Wykorzystujemy pliki cookies i podobne technologie w celu usprawnienia korzystania z serwisu Chomikuj.pl oraz wyświetlenia reklam dopasowanych do Twoich potrzeb.

Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, wyrażasz zgodę na ich umieszczanie na Twoim komputerze przez administratora serwisu Chomikuj.pl – Kelo Corporation.

W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia dotyczące cookies w swojej przeglądarce internetowej. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności - http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Jednocześnie informujemy że zmiana ustawień przeglądarki może spowodować ograniczenie korzystania ze strony Chomikuj.pl.

W przypadku braku twojej zgody na akceptację cookies niestety prosimy o opuszczenie serwisu chomikuj.pl.

Wykorzystanie plików cookies przez Zaufanych Partnerów (dostosowanie reklam do Twoich potrzeb, analiza skuteczności działań marketingowych).

Wyrażam sprzeciw na cookies Zaufanych Partnerów
NIE TAK

Wyrażenie sprzeciwu spowoduje, że wyświetlana Ci reklama nie będzie dopasowana do Twoich preferencji, a będzie to reklama wyświetlona przypadkowo.

Istnieje możliwość zmiany ustawień przeglądarki internetowej w sposób uniemożliwiający przechowywanie plików cookies na urządzeniu końcowym. Można również usunąć pliki cookies, dokonując odpowiednich zmian w ustawieniach przeglądarki internetowej.

Pełną informację na ten temat znajdziesz pod adresem http://chomikuj.pl/PolitykaPrywatnosci.aspx.

Nie masz jeszcze własnego chomika? Załóż konto

Oczekiwana -przyszłaś.jpeg

slonzok-knipser / Bolesław - knipser / Oczekiwana -przyszłaś.jpeg
Bolesław - knipser - Oczekiwana -przyszłaś.jpeg
Download: Oczekiwana -przyszłaś.jpeg

19 KB

(357px x 550px)

0.0 / 5 (0 głosów)

Komentarze:

Nie ma jeszcze żadnego komentarza. Dodaj go jako pierwszy!

Aby dodawać komentarze musisz się zalogować

Inne pliki do pobrania z tego chomika
Bolesław - knipser - Przyjażń2.JPG
Przyjaźnić się z tobą będę, przyjaźnić będę wiernie, Do ...
Przyjaźnić się z tobą będę, przyjaźnić będę wiernie, Dopóki kwiaty stroić będą krzewy; Dopóki różę zdobić będzie ciernie I słowik tkliwe będzie nucił śpiewy. Przyjaźnić się z tobą będę, przyjaźnić bez nadziei, Póki mi odgłos odpowie żałosny, Dopóki będą powracać z kolei: Po wiosnach lata i po zimach wiosny. W przyjaźni pragnę zostać na mojej życia ścieżce W którym idę za tobą , i ciągle mi się chce jeszcze
Bolesław - knipser - Idę w jej niewolę.jpg
Dziś po latach minionych nie potrzeba mi wiele Mam błę ...
Dziś po latach minionych nie potrzeba mi wiele Mam błękit nad sobą i wiosenną zieleń Wystarcza mi kromka na stole ciepłe słowa w rozterce Babie lato we włosach Dookoła piękno, ciepłem śpiewa serce Dziś w wiosenną słoneczną pogodę idę po ramie z radością w jej niewolę
Bolesław - knipser - Kupiony.jpg
Błękitna citroena Stała w śród innych , piękna , p ...
Błękitna citroena Stała w śród innych , piękna , powabna ,zobaczyłem ją z dala Ubrana w błękitny płaszczyk , w słońcu pięknie błyszczała Zachwyt wzbudziły we mnie jej oczy, oczy ogromne jak u żyrafy Błyszczały ku mnie zalotnie, łasząc się jak siostra z bratem „Byłaś tak piękna że aż trochę nieziemska dlatego nie umiałem znaleźć sobie miejsca” Szedłem ku nie bijąc pokłony , oczarowany jej barwą ,kształtem Widzę ja całą w bezmiarze piękna – ubrana jak panna weselna Stała na nóżkach smukłych zgrabnych obutych w czerń i srebro Spodobała mi się od razu , widziałem wszędzie jej piękno Przypadłem jej do gustu , uśmiechem mnie wita, nie chłodnym lodem Otwiera poły płaszcza, ukazując piękno jakie ma pod spodem Jej fatałaszki a jest ich bez liku, ubrana modnie jak małolata W mej głowie zawrót , biorę Ciebie piękna, na długie życia lata Od tamtej chwili razem ramie w ramie jak dwoje kumpli Szliśmy radośni, zdrowi , przez wichry, słoty i słoneczne dni Zwiedzaliśmy wszystkie kraje, połacie całej europy od brzegu Bałtyku po ocean spokojny Pozwalałem jej wspinać się na szczyty pięknych wzniesień Doznawaliśmy razem widoków piękna , wzruszeń ,czułych uniesień Poiłem ja przednimi trunkami , niezbędnymi w jej błękitnym życiu Odpłacała mi się piękną przyjaźnią , dozgonną w byciu Kierowałem jej żywotem trzymając w swych dłoniach zgrabną kierownice Gdy była zmęczona biegnąc pod górę , zmieniałem lewarkiem jej biegi Słysząc warkot zmęczenia, zatrzymałem na chwile bicie jej serca Gdy odpoczęła zmęczona jazdą , wiozłaś mnie radośnie w inne miejsca Wspólne lata obu nam mijają, mijają, znikają błękity Zaczyna się choroba starcza , jest szarość , znikają radosne świty Zegnamy się dziś , jak rodzina z smutnym, łzawymi uśmiechami Do widzenia „Citroena” już nie zamieszkasz w garażu z nami Staniesz samotna , dalej piękna powabna , spoglądać będę ku Tobie z dali Masz ten sam płaszczyk błękitny - w moich oczach radość już nie błyszczy, Widzę Twoje oczy jak u żyrafy , mówię sam do siebie, strachy na lachy Jutro ktoś inny Ciebie obejmie , kupi , czy zapomnę samochodziku o Tobie NIE – ale bardzo często Cię wspomnę. Zegnam Ciebie błękitna całuje twoją karoserie Łza zmoczyła lakier , serce mi kołacze Stoi w śród innych srebrem błyska, jak grom jak ogień smoku z pyska Prycha warkotem , rwie się do tańca, to mustang , stukonny Kształt wyoblony - delfin , rekin błyszczący w wodzie Siadam, zaczynam przygodę , w Fordzie w pięknym wozie Pożegnałem ze smutkiem błękitną , stoi na parkingu, smutna sama Witam w moim życiu kumpla, towarzysza od zmroku do rana Autor: knipser - slonzok *** Odbieram dziś w salonie Forda nowy samochód, stąd ten wierszy...
Bolesław - knipser - Płatkami kwiatow zakrywam twoje powieki.jpg
Miłe słowa do snu Gdyśmy się po raz ostatni na ekran ...
Miłe słowa do snu Gdyśmy się po raz ostatni na ekranie spotkali Dokąd zwykliśmy oboje przychodzić Moje słowa do Ciebie płynęli na fali Obawiałem się u Ciebie powodzi Wszystko, słowa kwiaty tobie to dar Boży Przyjmujesz to że odetchnąć nie śmiesz Teraz układam i dane mi było stworzyć Plotę Tobie wianek poetycznej pieśni Gdy usłyszysz pieśni szmeru takty Rozejrzyj się wokoło, stoję obok ciebie Jestem sercem, to nie żarty Dobranoc Autor:slonzok-knipser 2011 05 12
Bolesław - knipser - Podałaś mi swoją ręke.jpg
Podałaś mi swoja rękę Wspominam tą miłą chwilę D ...
Podałaś mi swoja rękę Wspominam tą miłą chwilę Dzień zwyczajny -monitor zajaśniał Obraz w barwach, me lico rozjaśnił Przejmująca cisza w oczach, we mnie całym Powiew nieznanego, na klawiaturze, ręce omdlałe Serce inaczej, inaczej bije Jedno uderzenie co godzinę To pamiętam, mam to przed oczyma Tą chwile ciągle w sercu trzymam Słowami ciepłymi podałaś mi swoją rękę Dotknąłem ja słownymi ustami ciarki przez plecy przeszły było czarownie pięknie Była ciepła, delikatna jak ty sama rozwarte moje źrenice To było w południe, słońce w zenicie Monitor zajaśniał, ach wspomnienie Ten dzień dał mi ciebie Ja tobie Po dziś, nadal jestem w niebie Autor:slonzok - knipser
Bolesław - knipser - ciebie przy mnie nie ma.JPG
Wspomnienia, wspomnienia Zapamiętałem, dalej pamiętam ...
Wspomnienia, wspomnienia Zapamiętałem, dalej pamiętam zapach twoich włosów Dziś odsłaniają mi to co miłością było I piękne dnie razem czego dostrzec nie sposób I łączne marzenia jakich przed nami nie było Były okresy piękna ponad zmysły, dziś zwątpione Przypominają piękno którego mam w sobie aż nadto Lata we mnie drzemały, w pięknie utajnione Co czas jakiś wybuchają jak jaskrawe światło Prosiłem by tamten czas zamknął się blaskiem Niech zatrzaśnie się jak barwny ptak w pułapce Dalej w swej orbicie obraca się niebieska ziemia Pamiętam zapach twoich włosów, ciebie przy mnie nie ma wspomnienia, wspomnienia Ja nie odszedłem, ja zostałem i jestem Autor:slonzok
Bolesław - knipser - Miłość do kobiety.JPG
Jest tyle pięknych chwil którymi warto się dzielić Pros ...
Jest tyle pięknych chwil którymi warto się dzielić Prosiłem złote słonce by się zatrzymało Dostałem nowe życie którego mi ciągle mało Serce już zdrowe, stuka cudownie jak dawniej stukało Jesteś obok, coś we mnie drgnęło jak dotyk kwiatem Dziś, jutro zatańczymy z całym światem
Bolesław - knipser - Napelniać puchary miłością.jpg
Napełniać puchary miłością Biorę delikatnie w dłonie ...
Napełniać puchary miłością Biorę delikatnie w dłonie twoje marzenie odnowiony ciepłem dnia — wyzwaniem mnogości istnień, których tyle wokół nas a my sami we dwoje, nasz piękny czas Usłyszałem i słyszę ? Kołatanie mego serca i świst strzały Czy odczułaś jego dotknięcie ? To małego z lukiem zaklęcie We mnie ono błądzi i zabłądziło Korytarzem serca i duszy pędziło Wiem że w każdym zakamarku Rączką malca ślad zostawiło Między naszymi splecionymi rękoma Zatrzymał się marzycielski czas nas dwojga Mnie dosięgnął jego grot w bity we mnie Usłyszałem, cudowny świst, jak przyjemnie Wołam słowa szeptem by jego nie spłoszyć Niech wraca by nowym kochankom tkać błękit Pragnę na twej duszy rozpościerać słoneczność Napełniać puchary miłością i toastem ją wnosić Autor:slonzok-knipser 2011 07 20 Tobie słowa w poezje zamieniam , barwą stroję Wiersz i barwy widzimy tylko my oboje
Bolesław - knipser - Milczące kwiaty zapachem przemawiają.jpg
Każdą literkę pisaną do Ciebie, pachnącym kwiatkiem znac ...
Każdą literkę pisaną do Ciebie, pachnącym kwiatkiem znaczę Każda z nich ma piękną cechę, ma dar ciepłego kochania Chcę i pragnę by biegły ku Tobie , a Ty je oczyma łapiesz Przytulone przy Twoim sercu mówiły słowami szeptania ------------------------------------------------------------------- Zboczyłem z drogi na której wielce pozostawili dzieła, zostawiłem wielkich, idę na przełaj. Co kawałek drogi napotykam pod nogami, zapisane karteluszki. Zapisane drobnym druczkiem, słowa że aż dech zapiera – Jest i twój podpis- skąd się tutaj dziewczyno wzięłaś Czytam, oczy barwą radości nachodzą, przecież tego tak pięknego nie napisze Tuwim. Goethe nawet przy świecach nocą. Kto ciebie dziewczyno o kolorze nieba, postawił na dróżce, gdzie wielkich nie ma. Zaglądam w przepastne stronice, gdzie pięknych słów co dnia się nowe na światło dzienne wychodzą, wszystkie cudowne, jak macierzanka pachnąca nocą. Kto okrzyknął, ze tylko ci co już w śród nas nie przebywają, pisali piękne strofy, przecież czytam twoje słowa a one jak w rajskim maju. W chmurach na chwile giną z oczu ptaki, ukazują się na niebie, srebrne jak boskie znaki. Tak i twoje pozdrowienia, ukazują mnie się przed oczami. Czytam je o poranku, nim zasiądę do śniadania, one są strawą, strawą miłosnego pojednania. Pozdrawiam do snu –dobrej nocy
Bolesław - knipser - Malarz ust.JPG
Malarz ust Na białym brystolu kreślę zarys twych ust ...
Malarz ust Na białym brystolu kreślę zarys twych ust Otaczam je oczyma, pachnącymi włosami Gestem paru kresek, widok uśmiechniętej twarzy Patrzę w swoje dzieło, zaczynam marzyć Narysowałem zarys uśmiechnięty czarownych ust Z brystolu emanuje zapach białego bzu Włosy wokół szyi falują jak na wietrze Nakrywam twoja twarz, bo wiat mi ją zetrze Wzrok błądzi ciągle wokół ponętnych ust Ciągle poprawiam rysy mojego malunku Wywołałem na brystolu twój uśmiech Usta moje nachylają się do ust pocałunku Na białym brystolu tęsknotą kreślone linie Widzę wymarzoną postać, dla mnie prawie święta Niech żadna kreska nigdy nie zginie Najpiękniejsze usta, ty do mnie uśmiechnięta Malarz ma moje imię - Bolesław
więcej plików z tego folderu...
Zgłoś jeśli naruszono regulamin
W ramach Chomikuj.pl stosujemy pliki cookies by umożliwić Ci wygodne korzystanie z serwisu. Jeśli nie zmienisz ustawień dotyczących cookies w Twojej przeglądarce, będą one umieszczane na Twoim komputerze. W każdej chwili możesz zmienić swoje ustawienia. Dowiedz się więcej w naszej Polityce Prywatności