Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Persona non grata.avi

Sergio3 / Ciekawe polskie filmy / Persona non grata.avi
Download: Persona non grata.avi

485,03 MB

Czas trwania: 112 min

0.0 / 5 (0 głosów)
Wiktor (Zbigniew Zapasiewicz), ambasador Polski w Urugwaju boleśnie przeżywa nagłą śmierć ukochanej żony Heleny (Halina Golanko). Przyjeżdżając do kraju spotyka rosyjskiego wiceministra spraw zagranicznych, Olega (Nikita Michałkow), z którym przyjaźnił się przed dwudziestu laty. Wówczas był działaczem podziemia, a Oleg stawiał pierwsze kroki w dyplomacji sowieckiej w Polsce. Z tamtych lat datuje się ich zażyła przyjaźń obciążona dwoma podejrzeniami. W oczach Wiktora Oleg mógł być w swojej ambasadzie oddelegowany do infiltrowania polskiego podziemia. Po drugie, bliska przyjaźń Olega ze zmarłą właśnie żoną Wiktora kryje w sobie podejrzenie, czy zmarła nie zdradziła męża z ujmującym do dziś Rosjaninem. W polskiej ambasadzie w Urugwaju, z polecenia Wiktora, zaczyna pracę jego młody protegowany, Waldemar (Andrzej Chyra), który ze studiów w Rosji przywiózł piękną żonę, Rosjankę - Oksanę (Maria Bekker). Po powrocie z Polski Wiktor nieświadomie przelewa część swoich uczuć do zmarłej żony na małżonkę swego podwładnego. Polska ambasada pilotuje transakcję zbrojeniową, w której Rosjanie są konkurentami. Transakcja ta jest bardzo ważna dla Polaków. Rodzi się podejrzenie, że ambasada jest infiltrowana przez wywiad rosyjski. Podejrzenie pada na Oksanę. Wiktor przeżywa rozterkę. Sam amatorsko szuka dowodów przeciw swojej pracownicy, nie ma bowiem wśród personelu nikogo z polskich służb bezpieczeństwa. Śledztwo jest tym trudniejsze, że w ambasadzie radca (Jerzy Stuhr) jest podejrzany o malwersacje, a Waldemar przez brak doświadczenia daje się wplątać pośrednio w aferę z przemytem narkotyków. Wiktor szuka wsparcia u Alfreda - ambasadora Włoch, z którym się od dawna przyjaźni. Konflikty kulminują się w chwili, kiedy w Montevideo odbywa się kongres, na którym pojawia się Oleg, a także polska delegacja z Wiceministrem (Daniel Olbrychski) na czele. Trwa walka o kontrakt zbrojeniowy. Wygląda na to, że Rosjanie zwyciężają. Wiktor zastawia kolejną pułapkę i łapie Oksanę na tym, że kopiuje prywatnie różne oficjalne dokumenty. Spotkanie Wiktora z Olegiem ma wyjaśnić wiele wątpliwości ....

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Tulipany.rmvb play
Film ciepły, optymistyczny, budujący, choć jego krzepiąc ...
Film ciepły, optymistyczny, budujący, choć jego krzepiącą moc i sentymentalny wdzięk dostrzegą głównie widzowie, którzy zbliżają się już do "smugi cienia". Jacek Borcuch postanowił bowiem zadać kłam powszechnemu wizerunkowi starości w naszym kraju - samotnej, schorowanej, nieszczęśliwej, biernej i zrezygnowanej. Zdaje się wręcz mówić, że "życie zaczyna się po sześćdziesiątce" i pokazuje swoich mocno dojrzałych bohaterów jako ludzi pełnych energii i radości życia, gotowych na nowe wyzwania, silnych swoim doświadczeniem i życiową mądrością, świadomie i z pasją korzystających z czasu, jaki im jeszcze pozostał. Wprost wymarzonych odtwórców głównych ról w tak pomyślanym filmie znalazł Borcuch wśród legend polskiego kina dowodzących własnym przykładem, jak pięknie można się starzeć. Na planie spotkali się więc: dawno nieoglądana Małgorzata Braunek, która za drugoplanową rolę w "Tulipanach" otrzymała nagrodę na festiwalu w Gdyni w 2004 r., Zygmunt Malanowicz, Tadeusz Pluciński i Jan Nowicki. Akcji w "Tulipanach" nie ma zbyt wiele, bardziej od ekranowego "dziania się" liczy się nastrój, refleksja, klimat. "Matka", "Mały" i Lolo to przyjaciele od zawsze i na zawsze. Doskonale się rozumieją, świetnie czują w swoim towarzystwie i, choć każdy wiedzie własne życie, nigdy o sobie nie zapominają. Kiedy "Mały", niegdyś znany kierowca rajdowy, z powodu kłopotów z sercem trafia do szpitala, przyjaciele nie tylko są przy nim, ale też od razu zawiadamiają "Dzieciaka" - trzydziestoletniego już syna "Małego". Obaj mężczyźni mimo woli oddalili się od siebie, nie znajdowali wspólnego języka. Ale teraz "Dzieciak" przyjeżdża do ojca, przywożąc ze sobą swoją dziewczynę Olę. Odwiedza ojca w szpitalu, ale trzeba będzie kilku kolejnych wizyt, zanim wreszcie zaczną szczerze rozmawiać, nie ograniczając się do zdawkowych banałów. Zanim "Mały" trafił niespodziewanie do szpitala, marzył o starcie w rajdzie samochodowym we Francji. Dostał nawet potwierdzenie uczestnictwa i numer startowy. Miał pojechać ukochanym, szykowanym od dawna białym fordem capri. Nawet w szpitalu myśli tylko o tym. Kiedy więc, tuż po jego wylądowaniu na oddziale, starzy przyjaciele odkrywają zniknięcie "caprika", wpadają w popłoch. Ukrywają przed #Małym# fakt kradzieży i robią wszystko, żeby odnaleźć auto albo w inny sposób rozwiązać problem. A czas goni, "Mały" niebawem zostanie wypisany ze szpitala. Podczas uroczystego przyjęcia z okazji powrotu pacjenta do domu "Matka" i jego ukochana Marysia informują zebranych, że swoje wieloletnie uczucie postanowili zwieńczyć ślubem. Przy okazji wyjaśnia się też zagadka zniknięcia "caprika".
Cud Purymowy.avi play
Gatunek: Obyczajowy Kraj: Polska Rok: 2000 Reżyseria: Iz ...
Gatunek: Obyczajowy Kraj: Polska Rok: 2000 Reżyseria: Izabela Cywińska Czas trwania: 59 minuty Jan Kochanowski jest łódzkim robotnikiem mieszkającym wraz z żoną i synem w bloku. Traci pracę. Jako dumny Polak i katolik, niegdyś działacz solidarności, szuka winnych wśród „obcych sił” („no bo przecież nie Polacy”), a konkretnie: Żydów. To ich wini za zaistniały stan rzeczy, kapitalistyczne przemiany i za wszelkie zło dziejące się na świecie. Jest jawnym antysemitą, nie utrzymuje kontaktów ze swoim sąsiadem – Holzmanem, którego córkę, Sarę kocha jego syn – de facto również antysemita, do tego skinhead i kibol jednej z łódzkich drużyn. W jego środowisku nazwanie kogoś „Żydem” jest najgorszą obrazą. Oczywiście dziewczyna go ignoruje. Pewnego wieczora Jan odbiera telefon od amerykańskiego prawnika, który koniecznie chce się z nim spotkać. Podczas kolacji w restauracji Kochanowski dowiaduje się, że zmarły niedawno nieznany mu wuj przepisał mu pokaźny spadek, który na pewno wyciągnie go z problemów finansowych. Jest jednak druga strona medalu: pochodzący z kresów zagorzały antysemita dowiaduje się, że jest… Żydem. Jego rodzice nazywali się Cohen, zmienili nazwisko w latach 50. Co gorsza warunkiem spełnienia testamentu jest przejście Jana i jego rodziny na ortodoksyjny judaizm. Rodzinę czeka poważna rozmowa…
Jak Daleko Stąd Jak Blisko.rmvb play
Dorobek filmowy Tadeusza Konwickiego zajmuje w polskiej ...
Dorobek filmowy Tadeusza Konwickiego zajmuje w polskiej kinematografii miejsce szczególne. Krytyka najczęściej określa dokonania twórcy "Lawy" mianem "kina autorskiego", nastawionego przede wszystkim (jeśli nie wyłącznie) na unaocznianie obsesji, niepokojów i fascynacji artysty. Introwertyzm filmów Konwickiego wywoływał sprzeczne reakcje u widzów. Jedni dziwili się złośliwie, dlaczego filmy o "prywatnych kompleksach" autora mają być finansowane za państwowe pieniądze. Według innych głęboka penetracja duszy jednostki paradoksalnie odkrywała nie znane dotąd obszary wiedzy o życiu zbiorowości. W większości filmów autora "Zaduszek" nie ma klasycznie rozumianej akcji. Zastępuje ją poetycka gra nastrojów, balansowanie na granicy jawy i snu, koegzystencja realistycznego konkretu i nadrealistycznych fantazji. Ujęcia wydają się nadmiernie statyczne, obraz często znaczy mniej niż słowo. Dlatego kinowe dokonania Konwickiego uchodzą za "niekasowe" i trudne w odbiorze. Z opinią tą kłóci się jednak sporo nagród zebranych przez reżysera w kraju i za granicą. Tematyka filmów Konwickiego nie odbiega od tej, którą nagminnie porusza w swoich książkach. Psychika uformowana pod wpływem przeżyć wojennych ("Ostatni dzień lata"), romantyczno- martyrologiczna tradycja polskiej kultury ("Salto", "Lawa"), tęsknota za utraconym światem dzieciństwa ("Dolina Issy") to tworzywo, z którego reżyser najczęściej buduje swe kinowe opowieści. Nie inaczej jest w "Jak daleko stąd, jak blisko" (1972). Bohaterem tego, utrzymanego w konwencji snu, utworu jest czterdziestoletni Andrzej, który odbywa symboliczną podróż w przeszłość. Ma nadzieję, że dzięki niej uda mu się wyjaśnić przyczyny samobójstwa jego przyjaciela Maksa. W ślad za Andrzejem podąża grupa zagadkowych przebierańców w strojach chochołów i aktor Włodek. Podczas onirycznej wędrówki bohater spotyka widma osób, z którymi był niegdyś związany. Są wśród nich m.in. partyzancka miłość Musia, rodzice, pierwsza żona Joasia i towarzysz dziecięcych zabaw Szloma. "Jak daleko stąd, jak blisko" uhonorowano Nagrodą Specjalną Jury na Lubuskim Lecie Filmowym w Łagowie (1972), "Syrenką Warszawską" Polskiej Krytyki Filmowej (1972) oraz Nagrodą Specjalną Jury za najlepszy scenariusz na MFF Autorskich w San Remo (1973).
Dwa Księżyce.rmvb play
Adaptacja opowiadania znanej pisarki Marii Kuncewiczowej ...
Adaptacja opowiadania znanej pisarki Marii Kuncewiczowej, autorki "Tristan 1946", "Cudzoziemki", "Natury". Barański "mistrz opisu małomiasteczkowej kultury i obyczajów"- jak napisano w jednej z recenzji realizując "Dwa księżyce" udowodnił, że pozostaje wierny głównemu tematowi swojej twórczości. Ten trwający ponad dwie godziny film jest zbudowany z 17 epizodów, w których wystąpiło w sumie 107 aktorów, a aż 40 zagrało główne role. W obsadzie same aktorskie gwiazdy, gdyż każda nawet najmniejsza rola dawała tu możliwość stworzenia niezapomnianej kreacji. I właśnie scenariusz, a nie względy finansowe przyciągnęły tylu znakomitych aktorów. Reżyser z wielkim uczuciem odtworzył atmosferę przedwojennego Kazimierza. "Chciałbym ocalić od zapomnienia stworzone przez Kuncewiczową obrazy. W zbiorze jej nowel znalazłem to co ogromnie cenię. Zmysł obserwacyjny, wyczulony na językowe niuanse słuch, wyjątkową znajomość opisywanego środowiska i doskonale nakreślone portrety psychologiczne" - mówił Barański. Krytycy zgodnie podkreślali malarskość i poetyckość zrealizowanego przez niego filmu. "Dwa księżyce" pełne są nostalgii, w poetycki sposób ukazują, że "inny" księżyc świeci bogatym a "inny" biednym. Rok 1930. Polskie miasteczko nad Wisłą, pełne małych i dużych nieszczęść, ukrytych ludzkich pragnień, zyskuje szczególne znaczenie - staje się obrazem "całego świata". Oto "miejscowi" i "letnicy", ludzie z różnych grup społecznych: zubożała inteligencja, artyści, mieszczanie o różnym stopniu zamożności, biedota szanująca każdy grosz i każdą pracę, i nędza ostateczna - ale bez utraty godności. Każdy z nich nosi w sobie obraz Boga i każdy, niezależnie od tego, czy jest artystą czy kupcem, szuka sensu istnienia.
Persona non grata.avi play
Wiktor (Zbigniew Zapasiewicz), ambasador Polski w Urugwa ...
Wiktor (Zbigniew Zapasiewicz), ambasador Polski w Urugwaju boleśnie przeżywa nagłą śmierć ukochanej żony Heleny (Halina Golanko). Przyjeżdżając do kraju spotyka rosyjskiego wiceministra spraw zagranicznych, Olega (Nikita Michałkow), z którym przyjaźnił się przed dwudziestu laty. Wówczas był działaczem podziemia, a Oleg stawiał pierwsze kroki w dyplomacji sowieckiej w Polsce. Z tamtych lat datuje się ich zażyła przyjaźń obciążona dwoma podejrzeniami. W oczach Wiktora Oleg mógł być w swojej ambasadzie oddelegowany do infiltrowania polskiego podziemia. Po drugie, bliska przyjaźń Olega ze zmarłą właśnie żoną Wiktora kryje w sobie podejrzenie, czy zmarła nie zdradziła męża z ujmującym do dziś Rosjaninem. W polskiej ambasadzie w Urugwaju, z polecenia Wiktora, zaczyna pracę jego młody protegowany, Waldemar (Andrzej Chyra), który ze studiów w Rosji przywiózł piękną żonę, Rosjankę - Oksanę (Maria Bekker). Po powrocie z Polski Wiktor nieświadomie przelewa część swoich uczuć do zmarłej żony na małżonkę swego podwładnego. Polska ambasada pilotuje transakcję zbrojeniową, w której Rosjanie są konkurentami. Transakcja ta jest bardzo ważna dla Polaków. Rodzi się podejrzenie, że ambasada jest infiltrowana przez wywiad rosyjski. Podejrzenie pada na Oksanę. Wiktor przeżywa rozterkę. Sam amatorsko szuka dowodów przeciw swojej pracownicy, nie ma bowiem wśród personelu nikogo z polskich służb bezpieczeństwa. Śledztwo jest tym trudniejsze, że w ambasadzie radca (Jerzy Stuhr) jest podejrzany o malwersacje, a Waldemar przez brak doświadczenia daje się wplątać pośrednio w aferę z przemytem narkotyków. Wiktor szuka wsparcia u Alfreda - ambasadora Włoch, z którym się od dawna przyjaźni. Konflikty kulminują się w chwili, kiedy w Montevideo odbywa się kongres, na którym pojawia się Oleg, a także polska delegacja z Wiceministrem (Daniel Olbrychski) na czele. Trwa walka o kontrakt zbrojeniowy. Wygląda na to, że Rosjanie zwyciężają. Wiktor zastawia kolejną pułapkę i łapie Oksanę na tym, że kopiuje prywatnie różne oficjalne dokumenty. Spotkanie Wiktora z Olegiem ma wyjaśnić wiele wątpliwości ....
Broda.rmvb play
kraj: Polska Reżyseria: Andrzej Konic Scenariusz: Andrze ...
kraj: Polska Reżyseria: Andrzej Konic Scenariusz: Andrzej Zbych (pseud.) Zdjęcia: Antoni Wójtowicz rok produkcji: 1974 czas trwania: 66 min Do prowincjonalnej szkoły w Jasieniu przyjeżdża nowy nauczyciel, Krzysztof Kulak. Wyróżnia się młodym wiekiem, okazałą brodą i niekonwencjonalnym podejściem do uczniów. Przechodzi z nimi na „ty”, traktuje jak partnerów, uczy samodzielnego myślenia. Jest bardzo lubiany przez uczniów, nawet lubią go koledzy-nauczyciele, pozytywnie ocenia jego pracę wizytator, ale dla dyrekcji szkoły i władz miasta taki pedagog stanowi problem nie do zaakceptowania. Koniec roku szkolnego to zarazem ostatni dzień Kulaka w prowincjonalnym mieście.
Przyjęcie na 10 osób plus 3.avi play
Ukończony w 1973 roku telewizyjny film, nie spodobał się ...
Ukończony w 1973 roku telewizyjny film, nie spodobał się cenzorom i powędrował na półkę, gdzie przeleżał ponad siedem lat. Kiedy wreszcie wspólne dzieło Gruzy i Himilsbacha doczekało się premiery, wzbudziło wiele kontrowersji. Było tyluż przeciwników, co zwolenników filmu, którzy wbrew malkontentom uznali, że "Przyjęcie..." nawet po latach zabrzmiało przekonywająco. Film przedstawia Polskę tamtych lat i problemy na ówczesnym rynku pracy. Bywalcy tzw. pośredniaków z okresu socjalizmu to niewykształceni robotnicy, ludzie z marginesu społecznego, którzy mogą liczyć jedynie na pogardę i pracę w niegodziwych warunkach. 38-letni Karolak nigdzie nie pracuje, pozostaje na utrzymaniu 73-letniej matki emerytki. Żyją w bardzo skromnych warunkach, ale starsza kobieta dba o to, żeby dom był czysty i zawsze było coś do zjedzenia. Syn nie powinien narzekać, ma zapewniony wikt i opierunek. Ale Karolak jest znużony monotonną egzystencją na wolności. Przesiedział kilkanaście lat za kratkami - oczywiście za niewinność - a przed trzema miesiącami wyszedł z więzienia. Chciałby się teraz zabawić, wyszumieć, wypaść z kolegami na coś mocniejszego. Próbuje wyciągnąć od matki ciężko uciułane grosze, bo tylko "Małe piwko z korzeniami", jak sobie podśpiewuje, jest dobre na smutek i frasunek. Po piętach depcze mu sierżant, który ma oko na niego i jego niepracujących kolegów. Wreszcie Karolak dostaje od milicjanta skierowanie do urzędu zatrudnienia. Stawia się niechętnie w "pośredniaku", by, podobnie jak setki innych bezrobotnych, zarejestrować się w okienku. A tu, jak mawiają znawcy tematu, można jedynie znaleźć robotę dla chamów i frajerów. Ludzie przed urzędem pogrążają się w spekulacjach. Chcą pracy i godziwej zapłaty. Tymczasem przed "pośredniak" zajeżdża nyska, z której wysiada elegancko ubrany mężczyzna - w garniturze, białej koszuli, pod krawatem. Oświadcza gorączkowo dyskutującym robotnikom, że potrzebuje dziesięciu ludzi - młodych, zdrowych, silnych i chętnych do ciężkiej pracy. Kompletnie zaskoczeni jego stanowczością mężczyźni jadą w ciemno, nie mają pojęcia dokąd i do jakiego zajęcia. Zostają wywiezieni, gdzieś daleko za miasto. Na miejscu chlebodawca, przedstawiający się jako kierownik zakładu - Piątek - częstuje carmenami i wyłuszcza całą sprawę. W fabryce pracy jest mnóstwo, ale brakuje ludzi, dlatego ich tu ściągnął. Trzeba rozładować pięć wagonów grysu, które od kilku dni stoją na bocznicy. Zakład naglą terminy, ma umowy z zagranicznymi kontrahentami. Kłopot w tym, że za wywalenie jednej tony grysu i przewiezienie taczkami cennik przewiduje śmieszną stawkę - 3 złote i 1 grosz.
Chce mi się wyć 1989.avi play
obsada: Dorota Pomykała, Mirosław Baka, Alicja Jachiewic ...
obsada: Dorota Pomykała, Mirosław Baka, Alicja Jachiewicz-Szmidt reżyseria: Jacek Skalski, scenariusz: Maciej Maciejewski, Jacek Skalski, zdjęcia: Andrzej Adamczak, muzyka: Lech Janerka szczegóły: dramat, Polska, 1989, 79 min W 1987 roku Jacek Skalski zrealizował film dokumentalny "Szmery". Była to opowieść o Zaduszkach - czasie, kiedy częściej niż zwykle myśli wędrują ku sprawom dla człowieka trudnym i bolesnym. Są nimi śmierć jako nieuchronny kres każdego życia oraz pamięć o tych, którzy ten kres już osiągnęli. W "Szmerach" oko kamery koncentrowało się na "spotkaniach" ludzi ze śmiercią. Podpatrywało zapalających nagrobne świece, "rozmawiających" ze zmarłymi. Utrwalało strzępki rozmów, okruchy monologów, urywki zdań. Sugestywnie "malowało" klimat Dnia Zadusznego - pełen posępnej zadumy i skupionego cierpienia, zwieńczonego gorzką pointą: "Tu nie da się żyć". Atmosferę beznadziejności wobec Losu i wszechobecnego pesymizmu potęgował fakt, że "Szmery" dotyczyły czasu, na który nałożył się cień "stanu wojennego". "Szmery" stanowiły metaforyczną diagnozę stanu zbiorowej świadomości, "porażonej" niemocą i strachem. "Chce mi się wyć" - debiut fabularny reżysera kontynuuje te wątki. Główni bohaterowie filmu mogliby być jednymi z odwiedzających bródnowski cmentarz w "Szmerach". Koszary wojskowe. Pobudka, grupa żołnierzy wybiega na podwórko i rozpoczyna gimnastykę. Jest wśród nich Marek. Kiedy chłopak nie wytrzymuje forsownego biegu i pada w kałużę błotnistej mazi, ktoś ciągnie go za włosy, krzycząc: "Zapierdalaj". Koniec retrospekcji. Ulice brudnego miasta. Patrol milicji sprawdza dokumenty Marka. Jego legitymacja studencka jest nieważna, chłopak tłumaczy, że uczelnie są zamknięte. Marek odwiedza swego kolegę ze środowiska undergroundowego. Opowiada, że skreślono go z listy studentów. Kolega wylicza znajomych, którzy wyjechali z kraju. Marek wychodzi. Na schodach widzi Martę, starszą od siebie kobietę. Idzie za nią, wsiadają do autobusu. W biurze Marta wysłuchuje opowieści o reportażu telewizyjnym, poświęconym polskim uchodźcom w Austrii. Koleżanki sugerują, że być może przebywa tam mąż Marty. W domu synek Marty, Krzysio, biega po pokoju z karabinem, prosząc mamę, aby pozwoliła mu pójść do Kryszkowskiego, którego ojciec pracuje w milicji i ma prawdziwy automat. Na ulicy jakiś mężczyzna zostaje brutalnie wrzucony do samochodu milicyjnego. Marek znów spotyka Martę w autobusie, wysiada za nią w jakimś lasku. Marta najpierw ucieka, ale potem odwraca się i pyta, czego od niej chce. W odpowiedzi słyszy, że jest mu potrzebna. W biurze Marty pojawia się major SB. Oświadcza, że znaleziono ulotki i ostrzega kobiety przed konsekwencjami prawnymi działalności konspiracyjnej. Na ulicy Marek zaczepia Martę, dopiero teraz wyjawiając swoje imię. Marta jest świadkiem milicyjnej łapanki, ale udaje jej się przedostać do domu. Kiedy Marek przychodzi do niej, wpuszcza go do środka. Kochają się.
Dreszcze.1981.rmvb play
obsada: Władysław Kowalski, Tomasz Hudziec, Teresa Marcz ...
obsada: Władysław Kowalski, Tomasz Hudziec, Teresa Marczewska, Marek Kondrat, Teresa Sawicka reżyseria: Wojciech Marczewski, scenariusz: Wojciech Marczewski, zdjęcia: Jerzy Zieliński, muzyka: Andrzej Trzaskowski szczegóły: psychologiczny, Polska, 1981, 101 min Srebrny Niedźwiedź na XXXII Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Berlinie Zachodnim, nagrody Międzynarodowego Stowarzyszenia Krytyki Filmowej (FIPRESCI) i Międzynarodowego Stowarzyszenia Kin Artystycznych (CICAE). To tylko część wyróżnień, którymi uhonorowano "Dreszcze" - w opinii wielu krytyków najlepszy film w dorobku Wojciecha Marczewskiego. Ich zdaniem polski reżyser jako jeden z nielicznych (obok Istvana Szabo) odsłonił tak głęboko i szczerze kulisy świadomości dziecka epoki komunizmu. "By pojąć "Dreszcze" trzeba wniknąć w klimat epoki. Nie miał on wiele wspólnego ze zgiełkiem konkurencyjnych ideologii, charakterystycznym dla demokracji zachodnich; super ideologia niwelowała różnice poglądów. Nieważne, na jakiej podstawie aresztowano ojca małego bohatera filmu (jest to reminiscencja aresztowania ojca Wojciecha Marczewskiego). Mógł być z przekonań narodowcem, katolikiem, socjalistą. Ustrojowi "robotniczo-chłopskiemu" zagrażał w zasadzie każdy, kto nie był doskonałym konformistą" (Tadeusz Sobolewski). "Doskonały konformizm" to propozycja, którą przedstawia fanatyczna druhna, nękanemu przez światopoglądowe niepokoje, Tomkowi. Owa propozycja, wzmocniona przez erotyczną fascynację chłopca, jest nad wyraz atrakcyjna. Nie tylko tłumaczy niezrozumiały świat i zaspokaja potrzeby religijne, ale w dodatku obiecuje jakąś formę miłosnego spełnienia. Krytyka widziała w "Dreszczach" nie tylko film rozrachunkowy. Dopatrywano się w nim również wpływów surrealizmu i twórczości Roberta Musila ("Niepokoje wychowanka Torlessa", "Człowiek bez właściwości"). Dla wielu dzieło Marczewskiego stało się też niepokojącym "memento", że "totalitarna religia" zawsze może się odrodzić - obojętnie pod jaką postacią. Rok 1955. Trzynastoletni Tomek chodzi do szkoły, jego ojciec przebywa w więzieniu. Tomek wyjeżdża na obóz harcerski. Jego postępowanie jest naganne. Kiedy wszyscy gonią wyrostka, który wybił kamieniem szybę, co uznano za prowokację polityczną, Tomek nie bierze udziału w pościgu. Wpisany zostaje na czarną listę. Wraz z kolegami "deprawuje" ideowego Dominika, pojąc go winem i każąc słuchać "Głosu Ameryki". Jest świadkiem kłótni druhny - przewodniczki z kochającym ją mężczyzną, który usiłuje ją przekonać, że Partia powinna odstąpić od dogmatów i przyznać się do popełnionych błędów. Tomek coraz bardziej ulega wpływom druhny - przewodniczki, pryncypialnej, ślepo wierzącej i posłusznej temu, co mówić i robić każe "góra" . . . Docierają wiadomości o wydarzeniach w Poznaniu. Dominik po przeczytaniu informacji o zwalnianiu więźniów politycznych popełnia samobójstwo. Wstrząśnięty tym Tomek przeprowadza samokrytykę i bierze winę na siebie . . . Przybywa zwolniony z więzienia ojciec Tomka, ale nie może znaleźć wspólnego języka z synem . . . Obóz zostaje rozwiązany i dzieci są pospiesznie wysyłane do domu.
Gorączka.rmvb play
produkcja: Polska gatunek: Dramat, Polityczny, Historycz ...
produkcja: Polska gatunek: Dramat, Polityczny, Historyczny reżyseria: Agnieszka Holland czas trwania: 110 min “Film, wobec którego nie można pozostać obojętnym” – tak podsumował dzieło Agnieszki Holland jeden z krytyków. Wtórowali mu inni, dodając że, “Gorączka” to najdojrzalszy film w dorobku reżyserki. Opinii tej nie podważyły nawet późniejsze światowe sukcesy “Europy, Europy” czy “Tajemniczego ogrodu”. Zrealizowana w przededniu solidarnościowej rewolucji “Gorączka” jest adaptacją powieści Andrzeja Struga pt. “Dzieje jednego pocisku”. Strug napisał ją świeżo po klęsce rewolucji 1905 roku, w którą – jako aktywista PPS – był mocno zaangażowany. Jego powieść to zapis przygotowań do zamachu na carskiego generała, a tytułowy pocisk jest pretekstem fabularnym do ukazania losów różnych ludzi, związanych z Organizacją Bojową PPS. Wyprodukowana w tajnej pracowni chemicznej bomba miast unicestwić wroga przynosi śmierć lub nieszczęście jej kolejnym posiadaczom. Film Agnieszki Holland nie zrywa z duchem literackiego oryginału. Posługując się historycznym kostiumem i ukazując tragiczne dzieje rewolucjonistów, reżyserka z wielką mocą ukazuje problem konfliktu między racjami idei a racjami etyki. Prezentuje świetnie zindywidualizowaną galerię ludzi zaangażowanych w walkę polityczną, gdzie odwaga miesza się z oportunizmem, szlachetność z małostkowością, a entuzjazm z wyrachowaniem.Znakomite kreacje stworzyli w “Gorączce” Olgierd Łukaszewicz jako przywódca grupy bojowców, człowiek “zimny i nieczuły, wyprawiający ludzi na tamten świat spokojnie i pedantycznie”; Barbara Grabowska w roli Kamy – niedoszłej morderczyni, która nie wytrzymała psychicznie ciążącej na niej presji (nagroda za najlepszą rolę kobiecą na Festiwalu Filmowym w Berlinie Zachodnim w 1981 roku); Adam Ferency jako naiwny i pełen dobrych intencji proletariusz oraz stawiający wówczas pierwsze kroki w zawodzie Bogusław Linda we wstrząsającej roli anarchisty Gryziaka. Ukazane w “Gorączce” skomplikowane relacje między ideologią, polityką i moralnością zyskały dodatkowe znaczenie niedługo po ukończeniu filmu. Słynny Polski Sierpień sprawił, że film Holland dawał się interpretować nie tylko w kategoriach uniwersalnych, lecz także w kontekście aktualnych przemian polityczno-społecznych. Kama, Kiełza, Leon czy Gryziak przestali być wyłącznie bohaterami ekranowej fikcji, lecz znaleźli swe odpowiedniki we współczesnym życiu. Na zamówienie Organizacji Bojowej PPS skonstruowana zostaje bomba ze specjalnym zapalnikiem. Odbiera ją Kama, która wraz z Leonem, konspiratorem odbitym podczas transportu, organizuje zamach na generała – gubernatora. W zamachu tym Kama musiałaby zginąć. Ale generał – gubernator nie zjawia się w mieście, gdzie się go spodziewano. Kama nie wytrzymuje napięcia nerwowego, doznaje szoku i trafia do szpitala dla umysłowo chorych. Bomba zostaje zdeponowana wraz z pieniędzmi na wsi.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności