asteroida.jpg
-
- retro -
>>- Rudowłose -
» 3- lato -
» 5 gwiazdkowo-zimowy -
» bez -
» e- pracująca -
» gif -
» humor świąteczny -
» konwalie -
» lawenda -
» muzyczne2 -
» najpiękniejsze drzewa -
» ozdobniki -
» piwonie -
» plaże -
» PTAKI -
» słoneczniki -
» świąteczne -
►DMUCHAWCE- MLECZ -
►MOTYLKI -
►MUZYCZNE -
►OCZY -
►OWOCOWO -
►PERFUMY -KOSMETYKI -
►PREZENCIKI -
►SŁODKOSCI -
►ŚWIECZKI -
2-kuchnia -
2-szampan -
3- łazienka -
Dziury na ziemi -
gif -
-gify -
-gwiazdkowy -
KOD MUZA -
Kondolencje -
-najbardziej spektakularne -
ozdoby świąteczne -
-podziękowanie -
prima- aprilis -
ROMANTYCZNY KLIMAT -
-spacer na linie -
świąteczne -
Trzech Króli -
-wielkanocny -
Wodospady -
-wyjazd -
wysłane -
zajączki-króliczki -
z-moje wysłane
Zagrożenie z kosmosu
Każdego dnia teleskopy na całym świecie przeszukują niebo, sprawdzając czy w stronę Ziemi nie zbliża się asteroida zagrażająca naszemu bezpieczeństwu . Niestety prawda jest taka, że w przypadku realnego zagrożenia mamy dosyć ograniczone możliwości .
Lada chwila, bo już 15 lutego, nad naszymi głowami przeleci asteroida 2012 DA14, o średnicy 45 metrów, czyli wielkości małej kamienicy . Nie byłoby w tym niczego nadzwyczajnego (takich zjawisk obserwujemy przecież setki) gdyby nie fakt, że zbliży się do naszej planety zaledwie na 22 tys. kilometrów . I choć w naszym wyobrażeniu ta odległość może wydawać się bezpieczna, w kosmicznym systemie miar to jak draśnięcie . Dziś już wiemy, że nie grozi nam żadne niebezpieczeństwo, a szansa na kolizję z Ziemią jest równa zeru (w skali Torino), rok temu nie brakowało jednak głosów, aby wysadzić zbliżający się obiekt . Nie wiadomo również czy nie zakłócona zostanie praca satelitów na naszej orbicie .
Każdego dnia teleskopy na całym świecie przeszukują niebo, sprawdzając czy w stronę Ziemi nie zbliża się asteroida zagrażająca naszemu bezpieczeństwu . Niestety prawda jest taka, że w przypadku realnego zagrożenia mamy dosyć ograniczone możliwości .
Asteroida 2012 DA14 została odkryta 23 lutego 2012 roku w hiszpańskim obserwatorium La Sagra. Obiekt pędzący z prędkością 12,7 km na sekundę zwrócił najpierw uwagę astronomów z Grenady, a następnie reszty świata . W związku z tym, że planetoida posiada podobny obieg wokół Słońca co Ziemia, minie naszą planetę jeszcze wielokrotnie . Tylko do roku 2057 ma to zrobić ponad 120 razy . Na dzień dzisiejszy wiadomo jednak, że jeśli nie wydarzy się nic nadzwyczajnego, żaden z przelotów nie powinien zagrażać Ziemi . Wpływ na to ma również nasze oddziaływanie grawitacyjne, które w najbliższym czasie odchyli nieco orbitę tego ciała (skutkiem będzie m.in. zmniejszenie czasu jego obiegu wokół Słońca z 368 do 317 dni) .
Rozbieżności w obliczeniach wielkości nadlatującej asteroidy biorą się stąd, że szacuje się ją na podstawie jej jasności na niebie . Wiadomo, im bliżej się znajduje tym więcej możemy powiedzieć na jej temat . I tutaj pojawia się pierwszy problem . Asteroidy o rozmiarach mniejszych niż kilometr średnicy rzadko kiedy odkrywane są dalej niż na rok przed ewentualnym zagrożeniem . Tymczasem tak mały obiekt jak 2012 DA14 wystarczy, by zniszczyć miasto wielkości Londynu .
Eksperci ostrzegają, że gdyby doszło do zderzenia to siła wybuchu byłaby równa 2,4 megatonom trotylu . Dla porównania, podobnej wielkości obiekt spadł najprawdopodobniej w 1908 na Syberii (tzw. katastrofa tunguska). Efekt ? Eksplozja powaliła drzewa w promieniu 40 km, widziana była w promieniu 650 km, a słyszana w promieniu 1000 km . Pytanie więc czy jesteśmy w stanie bronić się przed zagrożeniem z kosmosu ?