Rokita, Zbigniew - Kajś.pdf
-
- [ paczki wszystkie ] -
- lit. faktu, POLSKA -
_kmz -
Anatomia 3D -
ANDORA -
ANDROID -
angielski czasy -
Beskidy -
Biografie, Literatura Faktu -
Fotovoltaika fotowoltaika OZE -
Fotovoltaika fotowoltaika OZE(1) -
fotowoltaika ce pl -
GORY BARDZKIE -
GORY BYSTRZYCKIE I ORLICKIE -
GORY KAMIENNE I WALBRZYSKIE -
GORY STOLOWE -
Jaskinie Karpat -
Kurs Android Studio -
MALTA -
mapy OziExplorer(2) -
Mapy Rowerowe -
Mapy turystyczne -
MASYW SLEZY -
MASYW SNIEZNIKA -
MOTOPED -
MOZDZER -
na uszy -
NASA PLAKATY pdf -
NASA PLAKATY tiff -
NORMAT-praktyka u praktyka -
Okolice Augustowa -
Okolice Częstochowy -
POLSKA -
Przygodowe, Podróżnicze -
Roztocze -
Roztocze GPS(1) -
Roztocze(1) -
Rumunsko-Romania(1) -
Rumunsko-Romania(2) -
S19 -
SLOWACJA -
Slowacja(1) -
Słowacja - mapy turystyczne -
Słowacja mapy 01 -
ślady gpx(1) -
TATRY - ORLA PERĆ I INNE SZLAKI -
turystyka -
Turystyka-inne -
Turystyka-inne(1) -
Ziemia Kłodzka
Magdalena Kicińska
Światła małego miasta
♦ MOBI
"Światła Małego Miasta" to projekt badawczo-reporterski, którego celem było zbadanie i opisanie życia codziennego w najmniejszych polskich miasteczkach, czyli takich, w których żyje mniej niż 20 tysięcy mieszkańców. Projekt prowadzi Instytut Reportażu i Polskie Towarzystwo Badaczy Rynku i Opinii przy wsparciu Orange i PBS. Z 704 miast poniżej 20 tysięcy mieszkańców wybraliśmy te, które są oddalone przynajmniej 80 kilometrów od najbliższego miasta wojewódzkiego i nie mają charakteru turystycznego ani innych specyficznych cech (np. leżą na granicy) czy konotacji historycznych. Ubiegłego lata badacze i reporterzy - niemal czterdzieści osób - odwiedzili 35 miasteczek rozsianych po całej Polsce. Pytali o to, jak się żyje na co dzień w Olecku, Połczynie, Wyśmierzycach i innych miasteczkach. W tym samym czasie zrealizowano badanie ilościowe. Efektem projektu jest strona www, raport badawczy, który powstał na podstawie analizy danych oraz wybór reportaży.
Cezary Łazarewicz Andrzej Klim
Morze i ziemiaAntologia reportaży z Pomorza
♦ MOBI
"Morze i ziemia. Antologia reportaży z Pomorza" to wybrany przez Cezarego Łazarewicza i Andrzeja Klima zbiór reporterskich historii z Pomorza Zachodniego. Układa się w pisaną na przestrzeni dekad opowieść o wyjątkowej krainie – o miejscu i ludziach, a także o Wielkiej Historii, która w dwudziestym wieku przetaczała się przez Pomorze nieustannie. Opowieść pasjonującą i kolorową, bo pisaną na bieżąco przez ludzi, którzy kochali tę ziemię i się nią fascynowali. Stworzyli ją anonimowi niemieccy kronikarze oraz polscy pisarze, reporterzy, publicyści – Wanda Melcer, Dariusz Fikus, Edmund Osmańczyk, Hanna Krall, Małgorzata Szejnert, Wojciech Tochman, Ewa Winnicka. Ludzie stamtąd – Franciszek Gil, Józef Narkowicz, Piotr Zieliński, Krystyna Pohl, Adam Zadworny, Ryszard i Artur Daniel Liskowaccy oraz ci, którzy przyjechali tam z wielkiego świata – jak Charles Wasserman, korespondent kanadyjskiego radia. Prawdziwi świadkowie, którzy patrzyli historii w oczy. I to z najbliższej odległości. Wojna, trudne relacje polsko-niemieckie, historia Polski Ludowej i transformacyjny przełom – wszystko to odcisnęło tu swoje piętno. Najnowsza historia Polski przegląda się w historii Pomorza jak w lustrze.
Cezary Łazarewicz Andrzej Klim
Morze i ziemiaAntologia reportaży z Pomorza
"Morze i ziemia. Antologia reportaży z Pomorza" to wybrany przez Cezarego Łazarewicza i Andrzeja Klima zbiór reporterskich historii z Pomorza Zachodniego. Układa się w pisaną na przestrzeni dekad opowieść o wyjątkowej krainie – o miejscu i ludziach, a także o Wielkiej Historii, która w dwudziestym wieku przetaczała się przez Pomorze nieustannie. Opowieść pasjonującą i kolorową, bo pisaną na bieżąco przez ludzi, którzy kochali tę ziemię i się nią fascynowali. Stworzyli ją anonimowi niemieccy kronikarze oraz polscy pisarze, reporterzy, publicyści – Wanda Melcer, Dariusz Fikus, Edmund Osmańczyk, Hanna Krall, Małgorzata Szejnert, Wojciech Tochman, Ewa Winnicka. Ludzie stamtąd – Franciszek Gil, Józef Narkowicz, Piotr Zieliński, Krystyna Pohl, Adam Zadworny, Ryszard i Artur Daniel Liskowaccy oraz ci, którzy przyjechali tam z wielkiego świata – jak Charles Wasserman, korespondent kanadyjskiego radia. Prawdziwi świadkowie, którzy patrzyli historii w oczy. I to z najbliższej odległości. Wojna, trudne relacje polsko-niemieckie, historia Polski Ludowej i transformacyjny przełom – wszystko to odcisnęło tu swoje piętno. Najnowsza historia Polski przegląda się w historii Pomorza jak w lustrze.
Magdalena Kicińska
Światła małego miasta
"Światła Małego Miasta" to projekt badawczo-reporterski, którego celem było zbadanie i opisanie życia codziennego w najmniejszych polskich miasteczkach, czyli takich, w których żyje mniej niż 20 tysięcy mieszkańców. Projekt prowadzi Instytut Reportażu i Polskie Towarzystwo Badaczy Rynku i Opinii przy wsparciu Orange i PBS. Z 704 miast poniżej 20 tysięcy mieszkańców wybraliśmy te, które są oddalone przynajmniej 80 kilometrów od najbliższego miasta wojewódzkiego i nie mają charakteru turystycznego ani innych specyficznych cech (np. leżą na granicy) czy konotacji historycznych. Ubiegłego lata badacze i reporterzy - niemal czterdzieści osób - odwiedzili 35 miasteczek rozsianych po całej Polsce. Pytali o to, jak się żyje na co dzień w Olecku, Połczynie, Wyśmierzycach i innych miasteczkach. W tym samym czasie zrealizowano badanie ilościowe. Efektem projektu jest strona www, raport badawczy, który powstał na podstawie analizy danych oraz wybór reportaży.
Jacek Hołub
Beze mnie jesteś nikimPrzemoc w polskich domach
♦ MOBI
W badaniu przeprowadzonym na zlecenie Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej trzydzieści procent – czyli ponad dziewięć milionów – dorosłych Polaków potwierdziło, że było sprawcami przemocy w rodzinie. Siedemnaście procent skrzywdziło bliskich kilka razy, a trzy procent wielokrotnie. Mężczyźni katują żony i dzieci. Bici synowie dorastają i znęcają się nad swoimi partnerkami i dziećmi. Krzywdzone dziewczynki wpadają w szpony toksycznych mężów. Dorosłe dzieci dręczą zniedołężniałych rodziców. Silniejsi terroryzują słabszych, zdrowi niepełnosprawnych, ci, którzy mają władzę, kontrolują i ranią swoich podopiecznych. Przez nasze domy płynie rzeka agresji, bólu, cierpienia i nienawiści. Oficjalne statystyki to wierzchołek góry lodowej. Napisałem tę książkę, by pokazać, co kryje się pod spodem – jak wygląda prawdziwe oblicze przemocy domowej.
Wojciech Górecki Bartosz Józefiak
ŁódźMiasto po przejściach
♦ MOBI
W Łodzi dzieje się dokładnie to samo, co w każdym polskim mieście. Tylko że dzieje się bardziej. Ta książka to podróż po ostatnich trzydziestu latach „polskiego Manchesteru”. Miasta, w którym ŁKS i RTS wciąż piszą po murach, rewitalizacja pochłania miliony, a secesyjne kamienice chylą się ku upadkowi. Ale też metropolii, która ma największy w kraju dworzec, śmiało korzysta ze swojego postindustrialnego charakteru i niezmiennie przyciąga miłośników kina i artystów. O Łodzi opowiada reporterski duet: Wojciech Górecki przywołuje wspomnienia z przełomu lat 80. i 90., a ze współczesnością konfrontuje je Bartosz Józefiak. Teksty tworzą książkę eksperyment – rozciągniętą na trzy dekady reporterską panoramę miasta.
Grzegorz Rzeczkowski
Obcym alfabetemJak ludzie Kremla i PIS zagrali podsłuchami
Afera podsłuchowa, która kilka lat temu wywołała jeden z największych kryzysów w historii Trzeciej Rzeczpospolitej, miała być historią biznesowej zemsty Marka Falenty. Tę wersję z małymi wyjątkami kupili wszyscy – od dziennikarzy po prokuratorów i sądy – choć skala tego procederu podsłuchowego jest w historii zachodnich demokracji bezprecedensowa. Niewielu zadało sobie trud, by choć spróbować wejść w tę sprawę głębiej. Nikt do końca nie zbadał, dokąd tak naprawdę prowadzą tropy z restauracji „Sowa & Przyjaciele”, choć premier Donald Tusk mówił o scenariuszu pisanym „obcym alfabetem”. Ta książka dowodzi, że łańcuszek powiązań prowadzi do Rosji, a konkretnie do osób związanych z Kremlem i jego tajnymi służbami. Odsłania słabość państwa i niemoc jego instytucji, które skompromitowały śledztwo w sprawie podsłuchów, oraz bulwersującą rolę w tej sprawie ludzi bliskich PiS, którzy wykorzystali „rosyjskie” nagrania z restauracji do uderzenia w rząd RP. Falenta był w tej rozgrywce pionkiem – zdeprawowanym i zdemoralizowanym – ale jednak tylko pionkiem. Prawdziwi zleceniodawcy i beneficjenci afery podsłuchowej są lokatorami gmachów przy placu Czerwonym. A ich wspólnicy w tym procederze rządzą Polską.
Magdalena Okraska
Ziemia jałowaOpowieść o Zagłębiu
♦ MOBI
Ci, których kolorowy pociąg z napisem „transformacja” powiózł wesoło daleko w przód w stronę Europy, nie są w stanie po prawie trzech dekadach zrozumieć, że ta sama zmiana zostawiła daleko w tyle setki tysięcy czy miliony ludzi, z większych i małych ośrodków. Nikogo z beneficjentów sytuacji nie interesowały losy pana Heńka z prywatyzowanej huty, pani Marioli z niepotrzebnego nagle osiedlowego magla czy pana Zdzisława z zamykanej odlewni. Plan Balcerowicza był wyrokiem śmierci dla mniejszych ośrodków. Życie, które od przedwojnia toczyło się wokół kopalni, huty, odlewni czy wytwórni, kilka razy zamigotało i przygasło. Z ust do ust powtarzano mantrę – sprzedać, sprzedać, najlepiej z zyskiem. Czyim? Na pewno nie tych, o których jest ta historia. Magdalena Okraska opisuje Zagłębie Dąbrowskie – wyludnione po likwidacji fabryk miasta, ruiny zakładów, zdewastowane centra i opuszczonych ludzi. Na ziemi jałowej, niczyjej, gdzieś pomiędzy Śląskiem a Małopolską.
Karolina Przewrocka-Aderet
PolanimZ Polski do Izraela
♦ MOBI
W Izraelu mówią o sobie Polanim, Polacy. Choć od lat mieszkają we własnym, żydowskim kraju, podskórnie wciąż są związani z miejscem pochodzenia. Dzieli ich stosunek do Polski, uzależniony od roku i okoliczności wyjazdu, łączy sentyment do kultury i języka. I tęsknota za tym, co najlepiej im znane: zapachami, smakami, pejzażem, sposobem myślenia czy zachowania nieprzystającym do bliskowschodniej rzeczywistości. Na ślady tej tęsknoty, zwożonej do Izraela przez dekady, można trafić na każdym kroku.
Karolina Przewrocka-Aderet
PolanimZ Polski do Izraela
W Izraelu mówią o sobie Polanim, Polacy. Choć od lat mieszkają we własnym, żydowskim kraju, podskórnie wciąż są związani z miejscem pochodzenia. Dzieli ich stosunek do Polski, uzależniony od roku i okoliczności wyjazdu, łączy sentyment do kultury i języka. I tęsknota za tym, co najlepiej im znane: zapachami, smakami, pejzażem, sposobem myślenia czy zachowania nieprzystającym do bliskowschodniej rzeczywistości. Na ślady tej tęsknoty, zwożonej do Izraela przez dekady, można trafić na każdym kroku.