filmy

premiera: 11 października 1998 (Świat)
produkcja: Hiszpania, USA
gatunek: Western
Szybki jak błyskawica rewolwerowiec (Emilio Esteves) ucieka przed pościgiem zorganizowanym przez Reagera (Howie Long) - farmera, któremu zabił syna. W trakcie ucieczki spotyka byłego żołnierza Konfederatów, który zna miejsce ukrycia cennego skarbu. Okazuje się, że on również jest ścigany, dla odmiany przez żołnierzy Unii. Wkrótce dołącza do nich trzeci kompan, będący w posiadaniu mapy, prowadzącej do złota. On z kolei ucieka przed hiszpańskim oddziałem zbrojnym..."

Gatunek: Dokument, Religijny
Produkcja: USA

Niebo może wydawać się odległe, ale dla pewnego małego chłopca jest ono bardzo realne.
Zobacz film: Colton Burpo mówi, że wstąpił do nieba i zobaczył Jezusa! Trzy latek nie jest w stanie czegoś takiego wymyślić….
Film przedstawia świadectwo jedenastoletniego Coltona Burpo, który jako trzylatek ciężko zachorował i w trakcie operacji opuścił własne ciało.
Kiedy Colton Burpo cudem wyzdrowiał po nagłej operacji wycięcia wyrostka robaczkowego, jego rodzina nie posiadała się z radości. Nie spodziewała się jednak, że w ciągu następnych kilku miesięcy usłyszy piękną i wyjątkową historię o podróży małego chłopca do nieba i z powrotem.
Niespełna czteroletni Colton oznajmił rodzicom, że opuścił swoje ciało podczas zabiegu, wiarygodnie opisując, co jego rodzice robili, gdy on leżał na stole operacyjnym. Opowiadał o wizycie w niebie i przekazywał historie ludzi, z którymi spotkał się w zaświatach, a których nigdy wcześniej nie widział. Wspominał nawet o zdarzeniach mających miejsce jeszcze przed jego narodzinami. Zaskoczył swoich rodziców opisami i mało znanymi szczegółami o niebie, dokładnie pasującymi do tego, co podaje Biblia, a przecież nie mógł ich stamtąd znać, bo jeszcze nie umiał czytać.
Z rozbrajającą niewinnością i typową dla dziecka prostolinijnością Colton opowiadał o spotkaniach z członkami rodziny, którzy już dawno odeszli z tego świata. Opisywał Jezusa i anioły, twierdził, że Bóg jest „bardzo, bardzo duży” i naprawdę nas kocha.
Historia ta – opowiedziana przez ojca przywołującego proste słowa własnego syna – ukazuje miejsce, które czeka na nas wszystkich, gdzie, jak mówi Colton, „nikt nie jest stary i nikt nie nosi okularów”.
"Niebo istnieje... naprawdę!" na zawsze zmieni sposób, w jaki myślisz o wieczności, pozwalając ci przyjąć perspektywę dziecka i uwierzyć jak ono.

Piękna Meksykanka Flor, przeprowadza się do Los Angeles ze swoją 12-letnią córką i rozpoczyna pracę gosposi w domu bardzo zamożnych ludzi. Flor nie zdaje sobie sprawy, jakie niebezpieczeństwa czekają ją ze strony bogatych Amerykanów.