Aukcja w ciemno_Cash Wars_S01E02.avi
-
- ██ [ LEKTOR ] FILMY 720p [AVI] -
▨ 6 kul - Six Bullets Lektor -
▨ Czarnobyl Reaktor Strachu Lektor -
▨ Droga bez powrotu 5 -
▨ Kryptonim Shadow Dancer PL Lektor -
▨ Lincoln Historia Zamachu PL Lektor -
■Discovery filmy■ -
◄Mein Kampf. Anatomia Hitlerowskiej Zbrodni -
2009 - W Grze - Na Igre -
ABC Fotografii PDF PL -
CD 1 -
CD 2 -
Ćwiczenia na brzuch (video) -
Fitness - Ewa Chodakowska - PNŚ (video) -
Fitness - Ewa Chodakowska - Wyzwania (video) -
Fitness - Ewa Chodakowska - z Puzlem (video) -
Fitness - Ewa Chodakowska (video) -
Fitness - Mel B - Różne treningi (video) -
Fitness - Mel B wyzwanie 30 dni (video) -
Fotografia -
Joga (video) -
joga1 -
Książki, wiedza (1111) -
Kurs nauki gry na keyboard -
MALARSTWO -
medycyna naturalna nowe -
Mocne plecy (video) -
Nauka plywania - kraul (video) -
odchudzanie dieta wegetariańska -
odcinek górny -
odcinek lędźwiowy -
odcinek piersiowy -
PORADY BABUNI -
Pośladki i nogi (video) -
Program zdrowia wg św. Hildegardy -
Przepisy -
Różne -
Różne ćwiczenia (video) -
Siły, które pokonają raka -
skolioza lędźwiowa -
skolioza lędźwiowa(1) -
Smukła sylwetka, talia (video) -
Sport, forma fizyczna, rekreacja -
Szczupła bez wyrzeczeń - metoda Montignac -
Szkoła jogi po polsku -
Tajemnice indeksu glikemicznego -
Teksty Piosenek -
Trening barków -
yoga -
Zdrowy kręgosłup (video)
25 czerwca 1876 roku przed godziną 18 na zboczu wzgórza w południowej Montanie poległo 210 żołnierzy z Siódmego Regimentu Kawalerii Armii Stanów Zjednoczonych. Zginął też ich dowódca, podpułkownik George Armstrong Custer. Sześć i pół kilometra dalej w górę rzeki leżało ponad czterystu kolejnych żołnierzy, również martwych. Wszyscy zginęli z rąk Siuksów i Czejenów podczas bitwy nad rzeką Little Big Horn. Indianie nazwali ją bitwą "tłustej trawy". Bitwa nad Little Big Horn od strony taktycznej zakończyła się zwycięstwem plemion zamieszkujących Wielkie Równiny Ameryki Północnej, ale pod względem strategicznym przyniosła im klęskę. Dla Amerykanów "ostatnia bitwa Custera" była podręcznikową porażką.
Rok 1066 to chyba najsłynniejsza data w historii Anglii. Ludzie żyjący w tamtych czasach domyślali się, że czeka ich wiele zmian. Stary król Edward , zwany Wyznawca, leżał na łożu śmierci. Ponieważ nie miał dzieci, nie było wiadomo, kto obejmie po nim tron. Sprawa była tym trudniejsza, że Edward pozostawał w przyjaznych stosunkach z księstwem Normandii po drugiej stronie kanalu La Manche i chciał, by koronę po nim otrzymał tamtejszy władca, książę Wilhelm. Jednak możnowładcy angielscy zdecydowali, by to Harold - earl Wesseksu, został nowym królem. Normanowie nie mogli się z tym pogodzić. W ich oczach wcześniejsze umowy były wiążące. Co więcej Harold złamał przysięgę złożoną Wilhelmowi. To musiało skończyć się wojną. Podczas najazdu na Anglię Wilhelm celowo dążył do bitwy. Chciał uchronić swoje wojsko, przebywające na obcym terytorium, przed liczebną przewagą przeciwnika, głodem lub zasadzką. Pod Hastings stoczył drugą bitwę w życiu i pierwszą, w której dowodził.
Bitwa nad Sommą nadal wywołuje ożywione dyskusje i wzbudza silne emocje wśród ludzi, którzy mieli jeszcze okazję zetknąć się z uczestnikami walk z roku 1916. O ofensywie nad Sommą słyszeli niemal wszyscy. Podczas gdy Verdun jest dla Francuzów symbolem poświęcenia i bohaterstwa, Sommę podaje się jako przykład porażki oraz głupoty Brytyjczyków. Dla wielu ludzi, którzy nie wiedzą nic o przyczynach bitwy, ani nawet nie orientują się gdzie miała miejsce, owe 60 tysięcy żołnierzy, którzy zginęli w ciągu jednego dnia, ma decydujące znaczenie dla postrzegania całej wojny. To, że nie zrezygnowano z ofensywy, mimo porażek poniesionych pierwszego dnia, ale rozciągnięto ją na następne cztery miesiące, zmuszając żołnierzy do krwawych walk w błotnistych okopach, jeszcze bardziej obciąża dowódców. "Daremna" śmierć tylu żołnierzy jest dla wielu ludzi potwierdzeniem braku wyobraźni, którym wykazali się brytyjscy generałowie.
Ponieważ zarówno Antoniusz, jak i Oktawian uważali się za dziedziców Cezara, rozstrzygające starcie było nieuniknione. Jednak pomimo wzajemnej wrogości, odczuwanej przy każdym spotkaniu i na każdym kroku, obaj odsuwali w przyszłość moment konfrontacji, umacniając swoją pozycję w politycznej próżni śmiertelnie chorej republiki. Musieli ze sobą nawet współpracować, by stłumić opór nieugiętych obrońców tradycyjnego porządku politycznego. Dokonawszy tego pod Filippi w roku 42, podzielili się zadaniami w państwie tak, by ich strefy wpływów się nie pokrywały. Oktawian miał się zająć uspokojeniem nastrojów na Zachodzie, a Antoniusz ekspansją na Wschodzie. Głównym zadaniem, które czekało Oktawiana , było pogodzenie sprzecznych interesów żołnierzy i obywateli. Pierwsi domagali się przywilejów i ziemi w nagrodę za służbę, drudzy sprzeciwiali się wprowadzeniu kolejnych podatków. Nierozważny krok mógł doprowadzić do tego, że jedna ze stron przejdzie do obozu któregoś z rywali.
Na początku roku 1644 wiele wskazywało na to, że król Karol I upora się wreszcie ze zbuntowanym parlamentem. Pod koniec roku 1643 udało mu się zyskać przewagę na wszystkich terenach, na których toczyła się wojna. W południowych hrabstwach armia parlamentu pod wodzą sir Wiliama Wallera została niemal całkowicie rozbita w bitwie pod Roundway Down, stoczonej 13 lipca 1643 roku. Na zachodzie trzynaście dni później książę Rupert przyjął kapitulację Bristolu - ważnego portu i drugiego co do wielkości miasta w królestwie. Na los króla istotny wpływ miała sytuacja na północy kraju. Szkocja, która podobnie jak Irlandia była rządzona przez Karola I jako oddzielne królestwo, zbuntowała się przeciw władcy i ustanowiła rząd oparty na prezbiteriańskim protestantyźmie. Osiemnastego kwietnia 1644 roku Szkoci połączyli się z wojskami parlamentu dowodzonymi przez sir Thomasa Fairfaksa. York znalazł się w oblężeniu.
Wydarzenia, które doprowadziły do bitwy pod Vimeiro w Portugalii oraz sprowadziły na Półwysep Iberyjski wojska brytyjskie, nie miały nic wspólnego z małym miasteczkiem położonym wśród wzgórz na północ od Lizbony. Wielka Brytania i Portugalia były sojusznikami w większości wojen i unikały wzajemnie wtrącania się w zamorskie interesy drugiej strony. Po wybuchu wojny pomiędzy Wielką Brytanią i Francją w roku 1803 Portugalia próbowała zachować neutralność, ale naciski Napoleona w sprawie wprowadzenia embarga na handel z Wielką Brytanią były coraz silniejsze. Latem 1807 roku Napoleon miał już dość portugalskich zabiegów o kompromis. Wojska z południowo-zachodniej Francji otrzymały odpowiednią aprowizację i zostały przygotowane do marszu na Lizbonę.
Czternastego września 1854 roku żołnierze brytyjskiego korpusu ekspedycyjnego dowodzonego przez lorda Fitzroya Raglana rozpoczęli desant na wybrzeże Krymu od strony Zatoki Kalamickiej, 51 kilometrów na północ od ostatecznego celu ataku - rosyjskiego portu w Sewastopolu. Wówczas jeszcze nie wiedzieli, że ci, którzy szczęśliwie przeżyją, będą musieli znosić trudy kampanii przez 18 miesięcy,. Krótka operacja mająca na celu ukaranie Rosjan i zajęcie Sewastopola okazała się mrzonką. Wojna, w której wzięła udział armia Raglana, od dłuższego czasu wydawała się nieunikniona. Wielka Brytania obawiała się, że Rosja zajmie ziemie podupadającego imperium osmańskiego, które rozciagało się po dwóch stronach Bosforu: w Azji Mniejszej i południowo-wschodniej Europie.
Napoleon powiedział kiedyś, że twierdze nie zatrzymają armii, ale mogą opóxnić jej marsz. W przypadku potężnej fortecy Badajoz miał absolutną rację. Nie tylko bowiemokazała się bardzo bolesnymcierniem dla wojsk sprzymierzonych i przeszkodą w przemieszczaniu się po półwyspie, lecz kosztowała Wellingtona utratę najlepszych żołnierzy podczas wielkiego szturmu, gdy wyrywał ją z rąk Francuzów w nocy 6 kwietnia 1812 roku. Atak ten trudno uznać za w pełni udany, gdyż towarzyszyły mu ogromnestraty w ludziach. Zwycięstwo było wyłącznie wynikiem absolutnej determinacji ludzi Wellingtona niezmordowanie przedzierających się przez ścianę ognia i forsujących masywne mury miasta.
Twórcy dokumentu pod przewodnictwem profesora Andrzeja Niwińskiego, kierownika Misji Skalnej w Deir el-Bahari, odwiedzają Egipt, jakiego nie zobaczy większość turystów. Tym razem szlak wyprawy nie prowadzi do piramid i Sfinksa. Dzięki polskiemu naukowcowi widzowie zobaczą Karnak, świątynię w Luksorze, Ramesseum, Medinet Habu oraz grobowiec wezyra Rechmire.
Mamy szczęście że ciągle żyjemy. Wszechświat bowiem nieustannie próbuje nas unicestwić. Od momentu pojawienia się organizmów na Ziemi, przynajmniej dwadzieścia razy życie wisiało na włosku…