-

914 -

4924 -

7472 -

78
37232 plików
7394,89 GB
Foldery
Ostatnio pobierane pliki
o potrafi Mac OS X 10.7 Lion?
Oto nowy Mac OS X, czyli system operacyjny dla komputerów Apple. Pierwsza cecha, która go wyróżnia, to sposób dystrybucji – dostępny jest tylko przez App Store za 24 €.
Zupełnie nowa nawigacja, czyli Multi-Touch
Najważniejszą innowacją Mac OS X 10.7 Lion jest zupełna zmiana nawigacji po systemie, co zawdzięczamy wykorzystaniem gestów Multi-Touch. Oznacza to, że gdy twój iMac nie ma myszy Magic Mouse lub gładzika Magic Trackpad, możesz zupełnie nie zrozumieć czym zachwycają się użytkownicy Liona. Ta sama sytuacja dotyczy użytkowników starszych MacBooków, które nie obsługują Multi-Touch. Mój MBP to wersja early 2008 – pierwszy notebook od Apple z Multi-Touch. Uff. W przypadku komputerów MacBook – musi być to wersja z aluminiową obudową, czyli od late 2008 w górę.
Gestami można wykonać niemal wszystko. Przełączać się pomiędzy aplikacjami, przewijać treść strony internetowej/dokumentu, przybliżać i oddalać itp. Po kilku chwilach obcowania z Multi-Touch mysz ze scrollem wydaje się być zupełnym nieporozumieniem, który w żaden sposób nie może kojarzyć się z wygodną pracą na komputerze. Aby łatwiej zrozumieć sens działania Multi-Touch, rzućcie okiem na poniższą grafikę i zajrzyjcie na stronę Apple.
Aplikacje pełnoekranowe
Tak, to z pewnością największy kretynizm, o jakim słyszałem. Takie było moje wrażenie, gdy dowiedziałem się o "aplikacjach pełnoekranowych". Cóż może być innowacyjnego w powiększaniu okna? W tym przeświadczeniu trwałem do momentu zainstalowania Liona, kiedy w końcu zrozumiałem co mieli na myśli PR-owcy Apple, którzy po prostu przedstawili funkcję w wielce nierozsądny sposób. O ile programy działające w pełnym ekranie to faktycznie nic nowego, funkcja w połączeniu z gestami jest niesamowicie wygodnym pomysłem.
Przykład? Uruchamiam przeglądarkę internetową, która działa w trybie pełnoekranowym. Tą samą funkcję włączam w Mailu, iTunes, iPhoto i innych aplikacjach. A tych z obsługą pełnego ekranu, jest coraz więcej. Dzięki temu każda z aplikacji lokuje się a osobnym pulpicie, a pomiędzy nimi przełączam z użyciem gestów. Jeżeli okien jest za dużo – z pomocą przychodzi Mission Control, o czym za chwilę.
Programiści Apple i nie tylko mieli wiele podejść do pracy na wielu pulpitach i jednym ekranie. Jednak wszystkie były średnio wygodne i nawet z podobnej funkcji w Snow Leopard nie korzystałem zbyt często. Trzeba oficjalnie przyznać, że przełączanie się pomiędzy pulpitami w Lionie w końcu jest wygodne i intuicyjne. Po prostu odruchowo zaczynasz z nich korzystać.
Mission Control
To kolejna funkcja, która jest uzupełnieniem aplikacji pełnoekranowych oraz gestów Multi-Touch. Lion sprzyja temu, aby mieć otwartych wiele programów – każdy na osobnym pulpicie. W pewnym momencie może dojść do sytuacji, że przełączanie się pomiędzy kilku(nastoma) programami może stać się niezbyt wygodne. Wtedy z pomocą przychodzi Mission Control. Dzięki niemu mamy podgląd wszystkich uruchamianych aplikacji i możemy się między nimi przełączać – np. szybko przejść z pierwszego do ostatniego pulpitu. Trzeba przyznać, że Mission Control jest zrobione rozsądnie i dosyć przemyślane. Nie mam uwag – po prostu działa.
Launchpad
Kolejną innowacją jest Lauchpad, czyli szybkie uruchamianie programów. Idea jest prosta i przeniesiona wprost z iPhone/iPad. Klikamy na ikonę aplikacji i naszym oczom ukazuje się poniższy ekran. Pojawiają się tam ikony aplikacji, które można dowolnie poukładać lub pogrupować w foldery. Niestety to koniec pozytywnych cech.
Przeglądanie programów, które nawet nie są posortowane alfabetycznie – nie jest zbyt wygodne. Irytujące jest to, że po uruchomieniu Launchpada nie działa wyszukiwanie z klawiatury. Ileż wygodniej byłoby nacisnąć pierwszą literę programu, aby znaleźć odpowiedni program. A może chciałbyś użyć strzałek i zatwierdzić wybór klawiszem Enter? Zapomnij.
Kolejny problem to instalowanie aplikacji. Jeżeli robimy to z AppStore – nie ma problemu. Program automatycznie pojawia się w Launchpad. A co gdy instalujemy go ręcznie? Ikonę programu trzeba przenieść do katalogu Programy, bowiem przeciąganie jej na Launchpad nie daje oczekiwanych efektów.
Moja przygoda z tą funkcją skończyła się dosyć szybko i wróciłem do metody uruchamiania programów znanej z poprzedniej edycji OS X. Wystarczy nacisnąć cmd + spacja i wpisać nazwę programu, lub chociaż jej początek. Spotlight szybko odnajduje program, który uruchamiamy jednym kliknięciem. I w tym momencie sens używania Lauchpada jest mocno dyskusyjny.
Koniec zapisywania dokumentów
Jeżeli zdarzyło ci się stracić swoją pracę, gdyż nie zapisałeś dokumentu – teraz możesz poczuć się bezpiecznie. Oto bowiem nowe funkcje Autosave oraz Versions. Pierwsza z nich odpowiada za automatyczne zapisywanie dokumentu, druga zaś – za możliwość przywrócenia dowolnej wersji dokumentu. Jak mówi Apple "Lion, zamiast tworzyć kolejne kopie, zapisuje zmiany w dokumencie roboczym, optymalnie wykorzystując dostępne miejsce na dysku". Cokolwiek to znaczy, wierzymy że działa. Z drugiej strony wiele aplikacji działających w chmurze, jak dokumenty Google, czy Evernote oferują przeglądanie historii dokumentu. Dlatego pomysł Apple jest fajnie zrealizowany, ale z pewnością nie przełomowy.
Nowe Safari
Od tego momentu na swojego ulubionego Chrome, Operę czy Firefoksa będziesz spoglądał z wyjątkowym obrzydzeniem. Safari 5.1 to zupełnie inna przygoda z surfowaniem w Sieci.
Jest to wyjątkowo dziwne, bowiem przeglądarka Apple Safari była dotąd uosobieniem wszystkiego, co najgorsze. Aplikacja niemal za każdym zajmowała ostatnie miejsca w naszych testach z powodu niewielkiej funkcjonalności i niskiej wydajności. Brakowało jej też rozszerzeń, które pojawiły się dopiero rok temu. Jedyną funkcją, która mogła trzymać fanów Apple przy tej aplikacji to Safari Reader. Jednak jej zwolennicy po prostu nie wiedzą, że ta funkcja dostępna jest na każdą inną przeglądarkę – w formie rozszerzenia.
Ponadto Safari wykorzystuje silnik WebKit, z którego wywodzi się Chrome. Dlatego sens używania niewygodnej przeglądarki Safari był dyskusyjny. Po co, skoro można zainstalować Chrome – niemal ten sam silnik z lepszym interfejsem. Innymi słowy – Safari było Internet Exlorerem systemu Mac OS X. Zainstalowana tylko po to, aby pobrać inną przeglądarkę.
Apple Mail
"Przygotuj się na zmianę sposobu, w jaki na codzień korzystasz z poczty e-mail. Aplikacja Mail w systemie OS X Lion przypomina Mail na iPadzie, ale dysponuje platformą sprzętową komputera Mac. Wynikiem takiego połączenia jest najwyższa wygoda korzystania z poczty elektronicznej na komputerze." W taki sposób Apple zachęca do korzystania z nowej wersji programu Mail. Jako użytkownik iPhone'a liczyłem na to, że Mail w końcu będzie wygodny. Rozumiem przez to, że kilkoma prostymi kliknięciami program skonfiguruje wszystko automatycznie, a ja nie będę musiał się niczym martwić.
Druga – zupełnie zmieniony sposób nawigacji. Apple chwalił się, że Lion to OS X skrzyżowany z interfejsem iPada. Wygląda na to, że to prawda, bo obsługa systemu zmieniła się nie do poznania.
Nie ma plików w tym folderze
-

0 -

0 -

0 -

0
0 plików
0 KB
Chomikowe rozmowy
Zaprzyjaźnione i polecane chomiki (790)













Pokaż wszystkie
Pokaż ostatnie














