Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Machinarium.rar

Filmynowosci33 / Gry Alwar / Przygodowe / Machinarium.rar
Download: Machinarium.rar

432,25 MB

0.0 / 5 (0 głosów)
obrazekobrazekobrazekobrazekobrazekobrazek

Machinarium jest kolejnym działem niezależnego czeskiego studia, Amanita Design, autorów obydwu części flashowych przygodówek - Samorost. Zyskały one spore grono fanów, a nowsza z nich, podczas dziewiątej edycji Independent Games Festival, zdobyła nawet główną nagrodę w kategorii najlepszej gry przeglądarkowej. Podobnie jak wspomniane produkcje, Machinarium jest klasyczną, dwuwymiarową, przygodówką point&click charakteryzującą się nietypową oprawą graficzną.

Świat gry to bardzo dziwne miejsce, w którym wszystko wykonane jest z metalu. Nie uświadczymy tu roślin, zwierząt i ludzi, ich rolę pełnią różnego rodzaju roboty. Oczywiście jednym z nich jest również główny bohater, który niezasłużenie został wygnany na wysypisko. W chwili, gdy go poznajemy powraca do miasta, gdzie natrafia na członków stowarzyszenia Black Cap Brotherhood. Okazuje się, że planują oni zamach na siedzibę przywódcy miasta mieszczącą się w głównej wieży. Oczywiście nasz protagonista postanawia do tego nie dopuścić, a w dodatku musi jeszcze uratować swoją dziewczynę.

Machinarium nie należy do długich produkcji - ukończenie jej zajmuje około siedmiu godzin, jednak, jak na przygodówkę, rozgrywka jest dość dynamiczna, nie ma tu zbędnych przestojów czy przesadnie trudnych zagadek. Abyśmy mogli dany przedmiot użyć lub zabrać musi on znaleźć się w zasięgu ramion naszego małego robota. Wszystkie, nawet najprostsze działania przedstawiane są za pomocą unikalnych animacji wykonanych z myślą o konkretnym obiekcie.

Z pewnością mocną stroną Machinarium jest oprawa audio-wizualna. Wszystkie lokacje, jakie przyjdzie nam odwiedzić to ręcznie rysowane grafiki, których inspirację stanowiły industrialne budowle, stare zardzewiałe maszyny i książki o tematyce science-fiction. W grze nie pada ani jedno słowo, fabuła przedstawiana jest za pomocą odpowiedniej animacji postaci, obrazów i pewnej symboliki. Skomponowaniem muzyki zajął się ten sam artysta, co w przypadku Samorostów - Tomáš Dvořák, znany jako Floex.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
obrazekobrazekobrazekobrazekobrazekobrazekobrazekobrazekobrazek Jako książę Galador (który właśnie uciekł na widok przeciwnika...) musisz udowodnić swoją... odwagę. Kolejna całkowicie polska gra przygodowa firmy Metropolis. Książe Galador zawsze słynął ze swojej odwagi. Niestety w momencie pojawienia się w królestwie Czarnego Rycerza za sprawą tajemnej magii jego ciało przybiera żądny przygód młodzieniec, który... niestety odwagą nie grzeszy. Na widok przeciwnika bierze nogi za pas i ucieka. W tym momencie nad zhańbionym młodzieńcem przejmuje kontrolę gracz. Jego celem jest rozwikłanie szeregu intryg i zagadek w baśniowym królestwie, pełnym magii, krasnoludów, wampirów i smoków. Na szczęście szybko znajdzie on sprzymierzeńca w wielkim magu Ariwaldzie, który akurat w pobliskiej karczmie sączy kolejny kufelek piwa... Gra Książe i Tchórz jest w całości dziełem polskich programistów z firmy Metropolis., którzy wzorowali się na klasycznych już tytułach, takich jak seria Monkey Island. Na uznanie zasługuje poziom jej wykonania, niezła grafika i ciekawy, momentami zabawny scenariusz. Autorom można wytknąć jednak nie zawsze logiczne (a czasami wręcz bezsensowne) zagadki, które sprawiają, że dla najmłodszych gra może być momentami za trudna. Za to niewątpliwym plusem jest dobre podłożenie głosów głównym bohaterom (Ariwaldowi głosu użyczył Kazimierz Kaczor).
obrazekobrazekobrazekobrazekobrazekobrazekobrazek Gra przygodowa w której dwójka bohaterów wyrusza do tajemniczego zamku w celu odnalezienia niebezpiecznej dla istnienia świata maszyny, która kumuluje energię wyzwalaną w czasie zaćmienia słońca. The Watchmaker to niekonwencjonalna gra przygodowa włoskiego producenta Trecision, oparta o trójwymiarowe środowisko graficzne i przyjazny użytkownikowi interfejs. Gracz wciela się w postać prywatnego detektywa Darryla Boone’a. Wraz z atrakcyjną panią mecenas - Victorią Conroy, musi on odszukać i zneutralizować tajemnicze urządzenie. Ta maszyna może doprowadzić do zagłady całego świata. Wiadomo, że znajduje się ono w austriackim zamku. Musimy się jednak spieszyć, gdyż na wypełnienie misji mamy niespełna piętnaście godzin. W przeciwieństwie do tradycyjnych gier przygodowych, The Watchmaker oferuje znacznie większe możliwości. Wiąże się to przede wszystkim z całkowitą swobodą poruszania się po wszystkich lokacjach oraz z faktem, że sterujemy dwoma postaciami. Różnią się one indywidualnymi umiejętnościami, które możemy wykorzystywać podczas gry. Wszystkie lokacje zostały wykonane przy pomocy nowoczesnego enginu 3D pozwalającego na obserwowanie wydarzeń, zarówno z perspektywy pierwszej, jak i trzeciej osoby. Dzięki temu możemy szybko poruszać się po zamku, oglądając dokładnie każdy znajdujący się w nim szczegół. Przyjazny interfejs pozwala na sterowanie ruchami postaci przy pomocy myszki i klawiatury. Zebrane przedmioty można oglądać z każdej strony, co jest o tyle istotne, że często kryją one ważne informacje.
obrazekobrazekobrazekobrazekobrazekobrazekobrazek Gra przygodowa w której dwójka bohaterów wyrusza do tajemniczego zamku w celu odnalezienia niebezpiecznej dla istnienia świata maszyny, która kumuluje energię wyzwalaną w czasie zaćmienia słońca. The Watchmaker to niekonwencjonalna gra przygodowa włoskiego producenta Trecision, oparta o trójwymiarowe środowisko graficzne i przyjazny użytkownikowi interfejs. Gracz wciela się w postać prywatnego detektywa Darryla Boone’a. Wraz z atrakcyjną panią mecenas - Victorią Conroy, musi on odszukać i zneutralizować tajemnicze urządzenie. Ta maszyna może doprowadzić do zagłady całego świata. Wiadomo, że znajduje się ono w austriackim zamku. Musimy się jednak spieszyć, gdyż na wypełnienie misji mamy niespełna piętnaście godzin. W przeciwieństwie do tradycyjnych gier przygodowych, The Watchmaker oferuje znacznie większe możliwości. Wiąże się to przede wszystkim z całkowitą swobodą poruszania się po wszystkich lokacjach oraz z faktem, że sterujemy dwoma postaciami. Różnią się one indywidualnymi umiejętnościami, które możemy wykorzystywać podczas gry. Wszystkie lokacje zostały wykonane przy pomocy nowoczesnego enginu 3D pozwalającego na obserwowanie wydarzeń, zarówno z perspektywy pierwszej, jak i trzeciej osoby. Dzięki temu możemy szybko poruszać się po zamku, oglądając dokładnie każdy znajdujący się w nim szczegół. Przyjazny interfejs pozwala na sterowanie ruchami postaci przy pomocy myszki i klawiatury. Zebrane przedmioty można oglądać z każdej strony, co jest o tyle istotne, że często kryją one ważne informacje.
obrazekobrazekobrazekGłówny bohater to Nathan - student mający znaleźć tajemniczego doktora Coppeliusa, który zaginął rok temu. Ślad prowadzi do zatęchłej dziury, gdzie ponoć mieszka, a przynajmniej mieszkał. Co ciekawe, nikt nigdy o nim nie słyszał, mimo, iż na pewno spędził w tym miejscu niemało czasu. No, prawie nikt. To wszystko, co mogę powiedzieć. Prawdę mówiąc, gdybym rzekł coś więcej na ten temat, zdradziłbym większość gry - What Makes You Tick? jest strasznie krótka, przynajmniej jak na swój gatunek. Rozwiązanie owej zagadki w gruncie rzeczy polega na dostaniu się do… o mały włos a zrobiłbym to. Widzisz, w tym tkwi największy problem, najmniejsze niekontrolowane wspomnienie czegokolwiek na temat rozgrywki sprowadzi się do wyjaśnienia fabuły. Dlatego nie wspomnę już nic więcej na ten temat i jednowierszowym skokiem przejdę do kolejnego akapitu. Coś, co zdecydowanie można przyznać What Makes You Tick? to klimat jaki posiada - piękna francuska muzyczka w tle i jeszcze wspanialsze widoki potrafią zauroczyć od pierwszego wejrzenia. Co najlepsze, nie czuć tutaj mrocznej tajemnicy, wręcz przeciwnie - można to porównać to spaceru w czerwcową noc. Pozytywne odczucia zwiększa również humor, jakim obdarzono tą produkcję - owszem, nie przebija Grim Fandango, ale nieraz powoduje uśmiech na twarzy. Na uwagę zasługują również niezwykłe miejsca, jakie będziemy mogli odwiedzić. Sterowanie w przygotówkach - jak powszechnie wiadomo, używa się do niego myszki. O ile pasek posiadanych rzeczy jest standardowy, wybieranie funkcji do wykonania jest lepsze - po dłuższym przyciśnięciu klawisza myszy wyświetla się malutkie menu z ikonami ust, oczu i ręki. To nie wszystko, liczy się ich wykorzystanie. O ile w większości tytułów point ’n click owe obrazki oznaczają czynności, tutaj są naprawdę ludzkimi narządami, na przykład użycie ust na butelce spowoduje jej otworzenie zębami. Prawda, że nowatorskie i poręczne?
obrazekobrazekobrazekobrazekobrazekobrazek Penumbra: Black Plague jest grą przygodową utrzymaną w konwencji horroru, w której akcję obserwujemy z perspektywy pierwszej osoby. Jest to sequel, a zarazem zakończenie opowieści rozpoczętej w Penumbra: Overture. W grze wcielamy się w postać Philipa, który uwięziony w przerażającym, podziemnym kompleksie szuka informacji na temat swojego zmarłego ojca. Otoczony przez wrogów, musi stawić czoła nie tylko czyhającym nań niebezpieczeństwom, ale również przygotowanym przez autorów zagadkom, które ujawniają kolejne fragmenty tajemnicy. Black Plague korzysta z bardzo zaawansowanego silnika fizycznego w związku z czym gracz ma pełną kontrolę nad niemal wszystkim występującymi w środowisku gry przedmiotami. Nie wystarczy jedynie kliknąć na jakimś elemencie, aby wykonać konkretną akcję. Jeżeli chcemy coś przesunąć, musimy złapać dany przedmiot kursorem i poruszyć nim w odpowiedni sposób. Dotyczy to zarówno przeszukiwanych szuflad, szafek, czy przesuwania mebli. Bardzo ważnym elementem gry jest również nastrojowa i wprowadzająca w tajemniczy klimat muzyka. W utrzymaniu niesamowitego klimatu horroru pomagają również przygotowane przez twórców dźwięki.
obrazekobrazekobrazekobrazekobrazekobrazek The Path to kolejna produkcja studia developerskiego, znanego przede wszystkim z The Endless Forest. Niniejszy tytuł można określić jako swego rodzaju horror, inspirowany historią Czerwonego Kapturka. Producenci postarali się o wydobycie z tej niewinnej bajki całego jej okrucieństwa i przedstawili ją jako niezwykle mroczną, a nawet brutalną opowieść, niekoniecznie przeznaczoną dla dzieci. Akcja rozgrywa się w na pozór zwyczajnym lesie, który nabiera zupełnie innego charakteru, gdy już się do niego wejdzie. Panuje tam nieustanny mrok, a gęsta mgła nigdy nie opada, sprawiając, że bardzo łatwo traci się orientację. Przerażającego obrazka dopełniają nieustanne odgłosy łamanych gałęzi, krzyki i piski oraz mrożące krew w żyłach melodie, gwizdane przez wiatr. Jak na historię o Czerwonym Kapturku przystało, główną bohaterką jest mała dziewczynka, wysłana przez mamę z wizytą do babci. Użytkownik może zdecydować się na jedną z sześciu zaimplementowanych postaci o zupełnie odmiennych zdolnościach i cechach charakteru. Wybrana protagonistka opuszcza miasto i kieruje się w stronę babcinej chatki, mieszczącej się we wspomnianym lesie. Niestety czekają już tam na nią rzeczy o wiele straszniejsze niż zwyczajny wilk. Sporym atutem niniejszej pozycji jest nieliniowy przebieg zabawy. Gracz sam obiera konkretną ścieżkę oraz dobrowolnie decyduje się na zejście ze szlaku i zagłębienie się w gęstwiny. Po drodze spotyka się liczne interaktywne postaci, z którymi można porozmawiać. Zabawie towarzyszy ścieżka dźwiękowa, skomponowana przez Jarboe (byłą wokalistkę zespołu Swans). Niemniej jednak użytkownik również ma wpływ na muzykę, stanowiącą tło jego wyprawy.
obrazekobrazekobrazekPoczątek jest przedstawiony za pomocą komiksu. Frank O’Shea to jeden z wielu żołnierzy na misji pokojowej. Podczas jednej z akcji został postrzelony w rękę. Zemdlał. Gdy się obudził, leżał w rogu budynku, miał na sobie zupełnie inne ubranie niż wcześniej, a dawna rana została opatrzona, co nie oznacza, iż przestała boleć. Znalazł się w zupełnie nieznanym miejscu - pustym, pozbawionym jakiegokolwiek życia mieście. Nawet głupi zauważyłby, że coś jest tu nie tak, a jako, iż Frank wygląda na mądrego faceta, próbuje zaradzić jakimś sposobem wyjść z tej sytuacji. Rozwiązanie całej zagadki jest naprawdę proste, ba, jest tuż pod nosem, nawet wtedy, gdy nikt weń nie grał. A cóż takiego ona serwuje? Niezwykły, mroczny i wciągający klimat, dużo chodzenia, mało gadania i jeszcze mniej akcji. Nie jest to jeden z tych tytułów, w których rozmawiasz z każdym o niczym. Tak naprawdę znajdujące się tutaj postacie można policzyć na palcach jednej ręki, nie mówiąc już o ludziach z którymi można pogawędzić. Owszem, dialog jest tutaj ważny, nawet bardzo, lecz kluczową rolę odgrywa tutaj eksploracja. Nie stanowiłoby to żadnego problemu, gdyby nie fakt, że bohater wlecze się jak powóz na trasie szybkiego ruchu.Rozumiem - Frank ma ranę, nawet poważną, lecz nie oznacza to, iż nie może trochę przyśpieszyć. Miasto jest naprawdę duże, w przeciwieństwie do innych produkcji, składa się z dwóch części ulicy, a nie jednej. Idąc ciągle na zachód czy wschód docieramy w końcu do tego samego miejsca gdzie byliśmy. Oczywiste jest więc, iż cały teren jest kolisty. Nie ma tutaj żadnej ulicy prowadzącej na zewnątrz! Jedyną drogą jest drewniany most, lecz udźwignie on jedynie ludzi. Skąd więc wziął się radiowóz? Czy policjanci doń wsiadają i gonią przestępcę w kółko po rondzie? To nie ma sensu! Co autor sobie myślał?! Przepraszam za zbytnie oburzenie, lecz nie mogę tego pojąć - jak można było przeoczyć coś takiego? Zrozumiałbym nawet pomysł z solidną naprawą dziur w asfalcie, lecz to przechodzi moje najśmielsze wyobrażenia. Nie dziwi mnie teraz brak pojazdów na ulicy. Wrócę jednak do tematu, gdyż zbytnio od niego odszedłem. Jak już wspomniałem, głównym założeniem Purgatorio jest szukanie. Niestety i z tym jest problem. Podam pewien przykład: w pewnym pomieszczeniu należy znaleźć zapalniczkę - przedmiot wymagany do przejścia dalej. Obiekt miga na podłodze przez króciutką chwilę, a następnie gaśnie. Problem w tym, że dół to jedna wielka czarna dziura, a zapalniczka jest wielkości kilku pikseli, co oznacza, iż nawet przy dostrzeżeniu błysku trudno ją odnaleźć. Grafika w Purgatorio wygląda wspaniale - postacie wyglądają jak żywe, a lokacje jak fotografie. Dźwięki również stoją na niezłym poziomie, muzyka stanowi bardzo dobre tło. Ogólnie rzecz biorąc, Purgatorio to solidna, niezmiernie klimatyczna przygodówka z wieloma miejscami do zwiedzenia, lecz małą liczbą ludzi do pogadania. Jest też za krótka jak na swój gatunek i zbyt monotonna. Sądzę jednak, iż przyciągnie wielu żądnych tajemnic graczy.
obrazekobrazekobrazekobrazekobrazek Jedna z najlepszych i zarazem jedna z pierwszych całkowicie polskich gier przygodowych. Gracz kieruje poczynaniami nastolatka, Marka Hoppera, który musi odkryć zagadkę tajemniczych kradzieży. Teenagent to jedna z najlepszych i zarazem jedna z pierwszych całkowicie polskich gier przygodowych. W roku 1994 została wydana w naszym kraju przez firmę CD Projekt, a za jej powstanie odpowiedzialni są programiści z zespołu Metropolis Software House. Jest to klasyczna przygodówka typu „point & click” wykonana całkowicie w dwuwymiarowej grafice, wzorująca się na wielkich przebojach firmy LucasArts, tj. Monkey Island czy Day of the Tentacle. Gracz kieruje poczynaniami nastolatka, Marka Hoppera, który całkowicie przypadkiem zwerbowany został do służby w tajnej organizacji RGB, a mówiąc ściślej, po prostu wylosowano go z książki telefonicznej. Z banków w niewyjaśnionych okolicznościach, dosłownie na oczach strażników znikają sztabki złota, a nie kto inny, jak nasz bohater musi rozwiązać zagadkę tych przestępstw. Gra rozpoczyna się w obozie szkoleniowym RGB, gdzie po przejściu podstawowego treningu przystępujemy do działania. Akcja Teenagent toczy się w trzech dużych lokacjach, tj. w obozie RGB, wiosce oraz w posiadłości Jana Ciągwy, głównego podejrzanego w sprawie niewyjaśnionych kradzieży. W czasach swego powstania, gra prezentowała się bardzo przyzwoicie, zarówno jeżeli chodzi o wykonanie audiowizualne, jak i ogólny poziom dialogów oraz zagadek, a na dodatek przepełniona była dobrym humorem, co zapewniło jej sukces i przychylność graczy nie tylko w naszym kraju, lecz także za granicą.
obrazekobrazekobrazekobrazekobrazekobrazek Aurora: The Secret Within to gra przygodowa, której fabuła kręci się wokół słynnej Strefy 51 – amerykańskiej bazy wojskowej, położonej w południowej części stanu Nevada. Ten tajemniczy i silnie strzeżony kompleks uważany jest przez zwolenników teorii spiskowych za centrum badawcze, w którym Stany Zjednoczone testują wynalazki wykorzystujące pozaziemską technologię. Głównym bohaterem gry jest detektyw Pileggi, który rozpoczyna rutynową - wydawałoby się – sprawę, koncentrującą się na poszukiwaniach pewnego zaginionego farmera. W trakcie śledztwa szybko okazuje się, że zniknięcie rolnika związane jest ze wspomnianą wyżej Strefą 51, a dokładniej z opracowywanym na jej terenie projektem o nazwie Aurora, umożliwiającym ludziom podróże w czasie. W trakcie gry w Aurora: The Secret Within zwiedzimy ponad czterdzieści zróżnicowanych lokacji, zmierzymy się z licznymi zagadkami (również matematycznymi), których stopień skomplikowania będzie rósł wraz z naszymi postępami, a także porozmawiamy z wieloma bohaterami niezależnymi. Dialogi są jedną z najmocniejszych stron omawianego programu. W zależności od wybieranych odpowiedzi bezpośrednio wpływamy na dalszy rozwój fabuły, a co za tym idzie, również na wybór jednego z wielu możliwych zakończeń. Produkt opracowany przez firmę BluMiAl Games wykorzystuje interfejs point & click, a także perspektywę pierwszej osoby, za pośrednictwem której możemy obserwować w pełni trójwymiarowy, wirtualny świat.
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności