Jan Józef Szczepański Motyl.djvu - Jan Józef Szczepański - KSIĄŻKI - ChomikKulturalny

zbiór opowiadań

Jan Józef Szczepański - Ultima thüle.djvu

Nowy zbiór opowiadań Jana Józefa Szczepańskiego składa się z czterech utworów o zróżnicowanej formie i problematyce. Pierwszy z nich, zarazem tytułowy, jest polityczna groteską ukazującą w krzywym zwierciadle paradoksy władzy. Drugi - „W windzie” - to mała etiuda filozoficzna. „Argonauci” - kryptoreportaż ze zjazdu stowarzyszenia marynistów - stanowią łagodna satyrę na wszelkiego rodzaju manie kulturowe. I wreszcie zamykające tom „Nastawianie ostrości” w atrakcyjnej formie sensacyjnej opowieści przynosi - podaną z cienką nutką ironii - uniwersalną refleksję nad granicami ludzkiego poznania i samopoznania, możliwościami dotarcia do prawdy, niejednoznacznością związków międzyludzkich.

Jan Józef Szczepański - Portki Odysa.djvu

Malownicza opowieść o życiu i przygodach Wicentego, obieżyświata i rodzimego barona Münchhausena z Kasinki Małej. W jego soczystych i barwnych historiach kryje się znacznie więcej prawdy na temat ludzkiej natury, niż tego moglibyśmy się spodziewać. Wkrótce jednak idylla górskiego azylu oraz ostatniej przystani Wicentego zostanie zmącona przez dziejową burzę. "Dawniej wierzyłem w niebywałe historie Wicentego. Wierzyłem skwapliwie – tak, skwapliwie, oto właściwe określenie – ponieważ bardzo chciałem wierzyć. Nie każdemu zdarza się spotkać romantyczną postać na swojej drodze, toteż kiedy ją człowiek wreszcie spotka, chętnie zamyka oczy na wszystko, co mogłoby zniweczyć nimb niezwykłości i przygody. Jako chłopak wyrastający dopiero z krótkich spodeniek, byłem, jak się to mówi, słuchaczem mało wymagającym, co jest o tyle nieścisłe, że wymagania moje wcale nie były małe; szły tylko w innym kierunku niż wymagania ludzi, dla których życie przestało być czarowną i emocjonującą wyprawą w nieznane. Muszę sobie oddać sprawiedliwość: jeżeli chodzi o te moje ówczesne wymagania, byłem nienasycony. I muszę jeszcze oddać sprawiedliwość Wicentemu: nikt nie potrafił zaspokoić mojego głodu tak jak on. Poza tym, i to jest najważniejsze, byliśmy przyjaciółmi. W momentach uniesienia przechodził z ceremonialnego »szanowny panie« na »kochany przyjacielu«, a wtedy fakt, że którejś burzliwej nocy zawinął do jednego z chińskich portów na grzbiecie wieloryba, nie wydawał się tak bardzo nieprawdopodobny." Jan Józef Szczepański

Jan Józef Szczepański - Przed nieznanym trybunałem.pdf

Bogata twórczość jednego z najwybitniejszych prozaików i scenarzystów polskich przynosi również prace eseistyczne. Ten zbiór gromadzi najważniejsze z nich, skupione wokół przejawów współczesnego kryzysu wartości. Szkice o Kolbem, Mansonie, wpływie Conrada na współczesne Szczepańskiemu pokolenie wydają się znów szczególnie aktualne. O ich nieprzemijającej wartości przekonuje mistrz współczesnego kina, wielki reżyser, któremu szczególnie bliskie są sprawy postaw ludzkich i odwiecznych dylematów moralnych

Jan Józef Szczepański - Przed nieznanym trybunałem.djvu

Bogata twórczość jednego z najwybitniejszych prozaików i scenarzystów polskich przynosi również prace eseistyczne. Ten zbiór gromadzi najważniejsze z nich, skupione wokół przejawów współczesnego kryzysu wartości. Szkice o Kolbem, Mansonie, wpływie Conrada na współczesne Szczepańskiemu pokolenie wydają się znów szczególnie aktualne. O ich nieprzemijającej wartości przekonuje mistrz współczesnego kina, wielki reżyser, któremu szczególnie bliskie są sprawy postaw ludzkich i odwiecznych dylematów moralnych

Jan Jozef Szczepanski - Polska jesien.doc

Jan Jozef Szczepanski - Polska jesien.pdf

Szczepański Jan Józef - SZALONY MAJOR.pdf

Ryzykant na skraju przepaści. Jan Józef Szczepański.mp3

Jan Józef Szczepański - Motyl.djvu

ChomikKulturalny