Iwaszkiewicz Jarosław - Dzienniki 05.mp3
-
2010 - Один из Вас -
Ahern Cecelia -
Ahern Cecelia - Sto imion -
Andrews Virginia - 1 Kwiaty na poddaszu -
Andrews Wirginia -
Cabanes Jean-Pierre -
Candlis Louise -
Chang Jung -
Chang Jung - Dzikie łabędzie Trzy córy Chin -
Colgan Jenny -
Coori N -
Delikatność kobiet (Gryzmek2) -
Dowcip -
Elsa i Fred -
Fielding Joy - Grand Avenue -
Fielding Joy - Szepty i klamstwa -
Finanse -
Forster Edward Morgan - Domostwo Pani Wilcox -
Griffin Adele -
Isau Ralf -
Jamroziński Tomasz -
Kubilus Karolina -
Marse Juan -
Matard-Bonucci Marie-Anne -
Miecznicka Magdalena -
Miłoszewski Zygmunr - Gniew -
Miłoszewski Zygmunt - Uwikłanie -
Mjåset Christer -
Nothomb Amelie -
Nowakowski Orfeusz -
Orliński Wojciech -
Rebizant-Siwiło Monika -
Richie Alexandra -
Serno Wolf -
Tennenbaumowie -
Torres Claudia -
Townsend Sue -
Tyszkiewicz Andrew -
Tyszkiewicz Andrew - Ostatni Mazur -
Vlugt Simone van der -
Wieliński Bartosz -
Wiernikowska Maria -
Wiesz, możesz - działaj! -
Zacharzewska Anna -
Załuski Stanisław -
Zerling Konopka Alina -
Zimniak Magdalena -
Ż -
Żółcińska Wanda -
Игорь Ашуров - Сьорники 320kbps
Drugi tom trzytomowej edycji "Dzienników" Jarosława Iwaszkiewicza (1894-1980) to nie tylko interesująca kontynuacja wielu wątków z tomu poprzedniego. Rok 1956, będący cezurą w najnowszej historii Polski, stanowi także datę graniczną w diariuszu Iwaszkiewicza, który w swoich zapiskach coraz więcej uwagi poświęca wydarzeniom politycznym. Pisarz silnie przeżywa polski Październik, z napięciem śledzi rozwój wypadków na Węgrzech, zastanawia się nad genezą swojego politycznego "zaślepienia". Jednocześnie jego zapiski nie tracą intymnego charakteru. Ważne – by nie powiedzieć: eksponowane – miejsce zajmuje homoseksualny związek pisarza z Jerzym Błeszyńskim. Dramatyczna historia tej relacji, mająca swoje literackie odzwierciedlenie w "Kochankach z Marony", wiele mówi o życiu uczuciowym Iwaszkiewicza, o jego wrażliwości, dojmującej potrzebie miłości, poczuciu osamotnienia.
W trzecim, ostatnim tomie "Dzienników" Jarosława Iwaszkiewicza na pierwszy plan wysuwa się starość z jej gorzką samowiedzą, podziwem dla cudowności życia i oczekiwaniem na śmierć. Choć "stary poeta" coraz częściej wraca pamięcią do zdarzeń dawno minionych, nie rezygnuje zarazem z dawania świadectwa współczesności. Kreśli barwne wizerunki środowisk artystycznych i ich luminarzy, zdaje relacje ze swoich kontaktów z przedstawicielami władzy, krytycznie ustosunkowuje się do działalności opozycji demokratycznej, z bolesną szczerością pisze o sprawach domowych. Ze wszystkich zapisów przebija zdolność widzenia ludzkich losów - a czasem nawet obrotów historii - jako zamkniętych całości, zdolność dana tylko tym, którzy dostąpili łaski długiego życia.