kika19775

SNIKERS BEZ PIECZENIA

Składniki:
masa waniliowa: opakowanie kremu karpatka, 100 g masła, 0,5 litra mleka
masa czekoladowa: 0,5 litra mleka, budyń waniliowy, kostka masła lub margaryny, 3 łyżki kakao
1 puszka masy krówkowej
3 paczki krakersów
orzeszki arachidowe (najlepiej bez soli) - ok. 400g
gotowa polewa do ciast
Wykonanie:
Masę waniliową przygotować zgodnie z przepisem na opakowaniu.
Masa czekoladowa: na mleku ugotować budyń (zgodnie z instrukcją na opakowaniu), po wystygnięciu dodać do utartego masła i połączyć z kakaem.
Na dużej blaszce przykrytej papierem do pieczenia ułożyć krakersy, na których rozsmarować masę czekoladową. Posypać obficie orzeszkami i przykryć masą krówkową (dobrze jest ją wcześniej podgrzać - lepiej się będzie nakładać). Rozłożyć drugą warstwę krakersów, a na nie masę waniliową, znów krakersy, posypać orzeszkami. Wierzch pokryć polewą. Gotowe ciasto schładzać w lodówce, najlepiej przez całą noc.
Smacznego!!!

PTASIE MLECZKO
Składniki:
 - 5 galaretek różnokolorowych
 - 5 szklanek wody
 - 400 g twarożku śmietankowego ( ja użyłam serka "krówki")
 - 400 g śmietanki kremówki 30% do ubicia
 - 2 żółtka
 - 10 łyżek cukru ( można dać mniej)

Każdą galaretkę rozpuścić w 1 szklance wody.
Żółtka utrzeć z cukrem i dodać do nich twarożek, całość dokładnie zmiksować i podzielić na dwie części. 
Teraz przygotowujemy kolejno warstwy ,które stopniowo będziemy umieszczać w torownicy, po każdej wyłożonej warstwie ,torownicę umieszczamy w lodówce na czas przygotowania następnej warstwy.
1. Pierwszą tężejąca galaretkę ,szybko miksujemy z połową twarogu na gładką jednolitą masę.
2. Drugą tężejącą galaretkę, dodajemy do 200g ubitej na sztywno śmietanki i krótko miksujemy robotem na gładką masę.
3. Trzecią tężejącą galaretkę miksujemy na gładka masę z pozostałym twarożkiem.
4. Czwartą tężejącą galaretkę, dodajemy do wcześniej ubitej na sztywno 200g śmietanki 30% i ponownie szybko ubijamy na jednolitą masę.
5. Ostatnią galaretkę wylewamy na wierzch deseru.
Całość wstawiamy do lodówki na kilka godzin przed podaniem.
Deser przygotowany w tortownicy o średnicy 23 cm.
Smacznego:)

KREMÓWKA

Ciasto:
- 2 szkl. mąki
- 1 kostka margaryny
- 4 dag drożdży
- 4 łyżki śmietany 18%

Mąkę przesiać na stolnicę i posiekać z margaryną. 
Dodać drożdże rozpuszczone w śmietanie i dobrze zagnieść. 
Ciasto podzielić na dwie części , każdą z nich rozwałkować (o ile da się - ja pomagałam sobie umączonymi palcami) na wielkość formy (u mnie 23 x 33 cm). 
Piec osobno w temp. 200 st.C. przez ok. 20 minut (na złoty kolor).
Należy uważać przy wyjmowaniu z formy , gdyż placki są dość kruche.

Krem:
- 2 szkl. mleka 
- 1 szkl. cukru
- cukier waniliowy
- 3 żółtka
- 3 łyżki mąki pszennej
- 3 łyżki mąki ziemniaczanej
- 3/4 kostki masła ( dałam więcej)

Obydwie mąki , żółtka i 1/2 szkl. mleka zmiksować. 
Resztę mleka zagotować z cukrem i cukrem waniliowym , wlać zmiksowaną masę , chwilę gotować ciągle mieszając ,(aż masa zgęstnieje) i odstawić do wystygnięcia.
Miękkie masło utrzeć na puch dodając stopniowo letni bydyń.
 Gotowym kremem przełożyć placki i posypać cukrem pudrem

ORZECHOWIEC

Ciasto:
30 dkg mąki
kostka margaryny
0,5 szklanki cukru pudru
4 żółtka
2 łyżeczki proszku do pieczenia

ponadto:
powidła śliwkowe lub dżem z czarnej porzeczki
20 dkg orzechów włoskich (posiekać)
1 szklanka cukru pudru

Masa:
4 żółtka
4 łyżki cukru pudru
1 łyżka ekstraktu waniliowego
2 łyżki mąki pszennej
1 łyżka mąki ziemniaczanej
0,5 litra mleka
kostka masła
sok z połowy cytryny

Przygotowanie:
Podane składniki na ciasto zagnieść i podzielić na 2 części. Blachę o wymiarach 35x20 cm wyłożyć papierem do pieczenia. Jedną część ciasta rozwałkować i wyłożyć nim dno blaszki. Na wierzch rozsmarować powidła.
Ubić pianę z 2 białek i 0,5 szklanki cukru pudru. Wyłożyć na powidła i posypać połową posiekanych orzechów włoskich. Piec w temp. 180°C przez ok 15-20 min.
To samo zrobić z drugą częścią ciasta - rozwałkować na blachę, posmarować powidłami, na powidła wyłożyć pianę i posypać orzechami:) Piec jak poprzedni placek.

Przygotować krem:
Żółtka ubić z cukrem na puszystą masę. Dodać obie mąki i 0,5 szklanki mleka. Pozostałe mleko zagotować. Do gotującego się mleka wlać masę żółtkową i dalej postępować jak przy gotowaniu budyniu. Ostudzić (można przykryć folią spożywczą żeby nie utworzył się kożuch).
Masło utrzeć i stopniowo dodawać (po 1 łyżce) ostudzony budyń. Pod koniec dodać ekstrakt waniliowy i sok z cytryny - ostrożnie żeby nam się krem nie zważył!

Jeden placek zostawić w blaszce, wyłożyć na niego masę budyniową i przykryć drugim plackiem. Najlepiej smakuje na drugi dzień.

Smacznego :)