Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Słowa zmieniam w muzykę,słyszysz.jpg

slonzok-knipser / Słowa zmieniam w muzykę,słyszysz.jpg
slonzok-knipser - Słowa zmieniam w muzykę,słyszysz.jpg
Download: Słowa zmieniam w muzykę,słyszysz.jpg

138 KB

(1111px x 720px)

0.0 / 5 (0 głosów)
Cudowne wzgórza

Ranek, spacer z pieskiem, nagle we mnie fale wezbrane
Do bólu majestatyczna, ubrana w spodnie dopasowane,
Je piesek, ta smycz trzymała jej kształtna ręka śliczna
Spojrzenie jej , jakby spojrzała z okna odsuwając falbanę

Zwinna ona , przyległe spodnie z długimi nogami
Stoimy obaj , ja i mój piesek , stanął i przechodzień
Widzi nas , schyla się na pieskiem , oczy mgła zachodzi
Rozkosz pewnej części jej ciała , dla oczu słodycz, co mami

Ten widok podniety , dwa wzgórza piękności
Serce zamiera, chwilo trwaj wiecznie , litości
Bądź dziewczyno nad pieskiem schylona
To piękno kobiecej okrągłości ,zachować w wieczności

Za późno, już wstała, z gracją w tych spodniach odchodzi
Idę za nią wpatruje się w nią , w tą część górnych jej spodni
Podniecony żegnam ją wzrokiem, za załomem domu przepadła
Widziałem piękno kobiety, szczególnie to, co pewnie odgadłaś

Tych cudownych miejsc jest wiele w pięknej kobiecie
Dwa wzgórza , to policzki, niżej pod jej szyją , sami wiecie
Patrząc w otchłań jej sylwetki, są jeszcze dwie pary wybrzuszeń
W dotyku , wtedy oczy mgłą zachodzą , doznaje się cudownych wzruszeń

Wzruszenia doznaje się przy każdej kobiecie, nie tylko oceniając jej pagórki
Jej intelekt, wiedzę, zmysłowość, macierzyństwo co wzrusza
Przyjaźń , jej wierność i zdrady w miłości, jej ciuszki
Ale zawsze gdzieś wszystko się kończy na miłosnych wzgórzach ..

Autor :knipser
2010 09 07

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Nocą cisza jest jeszcze bardziej cicha, a tajemnica jeszcze bardziej ukryta. Utkana z gwiazd peleryna okrywa nasze dwie strony duszy, które po zmroku są jak kameleon, nieprzewidywalne i groźne. Księżyc niczym sędzia wynurza się zza horyzontu aby patrzeć na nas delektując się władzą
W oddali słychać tylko cichy "śpiew" wiatru, który opowiada swoją historie. Na ulicach można dostrzec jedynie samotników, którzy zagubili gdzieś samych siebie. W poszukiwaniu marzeń ruszyli nocą, aby płachta "niewidzialności" ukryła ich błędy. Gdy mrok otuli nasze ciała "zakładamy maski i idziemy na bal", który odbywa się...nocą...
Inne pliki do pobrania z tego chomika
slonzok-knipser - 207040,1228540553,1.jpg
Spoglądać ku Tobie z fotografii, to czas teraźniejszy, s ...
Spoglądać ku Tobie z fotografii, to czas teraźniejszy, spoglądnąć ku Tobie z ramy oplecionej patyna czasu - to klasyka
slonzok-knipser - bolo  siwy.JPG
był czas ze włosy były czarne a 100 m delfinem przepływa ...
był czas ze włosy były czarne a 100 m delfinem przepływałem w minutę 18 sek. Jest czas , że włosy inne a czas przejścia piechota droga obok 50 metrowego basenu , tam i z powrotem trwa dokładnie tak jak kiedyś tą drogę pokonywałem płynąc - życie jest cudowne , w minutach i sekundach nadal u mnie żadnych zmian
slonzok-knipser - poszukiwany a na obrazku ja.jpg
Napisałem słowo, nieładnie Napisałem słowa, również nie ...
Napisałem słowo, nieładnie Napisałem słowa, również nie ładne Napisałem literkę - kulfon Napisałem litery - kulfony Napisałem słowo, słowa, literkę, litery, zapełniała się kartka , słowa tańczyły obijały się o siebie , brały się za ręce tworzyły piękno, piękno wskrzeszone nieładnymi literami, nieładnymi słowami Rymy łączyły się w wianek - barwny, pachnący. Wywrócił się inkaust, spadło na podłogę pióro. Tylko czarna plama , tylko ... Zamordowałem piękno, uciekam , uciekam dokąd, dokąd - tam gdzie wenę rozdają Chcę powrócić , do słowa, słów, do poezji
slonzok-knipser - Nie zamykaj oczu bo,.jpg
Ruch, jakiś ruch Dookoła nas To tylko lekki puch Del ...
Ruch, jakiś ruch Dookoła nas To tylko lekki puch Delikatnych słów. Do taktu nie przeszkodzi nam , nieproszony gość Bo wszyscy wokół nas, Juz śpią, już śpią. Im dlużej odbijam wzrok W aksamitną noc Tym lepiej widzę Jak nam sprzyja mrok Do taktu niepotrzebny nam Żadnych świateł blask Bo taki blask Bije z Nas, bije z Nas Nie zamykaj oczu bo, Na zawsze chcę być W zasięgu Twego wzroku i dłoni Twych By zawsze gdy wyciągniesz je, Mogly napotkać mnie.
slonzok-knipser - Zostawiłem kolorowy szal dla Ciebie.JPG
Dziś dzień jesienny , w nim ja, samotny pośród szpaler ...
Dziś dzień jesienny , w nim ja, samotny pośród szpaleru drzew Aleja piękna, przede mną widokiem się roztacza ,miło mnie zaprasza Otwiera dla mnie jak gronostaje złote płaszcze Słonce migocze ciepłą barwą przez konarów chaszcze. Spójrz w obrazek na prawo, tam szalik barwny powieszony , to znak dla ciebie , że poszedłem w tamte strony. Przymroź oczy , zasłon czoło , mnie zobaczysz z białą głową . Poznasz mnie , po sposobie chodzenia ,żołnierski krok -prawie majestat, szerokie gesty rąk wołanie w lesie , co po dukcie echem się niesie
slonzok-knipser - Słowa niosę, kwiaty przynoszę.jpg
W blasku jesiennej poświaty , cisza szepcze mi do ucha. ...
W blasku jesiennej poświaty , cisza szepcze mi do ucha. Idż , idż do tych co kochasz , mów, słowa - słowa, ona je wysłucha. Nie błądź po ulicach, po niewidocznych śladach - wysłuchaj jej marzeń. Zapisuj je w swym sercu jak pamiętnik zdarzeń. Po latach je, jej wspomnisz jak dobrą nowinę. Otrzymam może uśmiech, dotyk jej oczu, rąk odrobinę. Czas dawno odszedł, owinięty w biały obłok nieba Przywołuję piękne wspomnienia , tak niewiele mi dziś potrzeba. W zielonych uliczkach ,cichych zaułkach świata mojego, wędrowałem ku Tobie w komputerze, do świata wymarzonego. Gdzie zawsze były kwiaty, pełne ich naręcze , i zegar stojący dla nas on się zatrzymał , był nietykający. Płynąłem z Tobą rzeką, gdzie łódka mijała bezpiecznie zakola , ty patrzyłaś w górę na błękitna chmurę, uśmiechałaś się dookoła. Chmurka z nieba dawno odpłynęła - łódka brzegiem stoi, tylko zielony tatarak widok oczu koi. Pomiędzy drzewami na ich konarach - wisząca huśtawka , wspominam ją, i Twoją białą sukienkę w kwiatkach. Co ja straciłem to wiem samemu , los dał tyle ile chciał Pamięć ma pełna pięknych obrazów, czas tamten , odległy mi je dał. Nie liczę czasu , bo mam go w dłoni -zamknięty szczelnie. Przykryłem tamto piękno w sobie - odwiedzam miejsce, podnoszę oczy, ku Twym oknom wpatrzony wiernie.
slonzok-knipser - Przyjmij bursztyn.jpg
Dziś przyjdę do Ciebie wieczorem będę w brązie jak kolo ...
Dziś przyjdę do Ciebie wieczorem będę w brązie jak kolor liści herbaty Przyjdę z przyjaźnią , miłością jak w swaty. Przyjdę osiądę ,przepraszam, wstanę by podać przyniesione Tobie kwiaty. Podasz na stół właśnie płyn koloru herbaty uśmiechniesz się ,powiesz - mówisz żeś przyszedł w swaty Oddam uśmiech wzajemnie, lekko opuszczę oczy cicho pod nosem powiem , jam zauroczony Gna mnie tutaj coś co piękne i nosze w sobie , to piękno dziś pragnę podarować Tobie To piękno , od lat skrywane, to moje marzenia W moim sercu i w zamkniętych dłoniach wspomnienia Bogowie innym porozdawali, dary, prezenty Mnie zamknęli jak motyla w bursztynie zaklętym Powiedzieli mi bogowie , ze marzenia tylko są ułudą Ja zamknięty w bursztynie ze złotą smugą Ten zloty jantar , ze mną , jam tam motylem chce go tobie podarować, zachowaj na piękna godzinę Gnało mnie do Ciebie , dawniej dziś i wczoraj, to by Tobie mnie motylem sercem podarować
slonzok-knipser - Za oknem , za szybą.JPG
"Kołysanką , nie uśpi się złych poczynań " mój cytat - ...
"Kołysanką , nie uśpi się złych poczynań " mój cytat ----------------------------------------------- Stary w lesie dom Mówiono mi, że w lesie stoi stary dom Gdzie dach słomą kryty Cały jest zielony Miedzy drzewami ukryty W tym starym domu mieszka sam nieznany nikomu starszy siwobrody pan W lesie zbiera rośliny i zioła, potrafi z nich eliksiry dla zdrowia wywołać Kto chory , kto grzeszny , do domu tego po zdrowie i radę spieszy Nie każdemu ten starzec drzwi swe otwiera Trzeba mieć w sobie dobroć, miłość i ciężka chorobę która mu doskwiera Ma w swych izbach flaszeczki z lekami ma sterty książek z ich przepisami Ten kto stanie przed jego oblicze, powie rzeczowo swą prośbę dostanie flaszeczka z lekiem na zdrowie I ja tam poszedłem ,mimo, żem zdrowy, stanąłem przed oknem , zapukam , zapytam , jak jego zdrowie. Uśmiał się starzec z mojego gadania , dal mi małą flaszeczkę do słów usypiania Pisząc do Ciebie słowa, te na dobranoc, do twego snu maczam pióro w flaszeczce , i kreślę słowa , licząc je do stu Bo sto pięknych słówek , tych do usypiania, winny Ciebie unieść pod pierzynkę - do poduszki spania Moje słowa eliksirem pisane każdego wieczora, będą tymi że znajdziesz się w ramionach. Orfeusza
slonzok-knipser - wiersz napisany dla mnie.JPG
Wiersz napisany dla mnie Po błękicie letniego nieba ...
komentarz1
Wiersz napisany dla mnie Po błękicie letniego nieba słońcem skarmionym żeglowała biała mewa wolnością wiosłując wszelkie smutki gubiąc odgarniała wiatr spod miękkich śniegowych jej skrzydeł Słońce ogrzewało do ostatniego żaru ziemię skrzypce nie snuły smutnych tonów melodii z echem śpieszyła radość Wodospad mojej pieśni poezji narodził się na nowo hucząc wiatrem rwącym strumieniem ukazując piękno ożywionej kaskady Objęłam ziemię spojrzeniem by trwać w tym pięknie w zachwycie trzymając w dłoniach białe tulipany przywitałam wiosnę pełną wdzięku pierwszego walca na twej łące Moje nagie ciało w dłoniach boga oddawało zapach nieba białej sukni wijącej się do stóp ziemi a włosy splecione w kwiaty nocy spływały obejmując nagie ramiona pieszcząc je czule zaś na twarzy mojej uśmiech w konturach czarownego szkicu balansujących kolorów bym nigdy nie płakała oczy jak maleńkie bursztyny morza głębin malowniczej otchłani pełnej magii czarów Ścigając się z wiatrem dotykałam każdy najmniejszy szept nie dotkniętej ziemi ustami spijałam rosę marzeń z gałęzi pełnych złotych liści kołyszących się drzew by napoić serce spragnione miłości. Noc się chyli przysłaniając cieniem gaszące słońce po uśpionym sennym niebie Dosięgam dna mojej poezji powieki ciężkie układają do snu ciało moje bezwietrzna cisza leniwie okryła białym welonem oddech mój drżącą ziemią a sen rodził spokojną noc a ten wiersz napisałam dla ciebie bo wszystkie inne mają w sobie smutek :)
slonzok-knipser - Siódme piętro.jpg
Siódme piętro Moje uczucia zimą uśpione, wi ...
Siódme piętro Moje uczucia zimą uśpione, wiosną do tańca zagrzewam, Unoszę je sercem ponad najpiękniejsze me myśli A kiedy wracają do mnie, siadam i na papier je przelewam, By zapamiętane mogły mi wszystkie marzenia się ziścić. Siebie oplatam w pięknych marzeniach przez całe swe życie Na jawie i w śnie uczucia chowam w sobie jak wszyscy ludzie Te najpiękniejsze , ukochane –w sercu skrycie Niejednokrotnie czynię to w wielkim trudzie Każdego ranka buduje ze słów. mały domek dla mojej poezji Gdzie będzie mieszkać ze mną przez wszystkie mego życia lata Pod jego oknami , ogródek mały, w nim pozasadzam frezji, Bo ich najpiękniejszy jest zapach, zapach całego świata Z domku poezji widzę blok , wieczorem okna świecą złotym Siadam, spoglądam ku oknom , owijam się kocem jak marzenia w tedy myśli do mnie biegną po dróżkach tęsknoty miłe ciepło niosą w swoich delikatnych dłoniach I wtedy myślę jak niewiele mnie samemu potrzeba Starczy kawałek nieba,, w moim małym barwnym świecie Jak ukochane słowa, jak ciepły dotyk i nasz bochen chleba I spojrzeć na blok, ku górze do siódmego piętra, , to jak do nieba Zamykam piękno i swoja twarz w dłoniach ..... 2010 04 02
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności