05. Sinobrody.mp3
-
=Cykl - Ex Delicto -
=Cykl - Frywolitki -
=Cykl - Neven -
=Cykl - Sokoły -
=Cykl - Symbioza -
=Cykl - Tylko w duecie -
Betcher Tomasz - Po tamtej stronie chmur -
Betcher Tomasz - Ta druga -
Brejdygant Igor - Uwolniona -
Glasgow Kathleen -
Glasgow Kathleen - Girl in Pieces -
Hen Józef -
James Peter - Roy Grace - 06 Już nie żyjesz -
Joyce Jessica -
Joyce Jessica - Podróż z tobą -
Kozakowska Magdalena -
Kulig Agnieszka - Leśniczówka na Mazurach -
Marie Anne -
Marie Anne - Ex Delicto - 01 Modus Operandi -
Marie Anne - Sokoły - 01 Biegacz -
Murphy A. E. - Przybrany brat -
Musierowicz Małgorzata -
Musierowicz Małgorzata - Frywolitki - 01 -
Musierowicz Małgorzata - Frywolitki - 02 -
Musierowicz Małgorzata - Tym razem serio -
Reich Aldona -
Reich Aldona - Akt trzeci -
Rogoża Piotr -
Rogoża Piotr - Konwersja -
Rogoża Piotr - Niszcz, powiedziała -
Rogoża Piotr - Szara strefa -
Rogoża Piotr - Szara strefa - 02 -
Rogoża Piotr i Komander Krzysztof - Symbioza -
Stolarz Krystian -
Stolarz Krystian - Dla ciebie nawet -
Stolarz Krystian - Zbawca -
Szafrańska Anna - Uważaj, czego pragniesz -
Szlawski Karol -
Szlawski Karol - Tryptyk intymny -
Szymański Marek -
Szymański Marek - Nick Primeon -
Toon Paige -
Toon Paige - Nic nie rani tak jak miłość -
Toon Paige - Pięć lat od teraz -
Tulińska Ada - Dark -
Ulatowska Maria -
Wilchowska Karolina -
Wolf Anna - Piekielna umowa -
Wysoczańska Barbara - Obiecaj, że wrócisz -
Żurek Patrycja - Słodko-gorzko
![obrazek](https://s.lubimyczytac.pl/upload/books/4847000/4847683/660964-352x500.jpg)
„Istota tak plugawa, tak bezbożna, iż na samo wspomnienie jego wizyty ogarnia mnie obłęd. Leżałem sparaliżowany strachem, a ciemny kształt rozrastał się na mych oczach, formując z ciemnych smug swa ohydna bryłę. Poczułem energię tak złą, że aż mnie zemdliło. Gdybym mógł się poruszyć, pewnie czym prędzej pobiegłbym do łazienki i zwrócił niestrawione resztki kolacji. Jednak byłem sparaliżowany od stóp do głowy, owinięty kokonem niemocy, zdolny jedynie chłonąć obezwładniająca energię ciemnej materii. Czułem się niczym bezimienny kolos wyciosany w kamieniu, zdany na łaskę twórcy, który chciał zakląć w mej duszy opowieść.