracia i Siostry,
Gdy władza wciska w uszy kit,
I coś tam bredzi o wolności,
I że wciąż lepiej jest im i nam,
I nam?
Arbeit Macht Frei!
Edward Snopek 20 grudzień 2014 rok.