Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Warszawianka 1831.mp3

FOTOMEN / Piosenki Patriotyczne / Warszawianka 1831.mp3
Download: Warszawianka 1831.mp3

4,22 MB

0.0 / 5 (0 głosów)

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

obrazekobrazekobrazek
Inne pliki do pobrania z tego chomika
Witaj majowa jutrzenko, Świeć naszej polskiej krainie, Uczcimy ciebie piosenką, Która w całej Polsce słynie. Witaj maj, piękny maj, U Polaków błogi raj. Witaj dniu trzeciego maja, który wolność nam zwiastujesz. Pierzchła już ciemiężców zgraja. Polsko, dzisiaj tryumfujesz! Witaj maj, piękny maj, U Polaków błogi raj. Nierząd braci naszych cisnął, Gnuśność w ręku króla spała, A wtem trzeci maj zabłysnął - I nasza Polska powstała. Witaj maj, piękny maj, Wiwat wielki Kołłątaj! Ale chytrości gadzina Młot swój na nas gotowała, Z piekła rodem Katarzyna Moskalami nas zalała. Chociaż kwitł piękny maj, Rozszarpano biedny kraj. Wtenczas Polak z łzą na oku Smutkiem powlókł blade lice Trzeciego maja co roku Wspominał lubą rocznicę. I wzdychał: Boże daj, By zabłysnął trzeci maj! Na ustroniu jest ruina, W której Polak pamięć chował, Tam za czasów Konstantyna Szpieg na nasze łzy czatował.[1] I gdy wszedł trzeci maj Kajdanami brzęczał kraj. W piersiach rozpacz uwięziona W listopadzie wstrząsła serce, Wstaje Polska z grobów łona, Pierzchają dumni morderce. Błysnął znów trzeci maj I już wolny błogi kraj! Próżno, próżno, Mikołaju Z paszcz ognistych w piersi godzisz, Próżno rząd wolnego kraju Nową przysięgą uwodzisz. To nasz śpiew: wiwat maj! Niech przepadnie Mikołaj! O zorzo trzeciego maja! My z twoimi promieniami Przez armaty Mikołaja Idziem w Litwę z bagnetami. Wrogu, precz! Witaj maj Polski i litewski kraj! 23 kwietnia 1831, Kałuszyn
Było ciemno więc niewiele też widziałam I pamiętam też niewiele Było ciemno wiem, że z pochyloną głową stałam tak, jak stoi się w Kościele A więc stałam, nie widziałam było ciemno, lecz słyszałam Wciąż ten głos Podejdź bliżej - więc podeszłam Jak skruszony obywatel do przedstawiciela władzy Podejdź bliżej - już wiedziałam Że ucieczka błyskawiczna tu niczemu nie zaradzi Więc podeszłam, posłuchałam było ciemno, lecz słyszałam Wciąż ten głos, ten głos! To nie wróg był bo głos cichy i subtelny Ale polski nieskazitelny To nie wróg był ten by zaraz mnie zapytał Czy mój światopogląd celny Więc to nie był wróg na pewno bo nad głową tuż nade mną Usłyszałam ten głos, ten głos, ten głos, ten głos: Ty to masz szczęście Że w tym momencie Żyć ci przyszło W kraju nad Wisłą Ty to masz szczęście Twój kraj szczęśliwy Piękny, prawdziwy Ludzie uczynni W sercach niewinni Twój kraj szczęśliwy Było ciemno więc nie mogłam stwierdzić Komu pomyliły się epoki lub stulecia Było ciemno może to Mickiewicz jaki Bo tak zgrabnie romantyczną wiarę krzesał? Trochę niezorientowany bo w tym kraju - tak kochanym - Dawno nie był już widziany Może Norwid bo coś plótł, że łza gdzieś znad planety spada i groby przecieka Ale skądby skąd by wiedział Że na jego słowa ktoś tu jeszcze może czekać? Teraz w modzie nie Norwidy filozofio-okryjbidy Więc czyj ten głos, ten głos? Było ciemno sama nie wiem Jak do domu wprost doszłam i do siebie Było ciemno a ja czułam się jak w niebie choć dlaczego - nie wiem, nie wiem. Z pochyloną głową stałam wierzcie - ja nie zwariowałam Lecz jak dziecko powtarzałam Na głos, na głos, na głos Ja to mam szczęście... Że w tym momencie Żyć mi przyszło W kraju nad Wisłą Ja to mam szczęście Mój kraj szczęśliwy Piękny, prawdziwy Ludzie uczynni W sercach niewinni Mój kraj szczęśliwy Ty to masz szczęście Że w tym momencie Żyć ci przyszło W kraju nad Wisłą Ty to masz szczęście Twój kraj szczęśliwy Piękny prawdziwy Ludzie uczynni W sercach niewinni Twój kraj szczęśliwy Ja to mam szczęście... Ja to mam szczęście... Ja to mam...
Hej hej ułani Ułani ułani Malowane dzieci, Niejedna panienka Za wami poleci. Hej hej ułani, Malowane dzieci Nie jedna panienka Za wami poleci Jedzie ułan jedzie Szablą pobrzękuje, Uciekaj dziewczyno Bo cię pocałuje. Hej hej ułani... Bo u nas ułanów To taka ochota Lepszy wąs ułański Niż cała piechota Hej hej ułani... Niejedna panienka I niejedna wdowa Zobaczy ułana- Kochać by gotowa Hej hej ułani... Nie ma takiej wiodki Nie ma takiej chatki Gdzie by nie kochały Ułana mężatki. Hej hej ułani... Babcia umierała, Jeszcze się pytała: ,,Czy na tamtym świecie, Ułani będziecie?" hej hej ułani... Ułani ułani Malowane dzieci, Niejedna panienka Za wami poleci. Hej hej ułani, Malowane dzieci Nie jedna panienka Za wami poleci Jedzie ułan jedzie Szablą pobrzękuje, Uciekaj dziewczyno Bo cię pocałuje. Hej hej ułani... Bo u nas ułanów To taka ochota Lepszy wąs ułański Niż cała piechota Hej hej ułani... Niejedna panienka I niejedna wdowa Zobaczy ułana- Kochać by gotowa Hej hej ułani... Nie ma takiej wiodki Nie ma takiej chatki Gdzie by nie kochały Ułana mężatki. Hej hej ułani... Babcia umierała, Jeszcze się pytała: ,,Czy na tamtym świecie, Ułani będziecie?" hej hej ułani...
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności