Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

16 ton. tekst i akordy.jpg

Akordy i teksty - 16 ton. tekst i akordy.jpg
Download: 16 ton. tekst i akordy.jpg

314 KB

(1600px x 1200px)

0.0 / 5 (0 głosów)
Ktoś mówił, że z gliny ulepił mnie Pan, e H7 e H7
A przecież się składam z kości i krwi. e H7 e H7
Kości i krwi i jarzma na kark, e e7 a a7
I pary rąk, pary silnych rąk. H7 e

Co dzień szesnaście ton, e H7
I co z tego mam? e H7
Tym więcej mam długów, e H7
Im więcej mam lat
. e H7
Nie wołaj Święty Piotrze, e e7
ja nie mogę przyjść, a a7
bo duszę swoją oddałem za dług. H7 e

Gdy matka mnie rodziła pochmurny był świt.
Podniosłem więc szuflę, poszedłem pod szyb,
Nadzorca mi rzekł- Nie zbawi cię Pan,
Załaduj co dzień po szesnaście ton.

Czort może dałby radę, a , może i nie,
Szesnastu tonom podołać co dzień.
Szesnaście ton, szesnaście jak drut,
Co dzień nie da rady nawet we dwóch.

Gdy kiedy mnie spotkasz, lepiej z drogi mi zejdź,
Bo byli już tacy, nie pytaj gdzie są.
Nie pytaj gdzie są, bo zawsze jest ktoś,
Nie ten, to ów, co urządzi cię.

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Akordy i teksty - Mona. tekst i akordy.jpg
Ref: Był pięćdziesiąty dziewiąty rok. a G a ...
komentarz1
Ref: Był pięćdziesiąty dziewiąty rok. a G a Pamiętam ten grudniowy dzień a e Gdy ośmiu mężczyzn zabrał sztorm a e a Gdzieś w oceanu wieczny cień. d e a W grudniowy płaszcz okryta śmierć a G a Spod czarnych nieba zeszła chmur. a e Przy brzegu konał smukły bryg a G a Na pomoc "Mona" poszła mu. d e a Gdy przyszedł sygnał każdy z nich Wpół dojedzonej strawy dzban Porzucił, by na przystań biec, Wyruszyć w ten dziki z morzem tan! A fale wściekle biły w brzeg, Ryk morza tłumił chłopców krzyk, "Mona" do brygu dzielnie szła Lecz brygu już nie widział nikt. Na brzegu kobiet niemy szloch, W ramiona ich nie wrócą już. Gdy oceanu twarda pięść Uderzy w ratowniczą łódź! I tylko krwawy słońca dysk Schyliło już po ciężkim dniu, Mrok okrył morze , niebo, brzeg Wiecznego całun ścieląc snu. Wiem dobrze, że synowie ich Też w morze pójdą, kiedy znów Do oczu komuś zajrzy śmierć I wezwie ratowniczą łódź.
Akordy i teksty - 16 ton. tekst i akordy.jpg
Ktoś mówił, że z gliny ulepił mnie Pan, e H7 e H7 A ...
Ktoś mówił, że z gliny ulepił mnie Pan, e H7 e H7 A przecież się składam z kości i krwi. e H7 e H7 Kości i krwi i jarzma na kark, e e7 a a7 I pary rąk, pary silnych rąk. H7 e Co dzień szesnaście ton, e H7 I co z tego mam? e H7 Tym więcej mam długów, e H7 Im więcej mam lat . e H7 Nie wołaj Święty Piotrze, e e7 ja nie mogę przyjść, a a7 bo duszę swoją oddałem za dług. H7 e Gdy matka mnie rodziła pochmurny był świt. Podniosłem więc szuflę, poszedłem pod szyb, Nadzorca mi rzekł- Nie zbawi cię Pan, Załaduj co dzień po szesnaście ton. Czort może dałby radę, a , może i nie, Szesnastu tonom podołać co dzień. Szesnaście ton, szesnaście jak drut, Co dzień nie da rady nawet we dwóch. Gdy kiedy mnie spotkasz, lepiej z drogi mi zejdź, Bo byli już tacy, nie pytaj gdzie są. Nie pytaj gdzie są, bo zawsze jest ktoś, Nie ten, to ów, co urządzi cię.
Akordy i teksty - Fajna ferajna. tekst i akordy.jpg
Szliśmy we czterech, jasny gwint! e H7 e Dą ...
Szliśmy we czterech, jasny gwint! e H7 e Dął przez dni szereg ostry wind, G D G E W dymiącej chmurze dyszał port, a E a E a Szliśmy ponurzy, jak na mord. e H7 e Jeszcze nas ciskał, jeszcze trwał Szkwał, co chmurzyska nisko gnał. Fajna ferajna nas tam szła: Jim, Pat O'Kinah, Szpunt i ja. Fajna ferajna nas tam szła: a E a E a Jim, Pat O'Kinah, Szpunt i ja. e H7 e H7 Fajna ferajna nas tam szła: a E a E a Jim, Pat O'Kinah, Szpunt i ja. e H7 e Ochroń mnie Boże, nie chciałbym Żeby mnie nożem kiedy Jim, A wnet po gościu zniknął ślad, Kiedy mu gardło rozciął Pat. A gdy na statku wybuchł bunt, To na ostatku strzelał Szpunt, Ja wtedy szczeniak, ale już Łapy w kieszeniach, no i nóż. Mrok gęstniał ciągle, jak to mrok, We mgle łomotał suchy krok, Ślepa uliczka, ślepa noc I tajemnicza nocy moc. Zgubieni do cna pośród mgły, Ani rozpoznać, kto kim był. Fajna ferajna nas tam szła: Jim, Pat O'Kinah, Szpunt i ja. Zimno okrutnie, trudno znieść, Może by wódy dali gdzieś, My nie bogaci, ale cóż, Zapłacić za nas może nóż. I światło nikłe błysło gdzieś, I już my pod finglem "Zdechły pies". Fajna ferajna nas tam szła: Jim, Pat O'Kinah, Szpunt i ja. Piliśmy nieźle, już to już, Każdy przy krześle swym wbił nóż, Rachunek w szynku zliczył Szpunt Funtów szterlingów cały funt. "Zapłacić nożem" - mówi Pat I cztery noże w stołu blat. Szynkarz się zgodził, noże wziął, A my poszliśmy dalej z mgłą. Ech, co ja tam wam będę plótł, Strugać wariata, łgać jak z nut To każdy umie, ale tak Jak my rozumieć nocy smak I smak przygody, która drży, Ech, gadać szkoda, wy nie my, Wy nie ferajna taka, jak Jim, Pat O'Kinah, Szpunt i ja.
Akordy i teksty - Pressgang - Branka. tekst i akordy.jpg
Szanty tej oczywiście NIE śpiewa się z gitarą, podane ch ...
Szanty tej oczywiście NIE śpiewa się z gitarą, podane chwyty mają pomóc w rozpoznaniu linii melodycznej. Współczesny rasowy szantymen w tym momencie śpiewa z resztą publiczności a'cappella, dodatkowo stukając dłonią w pudło bezrobotnej na ten utwór gitary. Ulubionym patentem wielu osób podczas gromadnego śpiewania tej szanty jest głośne akcentowanie, niemal okrzykiem, słowa "łup" w ostatniej zwrotce 1. W dół od rzeki, poprzez London Street, | c B c B Psów królewskich oddział zwarty szedł. | c B c Ojczyźnie trzeba dziś świeżej krwi | g f G Marynarzy floty wojennej. | B c B c 2. A że byłem wtedy silny chłop, W tłumie złowił mnie sierżanta wzrok. W kajdanach z bramy wywlekli mnie - Marynarza floty wojennej. 3. Jak o prawa upominać się Na gretingu nauczyli mnie. Niejeden krwią wtedy spłynął grzbiet Marynarza floty wojennej. 4. Nikt nie zliczy ile krwi i łez Wsiąkło w pokład, gdy się zaczął rejs, Dla chwały twej, słodki kraju mój, Marynarzy floty wojennej. 5. Hen, za rufą cichy został ląd, Jesteś tylko parą silnych rąk. Dowódca tu Twoim bogiem jest Marynarzu floty wojennej. 6. Gdy łapaczy szyk formuje się, W pierwszym rzędzie możesz ujrzeć mnie. Kto stanie na mojej drodze dziś - | Łup stanowi floty wojennej! |bis
Akordy i teksty - Wielorybnik Johny. tekst i akordy.jpg
Wielorybnik Johny nazywali go G -Whalin ...
Wielorybnik Johny nazywali go G -Whaling Johny, hay- O! D D7 A hardy, twardy był z niego chłop G -Odpłynął John do Hilo! D G Dziewczyny zawsze koło siebie miał. Z jedną taką nawet ożenić się chciał. W głowie całkiem baba przewróciła mu. Kumple już wiedzieli, że niedługo slub. Bardzo szybko jednak porzuciła go. Z tej rozpaczy Johny zaczął pić jak smok. W tawernie Johny spędzał całe dnie. Mówił: "Życie dla mnie już straciło sens". Kiedy forsa wyszła i nie miał za co pić Kumple mu radzili: "Teraz w morze idz". Fale nim rzucały, rzygał parę dni, W krótkim czasie jednak był najlepszym z nich. Wielorybów natłukł tak, jak mało kto. W porcie forsa prawie zasypała go. Wielorybnik Johny nazywali go, A hardy, twardy był z niego chłop!
Akordy i teksty - Piosenka dla mojej dziewczyny. tekst i akordy.jpg
Szesnaście lat miałem, gdy na żagle ...
Szesnaście lat miałem, gdy na żagle | e Pierwszy raz w świat przyjaciel mnie zabrał - | a Wdzięczny jestem mu za to do dziś. | h a h Morze jest mym życiem i żywiołem Do końca dni. Teraz, gdy zacząłem, Przyjaźń z nim - z tego już nie da się wyjść. Morze i wiatr, na dobre i na złe, | a Przez wiele lat szukałem, znalazłem. | e Miła, błagam, nie zrozum mnie źle. | h e E7 Kocham Cię tak, jak swoje przestworza | a Pokochał wiatr, a jednak, o Morzu, | e Nie wiem, czy miłość to też, czy zew? | h a h e a h Miesiące dwa na morzu bez Ciebie To deszcz i mgła, to słońce na niebie. Zdjęcie Twe nad głową w koi swej mam. Na grzbietach fal poznaję świat nowy, Krążę wśród skał czujny, gotowy, Lecz sercem uparcie wędruję tam, tam, gdzie Ty. Miesięcy sześć we dwoje znów w domu, Mówisz, że mnie nie oddasz nikomu, Więcej nic nie zabierze Ci mnie. Dajesz mi to, co ważne jest w życiu, Lecz serce me cichutko i skrycie W morze jachtem żegluje co dzień, choć we śnie. Morze i wiatr, na dobre i na złe, Przez wiele lat szukałem, znalazłem. Miła, błagam, nie zrozum mnie źle. Kocham Cię tak, jak swoje przestworza Pokochał wiatr, a jednak, o Morzu, Nie wiem, czy miłość to też, czy zew?
Akordy i teksty - Bluenose. tekst i akordy.jpg
1. W słoneczny, wietrzny dzień, | e D G W mym mieście L ...
1. W słoneczny, wietrzny dzień, | e D G W mym mieście Lunenburg, | D G H7 W dwudziestym pierwszym roku zrodził się. | e a Miał piękny ostry dziób, | D7 G Solidny, mocny tors, | H7 e A ochrzczono go po prostu: "Bluenose". | a7 H7 e Ref.: "Bluenose", dzielne imię Twe, | e D G e Zna Cię morze i ocean zna. | C D G H7 "Bluenose", północnych szlaków król, | e D G e Sława Twoja w ślad za Tobą szła. | a H7 e 2. Tysiące przebył mil W dwadzieścia długich lat Ten szkuner z oceanem za pan brat. Miał zawsze dosyć sił, Lecz jednak rafy cios Powalił go i zginął tak "Bluenose". Ref.: "Bluenose", dzielne imię Twe Znało morze i ocean znał! "Bluenose" zasnął wiecznym snem Wśród zdradliwych karaibskich skał! 3. Lecz, by w legendzie tej Zachować żywą treść, To, gdy z pochylni kiedyś szkuner zszedł, Zaszemrał gapiów tłum - Usłyszeli wiatru głos: - Popatrzcie, to po prostu "Bluenose"! Ref.: "Bluenose", znów poniesiesz nas! | Zna Cię morze i ocean zna! | "Bluenose", będziesz królem znów! | Dobry wiatr Twym żaglom życie da! |bis
Akordy i teksty - Syrenka. tekst i akordy.jpg
Była jak jacht spowity mgłą - g B Gdy pierwszy raz o ...
Była jak jacht spowity mgłą - g B Gdy pierwszy raz on ujrzał ją - F c Lecz była niema, cichsza od snu - g B Nie mogła śpiewać, tylko tańczyć mogła mu. - F c g Tańczyła tak jak dotąd nikt - a C A piękność jej zakryła świt - d F Jej oczy przemawiały wręcz - a C Wymowniej niż cały świata głośny śpiew - d F a Tańczyła tak jak morski ptak - h D Nad wodą ją unosił wiatr - e G I czasem słychać było że - h D Jej taniec to najczystszy morza śpiew - e G D Teraz już razem wszędzie są żeglarz i ona spowita mgłą I będą w tańcu razem trwać Dopóki morze będzie dla nich grać. Tańczyli tak jak dotąd nikt A piękność ich zakrywał świt Ich oczy przemawiały wręcz Wymowniej niż cały świata głośny śpiew Tańczyli tak jak morski ptak Nad wodą ich unosił wiatr I czasem słychać było że Ich taniec to najczystszy morza śpiew
Akordy i teksty - Drunken sailor- pol.wersja. tekst.jpg
1. Co zrobić z tym zawianym Jankiem? Co zrobić z tym ...
1. Co zrobić z tym zawianym Jankiem? Co zrobić z tym zawianym Jankiem? Co zrobić z tym zawianym Jankiem Takim wczesnym rankiem? Ref.: Hej, hej, wczesnym rankiem! Hej, hej, wczesnym rankiem! Hej, hej, wczesnym rankiem, Gdy stawiamy żagle! 2. Hej, tam! Pod szpigat niech go wtroczą I niech tam szmergla zmoże śpiączką, Konopną związać go obrączką, Takim wczesnym rankiem. 3. A potrząsając przed użyciem Zróbcie mu łaźnię na bukszprycie, Szuwaksem wyszorujcie knykcie, Takim wczesnym rankiem. 4. Ze szczypty wody, z wiadra soli Zgotujcie tęgi mu rosolik! Niech sobie chłypnie, a do woli, Takim wczesnym rankiem. 5. A też przydajcie na omastę Do karku musztardowy plaster, A gardło podpędzlujcie klajstrem, Takim wczesnym rankiem. 6. Wyschnięty byłem już jak łyko, Żem nawet ruszyć nie mógł grdyką, Musiałem sobie krzynę łyknąć Takim wczesnym rankiem. 7. Co zrobić z tą zieloną żabą? Co zrobić z tą zalaną łajbą? Co zrobić z tą królową Sabą Takim wczesnym rankiem? ref...
Akordy i teksty - Gdzieś tam. tekst i akordy.jpg
1. Gdzieś tam, na krańcach Wielkiej Wody, | C h E7 Gdzi ...
1. Gdzieś tam, na krańcach Wielkiej Wody, | C h E7 Gdzieś tam, gdzie giną ludzkie drogi, | a B C7 Gdzieś tam, gdzie siedzi stary, siwy Bóg, | F e Jest dom naszych wszystkich dusz. | d G7 C Gdzieś tam, w syntezie wszelkich Światów, Gdzieś tam, bez wiary, bez dogmatów, Wśród naturalnych praw, Do załatwienia mam parę spraw. Po pierwsze, po drugie, po trzecie, po czwarte... | E7 a D7 I co to życie było warte? | D7 G7 2. Gdzieś tam, gdzie nieśmiertelne żyje, Gdzieś tam, gdzie źródło prawdy bije, Gdzie zło i dobro traci sens, W ostatni popłynę rejs. Gdzieś tam, na drugą stronę cienia, Gdzieś tam, gdzie duch materię zmienia, Przejmę ostatnią z wacht, Do kei przytulę jacht. 3. Gdzieś tam, na krańcach Wielkiej Wody, Gdzieś tam, gdzie giną ludzkie drogi, Gdzieś tam, gdzie siedzi stary, siwy Bóg, Jest dom naszych wszystkich dusz...
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności