SKRZYDLACI - I - Potępienie (wersja z poprawkami).pdf
Elisabeth nie wyróżnia się niczym szczególnym spośród innych nastolatek ( bo jakże inaczej, skoro to romans fantasy…) . Oprócz rutyny, na którą nie narzeka, dręczą ją także koszmary… bezsensowne, zupełnie puste, ale jednak bardzo realistyczne. Mieszkając w lesie, na niemal kompletnym odludziu, nie trudno o coś takiego. Sytuacja pogarsza się jednak, gdy na wspomniane odludzie wprowadzają się nowi sąsiedzi. Ojciec z synem. Koszmary stają się dla Elisabeth najmniejszym problemem – dużo gorsze od nich jest wiszące nad nią widmo samobójstwa oraz grożące jej niebezpieczeństwo. Pozostaje jeszcze jedna kwestia – komu zaufać?
O.A. nie było betowane!
Gatunek:fantastyka, romans, elementy...hm... grozy, kryminału? Sama nie wiem, pozostawiam to do Waszej oceny:)
Książka wrzucona w całości; od pierwszej do ostatniej strony :) Mam nadzieję, że nie tylko pisanie ff wychodziło mi nie najgorzej ;) Proszę o szczere komentarze. Będę wdzięczna za każdy ;)
WAŻNE (!!!) : Przepraszam za wszelkie błędy stylistyczne, ortograficzne, czy interpunkcyjne, bo na pewno jakieś się trafią. Starałam się poprawić wszystkie, które odnalazłam, ale raczej nie udało mi się wyłapać każdego.
POZOSTAWCIE PO SOBIE KOMENTARZ BO BARDZO CHCIAŁABYM POZNAĆ WASZĄ OPINIĘ!