Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Skrzypce pod gorejącym niebem(1).JPG

slonzok-knipser / Skrzypce pod gorejącym niebem(1).JPG
slonzok-knipser - Skrzypce pod gorejącym niebem1.JPG
Download: Skrzypce pod gorejącym niebem(1).JPG

154 KB

(1016px x 843px)

0.0 / 5 (0 głosów)
Muzyka roznosi się akordami pod czerwone niebo jarzące
Tkliwa, samotna w nostalgii tułaczej
Melodia w pięknym śpiewie skrzypiec , miłość na niebie znaczy
Nawołuję, chwile które jaśniały, by nigdy nie zgasły w rozłące

Śpiew skrzypiec radość roznosi , jej śpiew radością płacze
Wywołuje imię, śpiew woła , by Twoje sny były niepokojące
Muzyka wolno zanika, Morfeusz Ciebie swoimi dłońmi oplącze
Niebo jarzące przymiera, cisza nastaję, będzie piękniej, inaczej.

Komentarze:

Karen55 napisano 24.09.2010 21:48

zgłoś do usunięcia

Piękne***)))

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Nocą cisza jest jeszcze bardziej cicha, a tajemnica jeszcze bardziej ukryta. Utkana z gwiazd peleryna okrywa nasze dwie strony duszy, które po zmroku są jak kameleon, nieprzewidywalne i groźne. Księżyc niczym sędzia wynurza się zza horyzontu aby patrzeć na nas delektując się władzą
W oddali słychać tylko cichy "śpiew" wiatru, który opowiada swoją historie. Na ulicach można dostrzec jedynie samotników, którzy zagubili gdzieś samych siebie. W poszukiwaniu marzeń ruszyli nocą, aby płachta "niewidzialności" ukryła ich błędy. Gdy mrok otuli nasze ciała "zakładamy maski i idziemy na bal", który odbywa się...nocą...
Inne pliki do pobrania z tego chomika
slonzok-knipser - 623774.jpgas.jpg
Do snu układam lato Lato wolno zamyka swoje gorejąc ...
komentarz1
Do snu układam lato Lato wolno zamyka swoje gorejące ciepłem oczy wolno, wolniutko do swego długiego snu się toczy Było ono piękne długo wśród nas bywało jak rzeki strugi Tuliło nas ciepłem, oplatało słońcem zapewniało by dzień był długi Na moim stawie zasypiają kołyszące się białe lotosy Nachylam się nad lustrem wody widzę moje oszronione włosy Tataraku ściana nieruchoma wiatr jej nie kołysze Cisza , cisza wszędzie szeptem- jesień, jesień słyszę Słyszę ją w chrzęście liści których dotykam stopą Słyszę ją w kroplach deszczu co o szyby okna zawodzą Widzę ją w tęczowych barwach wzdycham sam do siebie. Te barwy, usypiające kwiaty ta cisza czy tak może być w niebie Na ziemi leżą złote liście klonu obok nich dębu żołędzie Klęknę na ciepłej ziemi w pozie modlitewnej pokory Złoże w dłonie bukiet barwny żegnam lato po temu czas skory Zaniosę bukiet w dom rodzinny symbolem pożegnania lata będzie Lato, lato gorejące dniami odchodzisz i chowasz się za słońce Oczekiwać Ciebie będę przez zimowe i wiosenne miesiące Jesień z wszystkich pór roku barwy i kolory w siebie wtula Przez trzy miesiące, do czasu mrozów i zimy zasiądzie na tronie króla Muzyka jesieni płynie, i płynąć będzie w złotych akordach Tony podnosić się będą i opadać liśćmi w wirujących tańczących swawolach Autor: knipser
slonzok-knipser - Pięknym witamy dzień.jpg
Smakołyk nad rarytasem Stół sylwestrowy barwami nęc ...
Smakołyk nad rarytasem Stół sylwestrowy barwami nęci Lampion wiszący, tęczą świeci Od jadła i napitku blat wygięty jak łuk jedzenia, tego pysznego jest w brud Trudno wymienić wszystkie potrawy Nie sposób opisać blask butelek zastawy Stół i gala elegantek w uśmiechach Za krzesłami panowie, surdutach Wszyściutko na miarę witania nowego Wyglansowane do wyśmienitego W śród tych wykwintnych, miska niepozorna Na nią wszyscy, jak sroga w gnat wpatrzona Jest niepozorna, taka sobie od niechcenia Który burzy serca, zachwyca podniebienna Tam moja sałatka ,tajemna, już taki jestem Wykonuję ją na trzy dni przed sylwestrem Obok małe miseczki „kogate no Supobouru” *1) Przywiozłem je z dalekiej Japonii, ja tam byłem Wkładam do nich rarytas powolutku By usłyszeć ohy, ahy, chce się żyć, ja żyję Nie jestem głupi by zdradzić tajemnicę Ze sałatka powstała z osolonych śledzi Osolone matiasy moczę w wodzie Którą zmieniam trzykrotnie Cebulkę do negliżu rozbieram Niszczę jej ciało w drobne kwadraty Skraplam octem by soki puściła I zasypuje dużą łychą cukru , wymieszam Ta tajemnica recepty we mnie tkwi Nie zdradzę jej, nawet do rozlewu krwi Bo nie mogą oni , ci smakosze przy stole Wiedzieć, że to moje i moje , daj Boże Nie powiem również i tego jaki jest finał Kroję ten filety na kawałki – tu uwaga Każdą cześć smaruje musztardą jak marmolada Obficie obdzielam każdą z nich- a niech ma Układam warstwami te obsmarowane musztardą Na to obsypuje tą cebulkę słodzoną cukrem Oblewam jedną łyżkom oleju ze słonecznika I zawartości w słoiku znika Gdy warstwami wypełniłem to szkło Zostawiam na trzy dni – niech sobie stoi Gdy go potem otwieram, zapach i smak Oj, oj aż serce o nozdrza boli Potem przy stole panie i oni w galantach Wydają okrzyki ,ze słychać ich z daleka Nie zdradzę tajemnicy sałatki A tam tylko musztarda i kawałek śledzia Autor: slonzok Data; na trzy dni przed sylwestrem *1) są to małe czarki, wyjątkowo ozdobne z których je się zupy Byłem na delegacji w Azji- przywiozłem 6 sztuk z laki, cuda –lampion również Fonetycznie potrafię to wypowiedzieć- słowa jak strzały z karabinu
slonzok-knipser - Swiąteczne życzenia.jpg
- zapachnie gałązka choinki rozświetli ją płomyk świecy ...
komentarze2
- zapachnie gałązka choinki rozświetli ją płomyk świecy w blasku Wasze twarze, poetki- poeci Pięknej poezji Wam „slonzok” „knipser” życzy Świąteczny podarek Pragnę sobie ofiarować, cząstkę samego siebie Tą najlepszą ale która to, sam tego nie wiem Pewnie tą która pragnie nowości i nauki wszelakiej Lub tą, by w życiu nie być byle jakim To prawie zawrót głowy Sztuka to nie byle jaka Wybrać z wszystkich moich wad Tą cząstkę na którą cień nie pada Nie mam w sobie takich cząstek, Każda na drodze życia czymś się zabrudziła, Pozostanę przy tym co mam obecnie, W radości gdzie i starania wieczne. Zachęciło mnie do takich myśli spojrzenie nie tylko za siebie Ale i spoglądam na boki, boże jakie ja miałem w życiu wyskoki. Już nie patrzę na lewo i prawo, Tylko przed siebie jak w niebo W moim skromnym istnieniu, Pragnę żyć z wszystkimi i być w porozumieniu. Bo wybierać nie zawsze potrafię trafnie Czy mnie się to uda to wielka sztuka Każdy dzień przynosi dylemat Wybrania z pośród dobra czy od zła ucieczka Autor-knipser 2010 12 15
slonzok-knipser - tylko gory i niebo.JPG
Czytam wasze wiersze Witajcie - ile w swoim życiu na ...
komentarz1
Czytam wasze wiersze Witajcie - ile w swoim życiu napisałem słów jako diamenty te oszlifowane- w przestrzeni czasu, straciły one blask, stały się omszałe Ile piękna jest wokoło w słowach tych które dłonie grzeją łzy wynoszą pod powieki człowiek w codzienności od tego piękna daleki Pragnąc otaczać się słowami poezji to zrozumieć piękno mając wokoło zapach kwiatów frezji. Poezja w mgnieniu oka może stać się zeszmacona gdy prostak, zamiast krytyki, czyni do autora wiersza osobiste wycieczki Nie interesuję go piękno, on pragnie wywalać swoje słowa znajduje w tym radość szydercy drwi , knuje, straszy śmiercią staje się słów pięknych mordercą Poeta szlifuje słowa, tuli je w dłoniach i ustami na nie chucha bo pragnie w swych marzeniach, bo one trafiały jak muzyka do ucha. Gdy jednak trafią one w gbura i prostaka rzecz zmienia się z pięknego kwiatu na kawałek świńskiego flaka. Wasze wiersze czytałem i czytam je nadal, lśnią diamentu szlifem, nie staną się kamykiem, a krytycy ci nie złośliwi, powiedzą , piękny Nie wiem jakim jestem krytykiem, bo oceniać nie umiem, ale wiem ze czytam wasze wiersze bo są cudne Mnie się tutaj podoba, zostaje i nie zrobię chodu co niektórzy proponują mi bym szukał już grobu Po to tu jestem na tych stronach, bo szukam piękna, od brzydkiego uciekam jak "fora ze dwora" Przerywam czytanie wierszy, gdzie nic tylko zgroza, i śmierć węszy Powodem tego pewnie jest to że u mnie tych przeżytych lat już sporo Młodemu do śmierci daleko i pławi się w czarnych słowach poezji ja wole kwiaty, błękit nieba no właśnie i zapach frezji Autor:knipser 2010 12 14 - zapachnie gałązka choinki rozświetli ją płomyk świecy w blasku Wasze twarze, poetki- poeci Pięknej poezji Wam slonzok -knipser życzy
slonzok-knipser - Mijają kolejne lata.jpg
Mijają lata, było już ich wiele bo siedem Pamięć wspomn ...
Mijają lata, było już ich wiele bo siedem Pamięć wspomnienia, to co było piękne To piękne było i pozostało we mnie Błagam los, by zostało to niezmienne Samotne rozmowy których tęsknoty wiele Wypełniały mi życie w nich barwne chwile Ten piękny urokliwy stan, nie był kapryśną chwilą W pięknie idę z tobą, chodź z dala, wspomnienia we mnie wciąż żyją W mojej samotni , tylko dobro stawiałem na szali W samotnej przyjaźni, wygrałem piękne życie Patrzę w kierunku, tam gdzie ty, by się pochwalić Skrawkiem mojego szczęścia, by dzielić się w zachwycie
slonzok-knipser - Szukasz przyjaciela.JPG
Szukasz przyjaciela Szukasz przyjaźni, szukasz przyj ...
komentarz1
Szukasz przyjaciela Szukasz przyjaźni, szukasz przyjaciela Czasem wątpisz w jego istnienie Są chwilę ,że serce wybiega przed Ciebie Widzisz go, po chwili, to tylko złudzenie Ronisz łzy, samotnie pragniesz się wypłakać Zamyślona nie znajdujesz w tym powodów Mówisz w ciszy serca wierzyłam i wierze Ze gdzieś jest może obok, nie ma na to dowodów Za dnia wyglądasz oknem ,wypatrujesz Zadajesz pytanie, gdzie ciebie szukać mam Samotność zabiera tobie lata, wciąż sama Przecież on istnieje , i też pewnie jest sam On z dala od ciebie, wie, że Twoje serce kołacze Tobie i jemu wciąż pragnienie trwa nieprzerwanie Wyjdź ku ludziom, może on przyjdzie niespodzianie Serca, spragnione uczuć, uniosą się radosnym płaczem Gdy spotkasz przyjaźń, czyń wiele by w jego oczy patrzeć Usłyszysz śpiew serca , jak ust pocałowanie Obejmie ciebie i jego, woal szczęścia Przy przyjacielu, Twoje życie stanie się bogatsze Jest w naszym życiu jedna mała rzecz Uczucie miłości i przyjaźni jest w nas samych Miłość, przyjaźń nosimy w swym sercu chodząc z nią wszędzie Ono tam była, jest i będzie Autor: knipser 2010 11 29
slonzok-knipser - Biały kwiat.jpg
Białe kwiaty O białych kwiatkach napiszę piosenkę ...
komentarze2
Białe kwiaty O białych kwiatkach napiszę piosenkę Skomponuje melodię przywołujące wspomnienie Białe kwiaty poetycko strojne włożę w twojej ręce Delikatnie by nie zraniły kolcem Słowa piosenki otulę zapachem konwalii Po brzegi melodia ciepłym wiatrem się niesie Usłyszysz ją nawet z oddali Słowa zapamiętasz , będą ciche jak wiatr w lesie Zapiszę melodię na tomiku wierszy druczkiem małym Opiszę w nim słowa o szlachetnej miłości Zasłuchasz się w pięknie, w dłoni kwiaty będą drżały Nucę ją Tobie, słyszysz, nucę dla Twojej radości Autor:knipser 2010 11 26
slonzok-knipser - Złoto płynęło do kadzi.jpg
łoto płynęła do kadzi Był czas, ze parapety okienne ...
komentarz1
łoto płynęła do kadzi Był czas, ze parapety okienne pyłem obrastały Tak było każdego dnia, nieprzerwanie Chodziło się ulicą w dzień , jak w gęstwinie nocy Wszędzie, dookoła brudny pył, element grozy Na odległość rzucenia kamienia, w malej oddali Buchały żarem gardziele, w nich ogień się palił Języki ognia rozświetlały ulice, daleko niósł się płomień Tam przy martenach, były rodziców dłonie Gdy noce niebo czarne, piece buchały świetlną magią Poeta się zachwycał, Śląsk musiał swój kark nagiąć To stalowni serce biło, staliwne złoto do kadzi płynęło Zachwycało to widowisko, tęczowe iskry, dziś to już wszystko Pracował młot, wykuwał łańcucha ogniwa Stawały stalowe mosty, wieże, oręż kuto Znikły z krajobrazu marteny, dziś już ich nie ma Pył pochował się po lasach, przed nami lepsze jutro Czyste niebo, milion gwiazd bym w dłoniach ścisnął Na mój Śląsk spadł zielony ostrza płomień Nie ma kowadeł, młotów, z ciężkiej pracy jęki Zieleni i kwiatów pełno, jak ręka sięgnąć Okno parapet lśni, w nim słońca promień Kładę na mi swe spracowane dłonie Tyle zmian wokół pięknych nastąpiło Moja miłość do mej małej ojczyzny miłością płonie Autor:knipser 2010 11 13
slonzok-knipser - Jestem mała barwną istotką.jpg
Złożyły mnie dłonie skromnego poety Pragnął bym przyjęł ...
Złożyły mnie dłonie skromnego poety Pragnął bym przyjęła postać kobiety Poeta zerwał pąk purpurowej róży tak by mi spódniczką służył Z pąka róży zdjął jeden jej płatek I już mam buzie jak mały niedźwiadek Dłonie nóżki z patyczków drzewa ułożył I tak mnie kobietę na jego miłość złożył Głowę przystroił ten poeta małymi kwiatkami powstały ładne loczki, jak u wykwintnej pani Tak to powstałam dla Ciebie, kobietką z rąk poety Wnoszę chwilową tobie radość ,zwiędnę niestety Pozostaną z Tobie taką mam nadzieję w sobie żeby moje życzenia, spełniły się właśnie tobie.
slonzok-knipser - Dziewczynie w jej wierszu-słowa podziękowań.jpg
Dziewczynie w jej wierszu – słowa podziękowań Czułoś ...
Dziewczynie w jej wierszu – słowa podziękowań Czułości w Twoim życiu , nigdy nie za wiele, dobrze wiesz , gdy słyszysz głos, witaj mój aniele Gdy nad tobą pieczę ma serafin , a on jak sama wiesz upilnować Ciebie i Twoja miłość potrafi Gdy ktoś pisząc takie piękne przenośnie jak jestem przyszłam, będę w twoich snach błękitnych przenikać będziemy noc by otwierać bramę widzenia to ja jestem dla uroczych tych słów pełen radosnego zdumienia Zdumienie przenosi się na wszystko co piszesz w swoich wierszach swą myślę mnie wyprzedzasz i zawsze jest pierwsza Przynosić w wierszach zapach mleka który od matki się ssało pamiętam swoje niemowlaki od mleka pachniało ich ciało W dłoniach niesiesz zapach iskier z ogniska to tak ślicznie ujęłaś że przed oczyma błysk światła - noc tęczą błyska Twoje cieniste ogrody z których owoce zebrano rzucają cienie świateł księżyca słońcu je zabrano Biegniesz myślą po obrzeżach ciała kochanka wolno Tobie, tyś jego wybranka Zabierz w chwili swej młodości i jędrnego ciała wszystko , dosłownie wszystko to co Tobie i jemu natura dała Ciesz swe zmysły radością kochania tego nikt Tobie nie zabrania przeciwnie - natura Ciebie do tego wzywa czyn to bo po latach ,usiądziesz tak jak ja zostaną piękne, rozkoszą dotykane wspomnienia Autor: knipser 2010 11 02
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności