Kawa.jpg

Zdrowotne właściwości kawy
Kawa po­cho­dzi z Etio­pii, ale jej nazwa ma źró­dło­słów arab­ski (kahwa). W Eu­ro­pie po­ja­wi­ła się około 1575 roku a jej od­kryw­cą był nie­miec­ki po­dróż­nik, Le­onard Rau­wolf, który za­no­to­wał, że we­dług Be­du­inów "przy­spa­rza ja­sno­ści umy­sło­wi, jest dobra na do­le­gli­wo­ści żo­łąd­ko­we i wą­tro­by".
W no­wo­cze­snej me­dy­cy­nie była trak­to­wa­na jak używ­ka i to dość nie­bez­piecz­na - w la­tach 50-60 uwa­ża­no, że picie kawy przy­czy­nia się do za­wa­łów i uda­rów mózgu. Obec­nie ten po­gląd za­rzu­co­no. Cie­ka­we za to wy­ni­ki przy­nio­sły ba­da­nia na­ukow­ców z nor­we­skie­go Uni­ver­si­tet i Oslo pod kie­row­nic­twem prof. Jo­han­ne­sa Rok­sun­da Hova. Ba­da­jąc sub­stan­cje, które za­po­bie­ga­ją bar­dzo groź­ne­mu pier­wot­ne­mu zwy­rod­nia­ją­ce­mu za­pa­le­niu dróg żół­cio­wych (PSC) oraz cu­krzy­cy typu 2, na­ukow­cy stwier­dzi­li, że u osób cho­rych pi­ją­cych kawę kon­cen­tra­cja en­zy­mów wą­tro­bo­wych jest niż­sza niż u osób zdro­wych, zaś cho­ro­ba nie roz­wi­ja się.
Związ­ki czyn­ne za­war­te w kawie chro­nią więc przed roz­wo­jem PSC. Pi­ją­cy kawę z grupy cho­rych na PSC za­pa­da­li też póź­niej na tą cho­ro­bę niż osoby nigdy nie pi­ją­ce kawy.
Z kolei na­ukow­cy ja­poń­scy z Kinki Uni­ver­si­ty w trak­cie badań na my­szach z cu­krzy­cą od­kry­li iż zwie­rzę­ta pi­ją­ce kawę miały niż­szy po­ziom cukru we krwi, rosła u nich wraż­li­wość na in­su­li­nę oraz two­rzy­ły się zmia­ny w wą­tro­bie uła­twia­ją­ce zmniej­sze­nie stłusz­cze­nia cu­krzy­co­we­go.