173.jpg

Luca / Gdzies tam 2020 / 05 Dzien piaty / 173.jpg

Download: 173.jpg

Pobierz

117 KB

(800px x 600px)

Była Złota Dolina, był Złoty Potok, był Złoty Stok, była Kopalnia Złota, a teraz jest jeszcze Złoty Las.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Luca

Idź do chomika

Inne foldery z plikami do pobrania

Inne pliki do pobrania z tego chomika

163.jpg

Dzień piąty, piątek 31 lipca 2020 Spało się całkiem p ...

Dzień piąty, piątek 31 lipca 2020 Spało się całkiem przyjemnie, noc była ciepła i sucha, a poranek słoneczny jak na zamówienie i Śnieżkę widać jak na dłoni, czyli widoczność też dzisiaj jest znakomita.

164.jpg

Towarzystwo jeszcze śpi, a ja korzystając z okazji, bezt ...

Towarzystwo jeszcze śpi, a ja korzystając z okazji, beztrosko baraszkuję po kempingu.

165.jpg

Oprócz chmary motocyklistów są też zwolennicy domków na ...

Oprócz chmary motocyklistów są też zwolennicy domków na kółkach.

166.jpg

Jak widać zwolenników dwóch kółek jest z każdego gatunku ...

Jak widać zwolenników dwóch kółek jest z każdego gatunku po trochu, jednak armatura tutaj wiedzie prym.

167.jpg

W kempingowej kuchni są już pierwsze ślady życia, zatem ...

W kempingowej kuchni są już pierwsze ślady życia, zatem idę sprawdzić czy można już na recepcji zapłacić za kemping.

168.jpg

Niestety muszę jeszcze trochę poczekać. Dobrze, że jest ...

Niestety muszę jeszcze trochę poczekać. Dobrze, że jest na czym spocząć.

169.jpg

W końcu się doczekałem i portfel mam szczuplejszy o 15zł ...

W końcu się doczekałem i portfel mam szczuplejszy o 15zł. Jak dla mnie to cena rewelacyjna za kemping w tak dobrym standardzie. Najdroższy był w Radkowie 27zł i wcale nie był najfajniejszy. W Krościenku 12zł też było symbolicznie. Z resztą teraz w 2024 roku po pandemiczno-wojennej inflacji te ceny wydają się śmieszne.

170.jpg

Podczas zwijania obozowiska, miałem miłą pogawędkę z mot ...

Podczas zwijania obozowiska, miałem miłą pogawędkę z motocyklowym małżeństwem. Nie pamiętam już jakim motocyklem jeździli, wiem tylko, że była to też armatura i była pokaźniejsza od mojego XVS-a. Przyjechali z Drawska Pomorskiego i bardzo narzekali na suszę. Przez trzy lata u nich nie padało. Strumyk, który przepływał przez ich działkę, zupełnie wysechł, a ogródek, który starali się ratować, w tym roku też się poddał i wysechł na wiór. Ciekawie się gadało, jednak komu w drogę temu ogień w tłoki, bo przez cztery dni się oddalałem od domu, a teraz w jeden dzień trzeba wrócić. Właściwy trop złapałem to z kopyta ruszam przed siebie.

171.jpg

Po drodze minąłem jakaś zabytkową kopalnię. Teraz już ni ...

Po drodze minąłem jakaś zabytkową kopalnię. Teraz już nie pamiętam nawet gdzie to było. Wyglądała na taką, którą można iść i pozwiedzać. Trochę czasu od wycieczki minęło i jak widać, tego ‘nie pamiętam’ jest teraz coraz więcej he, he.

172.jpg

Teraz przynajmniej wiem, że jestem już w Wałbrzychu, a w ...

Teraz przynajmniej wiem, że jestem już w Wałbrzychu, a właściwie to na charakterystycznym wjeździe do Wałbrzycha.

więcej plików z tego folderu...

Zgłoś jeśli naruszono regulamin