Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

174.jpg

Luca / Kaliningrad / Dzien 4 / 174.jpg
Dzien 4 - 174.jpg
Download: 174.jpg

106 KB

(800px x 600px)

0.0 / 5 (0 głosów)
Wzdłuż Cieśniny jest deptaczek, zatem idę trochę pozwiedzać.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Dzien 4 - 157.jpg
Do przystanku było tylko kilka kroków, czyli na pewno si ...
Do przystanku było tylko kilka kroków, czyli na pewno się w końcu ktoś pojawi. Postanowiłem przełożyć moczenie nóg w Bałtyku na jakiś inny, dogodniejszy termin. Ruszyłem dalej i po kilku minutach zobaczyłem położony na klifie kemping. W sumie nic wielkiego, jeden toi-toi między drzewami i ze cztery kampery, w tym jeden na polskich blachach. Zawsze to oznaki cywilizacji. Czyli nie byłem tu zupełnie sam.
Dzien 4 - 158.jpg
Najlepsze zdziwienie było za chwilę, gdy niespodziewanie ...
Najlepsze zdziwienie było za chwilę, gdy niespodziewanie wjechałem do małego miasteczka Jantarnyj. Pojawiły się bloki i najprawdziwsza stacja benzynowa. Całe dwa dystrybutory. Pierwsza próba zatankowania się nie powiodła, dopiero wzorem z Ukrainy, poszedłem do budki i machając rękami, po polsku tłumaczyłem, że chcę zatankować. Pokazałem plik banknotów i pani kiwnęła głową, że jednak mogę zalać zbiornik na full. Potem tankowanie poszło już gładko. Cena też super, bo zapłaciłem niecałe 3zł za litr. U nas wtedy trzeba było płacić za litr 5zł i to z haczykiem. Nazwa miasteczka Jantarnyj wywodzi się od jantaru, czyli bursztynu. Podobno w tych okolicach, znajdują się największe na świecie pokłady bursztynu. Jest też muzeum bursztynu (szkoda, że wtedy o tym nie wiedziałem). Miejscowość posiada też polską nazwę Palmniki. Na stacji benzynowej chciałem kupić mapę obwodu kaliningradzkiego, ale kompletnie żadnej mapy nie mieli. Ta sytuacja się również powtórzyła na innych rosyjskich stacjach i niestety musiałem się poruszać bez tubylczej mapy. Szkoda, bo w więcej ciekawych miejsc bym zaglądnął i dodatkowo byłaby teraz jakaś pamiątka z wycieczki.
Dzien 4 - 159.jpg
Na polskiej mapie miałem skrawek Rosji i ten skrawek pos ...
Na polskiej mapie miałem skrawek Rosji i ten skrawek postanowiłem zwiedzić, zatem jadę w stronę Bałtyjska. Najpierw jednak dojechałem do Primorska. Polska nazwa to Rybaki, które kiedyś były pod naszym władaniem.
Dzien 4 - 160.jpg
Zaraz za Rybakami, tuż przy drodze natrafiłem na parking ...
Zaraz za Rybakami, tuż przy drodze natrafiłem na parking wypełniony czołgami. Zdjęcie zrobiłem z ukrycia i niestety zepsuty zoom w aparacie skutecznie popsuł zdjęcie. Niestety niewiele na nim widać, ale myślę, że sporo ryzykowałem robiąc to zdjęcie, zwłaszcza, że kawałek dalej była wieżyczka strażnicza.
Dzien 4 - 193.jpg
Po lewej Bałtyk a po prawej Zalew Kuroński a ja jadę śro ...
Po lewej Bałtyk a po prawej Zalew Kuroński a ja jadę środkiem, drogą asfaltową o raczej kiepskiej nawierzchni. Niestety gęste pasma drzew skutecznie zasłaniają mi widoki. Tylko miejscami prześwituje kolor wody lub nieba. Jadąc ciężko oku rozróżnić. Zalew Kuroński powstał około 5000 lat temu w wyniku działania wiatrów i prądów morskich. Średnia głębokość zalewu ma zaledwie niecałe 4m. Do zalewu wpływa rzeka Niemen, tworząc deltę. Nazwa Kuroński nie wywodzi się od Pana Kuronia, tylko od bałtyckiego ludu Kurów. Nawet nie wiedziałem, że taki lud istniał. Pewnie hodowali dużo kur, he he.
Dzien 4 - 194.jpg
Mierzeja jest całkiem długa. Jechałem i jechałem i w koń ...
Mierzeja jest całkiem długa. Jechałem i jechałem i w końcu dojechałem do kolejnego szlabanu. Nie był to jednak koniec rezerwatu, tylko koniec Rosji. Po drugiej stronie była już Litwa. Po kilku minutach przyjechał samochód na litewskich blachach, kierowca pokazał dokumenty i pojechał dalej. W sumie to i ja też mam niczego sobie dokumenty i przecież mam też haraszojom wizę, to może też przejadę?
Dzien 4 - 195.jpg
Niestety umundurowany człowiek z karabinem nie chce mnie ...
Niestety umundurowany człowiek z karabinem nie chce mnie przepuścić. Uparcie twierdzi, że nie ma tu przejazdu. Z tego co zrozumiałem to chyba puszczają tylko pobliskich lokalsów. Szkoda, bo warto zobaczyć całą mierzeję. Będę zatem musiał kiedyś przyjechać od drugiej strony.
Dzien 4 - 196.jpg
Przeliczyłem mile na kilometry i wyszło mi, że do normal ...
Przeliczyłem mile na kilometry i wyszło mi, że do normalnego lądu mam aż 50km. Dlatego droga tak mi się dłużyła. No nic wracamy, ale już nie jednym ciągiem, bo trzeba coś więcej zobaczyć niż tylko z perspektywy motocykla. Zatrzymałem się na najbliższym i chyba największym leśnym parkingu, takim z drewnianymi budkami z komercją. Podjechałem pod jedną z budek i skorzystałem z jej cienia. Przynajmniej Yamaha nie będzie się smażyć i też będzie mniej narażona na ciekawskich. Przez to i bagaże będą bezpieczniejsze. Jak się później okazało nie był to najlepszy pomysł i lepiej było zostawić motocykl w pełnym słońcu.
Dzien 4 - 197.jpg
Miałem do wyboru zalew albo morze i wszystko w zasięgu k ...
Miałem do wyboru zalew albo morze i wszystko w zasięgu kilku minut pieszo. Oczywiście wybrałem Bałtyk. Wydrapałem się po piachu na wydmy i już miałem piękny widok na morze.
Dzien 4 - 198.jpg
Na czubku wydmy była nawet sympatycznie wyglądająca rest ...
Na czubku wydmy była nawet sympatycznie wyglądająca restauracyjka, jednak w brzuchu miałem nadal pełno. Jedynie co to zrobiło mi się strasznie gorąco i zacząłem zrzucać z siebie co tylko mogłem.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności