Download: Marlene Dietrich 1994 - Myth and Legend (3CD).rar
Marlena Dietrich - jednea z najbardziej fascynujących aktorek minionego stulecia
Trudno dziś zrozumieć, a nawet wytłumaczyć, jak fascynującą osobowością była Dietrich. Jej nieskrywana biseksualność, ogromny talent, bezkompromisowe poglądy na sztukę i na politykę, gwiazdorski styl bycia i życia, ale też niekwestionowany dorobek artystyczny sprawiły, że jeszcze za życia zaliczona została do filmowego Panteonu. Jej największą rywalką była "boska" Greta Garbo, która na pytanie o Dietrich odpowiadała zjadliwie: "Marlena Dietrich? Kto to jest Marlena Dietrich?" Powodów do niechęci gwiazdy Hollywoodu miały niemało. Obie utrzymywały dwór popleczników i lizusów. Każdy krok przeciwnej strony był śledzony, komentowany i z odpowiednimi uzupełnieniami kolportowany dalej. Mimo że Merlena i Greta nigdy się nie spotkały, łączyła je miłość do tej samej kobiety: Mercedes de Acosta. Wyrzuconą przez Garbo, Dietrich przyjęła z otwartymi ramionami... Walka o najwyższą pozycję w hollywoodzkiej hierarchii była bezlitosna. Dietrich użyła całego swego wdzięku, by namówić do współpracy Cecila Beatona, bliskiego przyjaciela i fotografa Garbo. Wzięty w dwa ognie, nieszczęśnik przeszedł w końcu pod jej sztandary.
Trudno dziś przecenić, jak wielkie znaczenie dla rozwoju tolerancji miał androgeniczny urok Marleny, jej upodobanie do męskich ubrań, fraka i cylindra. Legendarne są jej role w filmach "Błękitny anioł", "Maroko" i "Blond Wenus" niemieckiego reżysera Josefa von Sternberga, gdzie krótki epizod, w którym poklepywała po zgrabnych tyłeczkach rewiowe tancerki, zapewnił jej do końca życia uwielbienie lesbijskiej części publiczności. Sternberg, który podobnie jak Dietrich wybrał emigrację do USA zamiast życia w hitlerowskich Niemczech, już od jej wczesnych, berlińskich początków pracował nad wizerunkiem kobiety wyzwolonej, wyemancypowanej, niebezpiecznej. U jego boku stała cała armia kostiumologów, wizażystów i fotografów, z których większość była gejami. To właśnie z ich pomocą powstała postać, która do dziś wywiera ogromny, magiczny wpływ na publiczność. Oszczędne gesty, uwodzicielskie spojrzenie i ironiczny uśmieszek - tak Marlenę Dietrich zapamiętały całe pokolenia kinomanów.
W pisanych pod koniec życia pamiętnikach Marlena Dietrich użalała się nad "smutnym losem homoseksualistów". Ale było to już w czasach, kiedy właściwie nie miała już przyjaciół. Zgorzkniała, zdziwaczała, nie potrafiła dla nikogo znaleźć dobrego słowa. A przecież przez długie lata jej ulubionym zajęciem były niekończące się telefoniczne rozmowy z znajomymi gejami i lesbijkami, debatowanie nad aktualnymi romansami i dzielenie się ploteczkami. W berlińskim "środowisku" krążyły opowieści o jej związku z Claire Waldoff, a piosenka "Moja najlepsza przyjaciółka", którą śpiewała z Margo Lion była hitem roku 1928-go. Później, już w Hollywood uwielbiała szokować swych gości opowiadaniami o swych żeńskich podbojach. Podobno była rzeczywiście prawdziwą pożeraczką serc. Kiedy nawiązała romans z francuskim aktorem Jean Gabinem, romansowała jednocześnie z Edith Piaf.
ze str http://www.innastrona.pl/kult_ludzie_dietrich.phtml
(plik po 24 godzinach należy skasować)