Skyward.mp3
-
Abstrakcja -
aikido -
Anielska kuchnia -
Aniołki(1) -
Apartamenty - wymaga dodatku Po Zmroku -
Artworks -
Dekoracje domu -
Dla dzieci -
dodatki -
Domy -
Egzotyczne -
Fitness Blender -
insanity -
Laurki -
Małe -
marketing -
matematyka -
Miejskie -
Nauka o organizacji -
---NOWE PRZEPISY -
Nowoczesne -
ochrona własności intelektualnej -
Płoty -
podłoża -
podstawy zarządzania -
Podziemne -
Pomysły plastyczne -
projekt własnego przedsiewziecia -
psychologia podejmowania decyzji -
Rachunkowość małych firm -
Rośliny -
Schody -
socjologia -
SOSY -
statystyka -
SUFLETY -
Suza Landscape Set3 -
Ściany -
Średnie -
Świat Według Kiepskich(1) -
Ubezpieczenia -
Walentynki -
walentynkowe, -
Wille -
Wzorowane na -
zachowania organizacyjne -
zadanie indywidualne -
zaproszenia -
zaproszenia na urodziny -
zaproszenia(1)
Nowa fascynująca powieść autora entuzjastycznie przyjętych „Samo-lotów”! Pełna humoru opowieść psa o człowieku. Początek lat 90. M – bohater poprzedniej powieści Stokowskiego „Samo-loty” – wybudzony z długotrwałej śpiączki, stara się odnaleźć odpowiedź na pytanie, dlaczego powrócił na Ziemię. Opuszcza Warszawę i osiedla się w lasach na północy Polski. Tam, podczas wędrówek z psim Sancho Pansą u boku, stopniowo odzyskuje władze cielesne i duchowe. Jego głównym zajęciem staje się harmonizowanie brzmienia rozstrojonych drzew i zakątków puszczy w pradolinie Wisły. |
Maria poczuła, że miękną jej kolana. Widocznie zbladła, bo nagle recepcjonistka ocknęła się z zasłuchania, wybiegła z za kontuaru i podsunęła Marii krzesło, a potem wyjęła spod lady wodę mineralną, nalała do szklanki i postawiła przed zbielałą kuracjuszką. - Ja... jak to... - wychrypiała Maria do słuchawki - prze... przecież Heniek nie żyje... zginął w Powstaniu Warszawskim.... - Co też pani mówi - zdiwiła się ta Jane - tylko był ranny, utyka. To pani nie żyje. Dlatego tata tak się przejął. Mama też. To pani zginęła. |
Po szesnastu latach małżeństwa Elizabeth i Mattew decydują się na szalony krok-postanawiają zrealizować młodzieńcze marzenia. Wykupują upadający miejscowy tygodnik i z całą swa pasją usiłują uczynić z niego znaczący tytuł. Podjęte ryzyko i ogromna pracowitość przynoszą coś więcej niż sukces finansowy-na nowo rozkwita ich dawna miłość. Jednak nie poskromiona w porę ambicja kryje w sobie poważne niebezpieczeństwo... |
Olinka i Andrzej znają się od dziecka. Ona jest lekarką, on prowadzi restaurację. Dwa różne charaktery i temperamenty. On spokojny, wyważony, zorganizowany, ona wiecznie roztrzepana, zabiegana, rozmarzona. Przyjaźnią się, ale i często kłócą. Nawzajem się irytują i złoszczą, a jednak ciągnie ich ku sobie coraz bardziej… Tylko że żadne z nich nie chce się do tego przyznać… Ciepła komedia romantyczna, w której główną rolę gra nie tylko miłość, ale i przyjaźń – ta prawdziwa i bezwarunkowa, która daje wsparcie, siłę i poczucie że jest ktoś, na kim zawsze można polegać |
Gerald Howson jest niekochanym dzieckiem kobiety, która poprzez ciążę chciała zemścić się na nieżyjącym już mężu – terroryście. Świat, jakiemu małemu Howsonowi przyjdzie stawić czoła rozdzierany jest regionalnymi walkami o władzę i narastającymi konfliktami społecznymi wynikłymi z pogłębiającej się recesji. Nierzadko dochodzi do starć tłumu z wojskiem. W takich chwilach interweniują telepaci – nieliczna grupa przeszkolonych specjalistów potrafiąca wpływać na umysły innych ludzi. Garbaty i utykający na jedną nogę Howson szybko uczy się sztuki nie rzucania w oczy. Nikt nie przypuszcza nawet, że za twarzą opóźnionego w rozwoju dziecka kryje się wybitny umysł. Po przedwczesnej śmierci matki ima się różnych, nierzadko poniżających zajęć i ledwo wiąże koniec z końcem. Jego jedyną rozrywką jest kino. Tu może puszczać wodze fantazji, wcielać się w role wyimaginowanych superbohaterów. Równocześnie rośnie w nim frustracja wywołana mizernym poczuciem własnej wartości i rozpaczliwa potrzeba bycia dostrzeżonym przez innych. Podczas jednego z seansów ze zdumieniem orientuje się, iż słyszy rozmowę prowadzoną przyciszonymi głosami przez dwóch mężczyzn, w dodatku siedzących kilkanaście rzędów dalej. Mówią o przejęciu jakiegoś transportu. |
Howson wyczuwa że to może być jego wymarzona szansa zaistnienia i postanawia sprzedać tę informację szefowi miejscowego gangu o pseudonimie Wąż. Informacja okazuje się prawdziwa i Howson po raz pierwszy spotyka się z dowodami uznania i solidną gratyfikacją pieniężną. Podejmuje dalszą współpracę z Wężem, bowiem sprytny gangster wykorzystuje go do inwigilacji członków gangu. Howson nie wie jednak, że dni przestępców są już policzone, ale obiektem poszukiwań policji nie jest wcale Wąż, lecz on sam. Unika zastawionej w mieszkaniu pułapki i zaczyna się ukrywać w zrujnowanej dzielnicy portowej. |