Download: apple.jpg
Ograniczamy również cukry proste, ponieważ ich duża podaż zwiększa stężenie trójglicerydów we krwi i sprzyja powstawaniu nadwagi.
Unikamy słodyczy tj.: ciastek kruchych, półkruchych, francuskich, krakersów, herbatnikw, batonów czekoladowych, ponieważ oprócz cukrów zawierają tłuszcz utwardzony.
Staramy się ograniczyć dodawania cukru do kawy czy herbaty. Unikamy słodzonych napojów, soków, kolorowych napojów gazowanych.
Kolorowe napoje gazowane oprócz tego, że podnoszą nam poziom trójglicerydów we krwi, to jeszcze w dodatku odwapniają nasze kości.
Unikamy piwa, likierów, ponieważ wpływają na wzrost stężenia trójglicerydów we krwi.
Możemy od czasu do czasu pozwolić sobie na czerwone wino wytrawne.
Ograniczamy solenie potraw, możemy sól zastąpić ziołami.
W diecie ważne jest racjnalne odżywianie zgodnie z zasadą „częściej, a mniej” aby uniknąć przejedzenia.
Nie głodzimy się aby nie spowolnić przemiany materii, ale również nie najadamy się do syta.
Produkty zbożowe to prawdziwi pogromcy cholesterolu. Dieta oparta na pełnoziarnistych produktach zbożowych obniża poziom złego cholesterolu, a dzieje się tak dzięki zawartemu w zbożach błonnikowi. Dietetycy zalecają codziennie spożywać 5 porcji produktów pełnoziarnistych np. kanapka z pełnoziarnistego pieczywa, 3 łyżki płatków owsianych lub orkiszowych, 2 łyżki brązowego ryżu.
Błonnik jest naszym sprzymierzeńcem w walce z cholesterolem, ponieważ utrudnia jego przyswajanie w przewodzie pokarmowym. Działa jak „miotła, wymiatająca” z naczyń krwionośnych cholesterolowe złogi. Zapobiega również dalszemu osadzaniu się cholesterolu.
Pamiętajmy jednak, że błonnik nie powinien być spożywany na surowo jako otręby, ponieważ zawiera fityniany , które osłabiają wchłanianie składników mineralnych, a znikają dopiero po podgrzaniu.
Przygotowując potrawy zwracajmy uwagę na tłuszcze. Dawniej do smażenia używano smalcu, dziś on praktycznie został zastąpiony olejami roślinnymi, i bardzo dobrze, ponieważ tłuszcze pochodzenia zwierzęcego powodują wzrost stężenia cholesterolu we krwi.
Jak już wcześniej wspomniałam do smażenia i potraw powinniśmy uzywać tłuszczów roślinnych zawierających wielonienasycone kwasy tłuszczowe omega-3 i omega-6. Pełnią one funkcję budulcową, wpływającą na czynność układu krążenia, zmniejszają stężenie cholesterolu, zapobiegają miażdżycy. Kwasy omega-3 występują głównie w rybach morskich, a omega-6 w olejach roślinnych, głównie kukurydzianym, słonecznikowym i sojowym. Nie powinno się ich używać do smażenia.
Dieta niskocholesterolowa nie wyklucza spożywania alkoholu, należy tylko wiedzieć czego i ile możemy się napić. Możemy wypić okazjonalnie do obiadu lampkę wytrawnego czerwonego wina.
Jeśli poziom cholesterolu nie jest jeszcze na tyle wysoki oprócz racjonalnej diety, aktywności fizycznej, warto spożywać dodatkowo rośliny lecznicze tj.
cd.b]